Nowości A.D.2011

[Michał Janik]

Devastator
Oby sprawdziła się spekulacja ich fascynacji Monogramem to wyjdzie wypasiony w detalach Helldiver

Kingfisher?

[Jacek Bzunek]

Kingfisher?

Najpierw Lightning-ostatni pierwszoligowy myśliwiec II WŚ nie mogący doczekać porządnego modelu w 1/48.

[Michał Janik]

Kingfisher?

Najpierw Lightning-ostatni pierwszoligowy myśliwiec II WŚ nie mogący doczekać porządnego modelu w 1/48.

Umowa stoi

[Jacek Bzunek]

Umowa stoi

Czekam na in-boxa

[Georg01]

Helldivera nie zrobią bo ten Monogramu jest świetny i nic mu nie brakuje. Wgłębne linie, żnakomite zdetalowanie - miód malina tylko robić. To nie jest w ogóle temat dla Great Wall. Natomiast nowy Hawk 75 w kilku wersjach czy Nakajima G3M Nell byłyby tematami.
Devastator aż się prosił o wydanie i aż dziw brał, że Tamigawy razem z AM go olały. AM w ogóle się wygłupił słabo sprzedawalnym Vindicatorem zamiast Devastatora. Ten Vindicator ich położył zresztą, potem nawet na wyprzedażach w Squadronie nie schodził przez lata.
Czekam na Devastatora i to jest must have bez dwóch zdań i za każdą (przyzwoitą ) cenę.

[Jacek Bzunek]

Natomiast nowy Hawk 75 w kilku wersjach ... byłyby tematami.

Zdecydowanie tak, podobnie jak P-40F/L. Pod warunkiem że za temat nie wezmą się Chińczycy z nitowadłami.

[Aleksander]

Natomiast nowy Hawk 75 w kilku wersjach ... byłyby tematami.

Zdecydowanie tak, podobnie jak P-40F/L. Pod warunkiem że za temat nie wezmą się Chińczycy z nitowadłami.

No i już Was lubię!

[zenon-król woźnych]

No i znamy malowania w Oxfordzie:
http://modelweb.modelforum.cz/index.php/2011/10/11/novinky-od-mpm-na-rijen-2011/#more-9444
P-35 z Filipin-jeszcze jeden fajny zestaw,szkoda że zapominają o pewnej skali (zaczyna się na 4 ),myślę że nabywców by nie brakowało.

[Jaho63]

Jeśli komuś żal, że Fokker D XXI się skończył, to jest ratunek:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=8&t=18413

[Jacek Bzunek]

szkoda że zapominają o pewnej skali (zaczyna się na 4

Uważam że to celowe działanie a nie problemy z pamięcią. Modele 72 można już sprzedawać w cenach zbliżonych do 48 a w 32 kosztują średnio dwa razy drożej. Po co więc psuć rynek 48?

[Mecenas]

Dwa "nowe" zestawy od Italerki w nikczemnej skali. Obydwa to generalnie kolejne wcielenia znanych już modeli. Focka ma z tego co widzę jedynie nowe warianty malowania. W przypadku G.222 mamy nowe wersje malowania, ale też i nowe silniki.

Fw 190D-9


G.222 "PANDA" / C-27A "CHUCK"

[pik]

...w nikczemnej skali...

A skąd to obraźliwe i szowinistycznie określenie? Nie prościej napisać po prostu "1/72"?

[Mecenas]

...w nikczemnej skali...

A skąd to obraźliwe i szowinistycznie określenie? Nie prościej napisać po prostu "1/72"?

To tylko taki szturchaniec znaleziony zresztą na forum. Jeśli ktoś poczuł się urażony to przepraszam, nie taka była moja intencja.

[Jaho63]

A skąd to obraźliwe i szowinistycznie określenie?

Pik, ratują swoje ego. I tak wszystkim wiadomo, że modelarz, to majsterkowicz-zegarmistrz, i im mniej zdolny tym większe modele dłubie!

[Ireneusz]

Witam,ja myślę że to nie jest tak jak myślisz Kolego Jaho63

( I tak wszystkim wiadomo, że modelarz, to majsterkowicz-zegarmistrz, i im mniej zdolny tym większe modele dłubie! )

Na potwierdzenie tego obejrzyj sobie prace tego modelarza ,być może zmienisz zdanie.
http://largescaleplanes.com/articles/WW2/RodneyWilliams/f6f/f6f.php