Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

[Jajacek]

Nie. A propos washa - nie rozumiem, dlaczego model uświniony i upaprany, ma wyglądać bardziej realistycznie niż czysty

Więc nie rozumiesz idei washa.
TO NIE JEST BRUDZENIE!!!
To jest uwypuklanie światłocienia, dodanie kontrastu między elementami położonymi głębiej, a wypukłymi. W modelu różnice głębokości elementów są minimalne, stąd światłocienie pochodzące od tych części są minimalne. Wash korygując to wrażenie optyczne, zbliża wygląd modelu do oryginału. Temu samemu celowi, jako dopełnienie służy "suchy pędzel". Popatrz na modele pancerne, gdzie wypukłych elementów jest więcej. Oni najpierw robią wash, a brudzą dopiero na końcu w oddzielnym procesie.

Acha, wszystko się wyjaśniło. Myślałem, że washowanie to po prostu nieco wysublimowana nazwa paćkania modelu, żeby wyglądał na zabrudzony błotem, kurzem, smarami itp.
Tak czy inaczej dla mnie to raczej kwestia przyszłości, to mój drugi model dopiero...

[GTiStyle]

Ja też przyznaję się bez bicia, że nie do końca to rozumiałęm i traktowałem jako brudzenie. Teraz przynajmniej znam fachową definicję. A co do modelu to chyba własnie o to chodzi aby nabrać doświadczenia prawda?

[Kazik]

Model dajmy na to motocykla bez delikatnego washowania czyli nadania głębi ciemniejszym kolorem takim elementom jak silnik, skrzynia biegów, tarcze hamulcowe, zaciski hamulcowe, szeroko pojęty napęd czy nawet półki przedniego zawieszenia wygląda bardziej zabawkowo niź realistycznie. Postudiujcie sobie fotki motocykli nawet z katalogów fabrycznych gdzie są zdjęcia sprzętów prosto z lini produkcyjnych. Dostrzeżecie o co chodzi.
Wiem że to początkowo jest dość trudne do przyjęcia żeby potraktować ciemnym, czarnym kolorkiem np. to piękne i nieskazitelne sreberko które tak pieczołowicie udało nam się nafukać. Sam miałem z tym problem i miewam go do tej pory, ale to dużo daje modelowi a na fotach końcowych efekt jest badzo przyjemny.
Kwestia treningu i najlepiej tak sobie zorganizować zastosowane farby i lakiery żeby przedmiotowy łosz robić farbką którą bez inwazyjnie można zmyć lub poprawić w razie nieudanego zabiegu.

[Jajacek]

Ja używałem markerów (to jest Tamiyi emalia w postaci flamastra) i moim zdaniem nadają się jedynie do szybkiej korekty jakiegoś ubytku niż malowania bo ich precyzja i dokładność kładzenia warstw jest flamastrowa...

Na pewno masz rację, ale akurat do pomalowania tych kół nadał się idealnie. Z malowaniem srebra uporałem się dosłownie w 10 minut...



Co najważniejsze ten marker od Tamiyi daje dokładnie taką samą półmatową powierzchnię jak złoty X-12, pasują do siebie idealnie.

Porównajcie sobie Tamiyę po lewej i Gundama po prawej.



Prawie takie same, z tym że w tym wypadku "prawie" robi wielką różnicę...

[GTiStyle]

Prawa felga a mianowicie wentyl. Tam są nadlewki czy jakaś taka perspektywa dziwna, że coś tam widać?

[Jajacek]

Prawa felga a mianowicie wentyl. Tam są nadlewki czy jakaś taka perspektywa dziwna, że coś tam widać?

Faktycznie, nie doszlifowałem tego...
Ale jak się z daleka popatrzy i oko przymruży, nie widać tego wcale...

[GTiStyle]

W porządeczku ;p i tak podziwiam za pracę i za to, że jest czyściutko choć taka pierdołka chyba może popsuć cały efekt końcowy. Czekam na dalsze prace!


Pozdrawiam i podziwiam za wytrwałość : )

[Jajacek]

Witam ponownie po przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi.
Tak wygląda rama z silnikiem


Niestety pojawiły się problemy
Tarcze hamulcowe psiknąłem zgodnie z instrukcją Tamiyą XF-56 (Metallic Grey).

Uważam ten kolor za kompletne nieporozumienie, nawet bez malowania środków na czarno widać, że jest nienaturalny. Tarcze poszły do zmywacza i zrobię je w Alcladzie.

Kolejny problem to kalki. Położyłem dwie pierwsze na baku i okazało się, że tło jest ewidentnie żółte.


To zażółcenie tła przeszkadza mi jak cholera. Zastanawiam się nad tym, czy kupić nowe kalki w Tamiya.de ale nie mam pewności ze będą lepsze. Jak mi radzicie ?

[Jajacek]

Poza tym wynikł problem z malowaniem czarnego. Psiknąłem kilka detali błyszczącym Gunze C i z niewiadomych powodów wyszedł mi śliczny półmat...
Poniżej rura wydechowa innego modelu zagruntowana pod Alclada. Jest widoczna wyraźna faktura.


Tak wygląda w zbliżeniu pokrywa reflektora. Taki sam kanał.


Bezpośrednio po psiknięciu, kiedy farba była jeszcze mokra, błyszczała się pięknie, po wyschnięciu z pod spodu wyszła faktura surfacera.
Dlaczego tak się stało ?
Niedawno lakierowałem widoczny wyżej bak, również Gunze C - tyle że białą, na taki sam surfacer Gunze 1200 i nie było czegoś takiego.
Spróbuje dzisiaj psiknąć czarny jeszcze raz, drugą warstwę.

[Macio4ever]

Co do czarnego z Gunze C - moim zdaniem na bank masz za słabo rozcieńczoną farbę. Zrób sobie 1:1 i pomaluj na 2-3 warstwy ostatnia mocniej polewając. Możliwe, że malujesz też ze zbyt dużej odległości i farba zasycha w locie.

Zakładam oczywiście, że powierzchnię masz przgotowaną idealnie. Bo jak nie, to szkoda zachodu z malowaniem.

To samo dotyczy XF56 - widać, że była za mało rozcieńczona. Pomaluj najpierw na czarno, potem 2 mocno rozcieńczone warstwy i będzie dobrze. Może nie jak Alclad ale wciąż nieźle.

Kalkę bym zostawił jak jest. Tamiya nie wydrukuje Ci nowej ale da tę z zapasów, która może mieć podobne zażółcenie. Możliwe, że bezbarwny trochę je zredukuje.

[Jajacek]

Zrobiłem tarcze hamulcowe w Alcladzie. Przednie wyszły tak:



Do maskowania czarnych środków użyłem Mr.Masking Sola, kiedy pokrywałem lewą udało mi się zapaćkać to, co miało być psiknięte Alcladem. Delikatnie - żeby nie naruszyć reszty maskowania - oderwałem maskol z tego miejsca, nie wiedziałem jednak tego, że po preparacie pozostają tłuste resztki. Efekt jest widoczny jest w górnej części lewej tarczy. Po psiknięciu Alcladem pojawiła się paskudna plama. Tarcze pójdą do zmywacza z jeszcze jednego powodu. Środki mają być psiknięte czarnym półmatem. Pierwotnie miałem zamiar maskować te tarcze krążkami wyciętymi z szerokiej taśmy maskującej. zrezygnowałem z tego pomysłu bo po pierwsze nie radzę sobie z równym wycięciem takich krążków, a po drugie jak już mi się udało po długiej walce zmęczyć jeden, to po odklejeniu od podłoża na którym wycinałem go cyrklem Olfy - zwinął się w rurkę i za cholerę nie mogłam go równo wkleić. Musiałem maskować maskolem z ponieważ odbarwia on Alclada muszę malować od nowa i zmienić kolejność tzn. Alclada psikać na końcu.
Mam dwa pytania:
- czy da się uzyskać lustrzany efekt Alclada na czarnym półmacie (Humbrolu lub Gunze C) poprzez położenie grubszej warstwy i delikatny poler po wyschnięciu
- Gunze Super Metallic Chrome jest bardzo odporny na ścieranie - niestety nie błyszczy się tak jak Alclad. Czy ktoś próbował dodać do Alclada Gunze SM06 - żeby trochę wzmocnić

[GTiStyle]

środki czarne podobają mi się a ten srebrny taki trochę jak by za gruby wyszedł? Takie mam wrażenie.

[Macio4ever]

Moim zdaniem nie męcz się z maskolem, bo to droga bez przyszłości Wytnij raz jeszcze krążki cyrklem i przyklej - będziesz miał równe odcięcie między kolorami.

Jak już zmyjesz farbe, to przeszlifuj delikatnie tarcze, bo masz zadziory na krawędziach wierconych otworów.

Raczej nie uzyskasz chromu na półmacie. Pomaluj całość na czarny błysk, zamaskuj, pomaluj chromem, zrób sobie z grubszego papieru szablon z dziurą o średnicy środkowej cześci tarczy, przysłoń, pryśnij półmatem. I masz zrobione.

[Kazik]

Maciek dobrze mówi.
Nie wiem dlaczego masz taki problem z wycinaniem krążków. Przecież to takie proste i szybkie zamiast się mordować z tym maskolem.

[wuen]

Świetnym potwierdzeniem tej tezy są szablony w zestawach blaszek.