W ramach nieustającego wyścigu zbrojeń (bardzo ładne określenie) modelu nie maluję lakierami Zero tylko oryginalnymi z mieszalni lakierów samochodowych.
Opakowanie tzw. 0,1 wynosi mnie około 18zł i wg szacunków starczy na min. 10 całych kast.
Kolor dobierałem po nr VIN i kodzie fabrycznym.
Po delikatnym zaciemnieniu linii podziału blach położyłem pierwszą i chyba ostatnią warstwę werniksu. Werniks to Zero 2K (stary lakier i rozcieńczalnik oraz nowy utwardzacz PPG od znajomego) – ciekawe czy wyschnie i kiedy to ewentualnie nastąpi. Najwyżej będzie repeta. Na zdjęciach widać, że powłoka jest grubaśna na maxa, w rzeczywistości się taka nie wydawała.
Kilka farfocli wylądowało ale to nie problem. Ogólnie polerka tylko niezbędne minimum.