Kontynuując wątek przygotowań powierzchni zabrałem się za drobne poprawki, które moim zdaniem sprawią, że model będzie wyglądał ciut realniej po malowaniu.
Za pomocą rylców (ten ze zdjęcia jest fototrawiony plus rylec Trumpetera) odtwarzam brakujące linie podziału lub po prostu je dodaję aby uplastycznić element. Na zdjęciu widać dodane do tankpadów ale oczywiście zrobiłem to wszędzie tam, gdzie elementy stykają się, a nie ma przerwy: rama-bak, rama-owiewka przy kanapie.


Nie jest to bardzo widoczne na tym etapie ale planuję pomalować tankpady złamaną czernią. Zapuszczając tę linię czystą czernią uzyskam efekt przyklejonego tankpada (tak jest w rzeczywistości), a nie jakby wytłoczenia w baku.
Linie podziału owiewek nie wymagały pogłębiania natomiast zrobiłem w nich fototrawionym rylcem bardzo cienkie pogłębienie. Taki myk pozwala na zapuszczenie linii i uzyskanie super cienkiej linii podziału chociaż właściwa linia jest ciut grubsza.
Ramę z bakiem, jak wspomniałem wcześniej, szpachlowałem CA wymieszanym z białą szpachlą dlatego też, nie widać miejsc szpachlowanych. Element polerowałem praktycznie do połysku i pod światło sprawdzałem stan powierzchni.
Tak wyglądała rama z bakiem przed podkładem:

Strzałki pokazują obszary z pogłębionymi lub dodanymi liniami podziału.

Całość pokryłem podkładem - Tamiya z puszki, biała - jedna warstwą.


Na razie odstawię gdzieś na tydzień tak przygotowany element - chcę sprawdzić czy szpachlowane miejsca nie "siądą" po podkładzie. CA zmywa się acetonem czy nitrem więc może wejść w reakcję z podkładem. Ponadto zamierzam najpierw przygotować i spasować wszystkie części i dopiero przejść do malowania.
Na baku wciąż prześwituje linia łączenia połówek, zajmę się tym po odczekaniu i sprawdzeniu, że cała powierzchnia jest gotowa do malowania.
W podobny sposób zamierzam przygotować pozostałem elementy malowane na biało. Elementy w innych kolorach będę szpachlował dwuskładnikową szpachlą i zapewne malował wygodniejszym, szarym podkładem.