czak45 napisał(a):Zastanawiam się też nad samym zamysłem zniszczeń, mianowicie:
Powielać wzorem fotek z netu to co widać, a może zastanowić sie nad sama fizyką zniszczeni czyli kąt i strona trafienia plus konsekwencje tego trafienia. Jakbyś mógła napisać jak ty podchodzisz do takiego "tematu"?
Moim zdaniem to pierwsze jest o wiele trudniejsze i do tej sztuki trzeba mieć po prostu talent.
Raczej nie powielam lub sporadycznie staram się z marnym skutkiem. Fizyka zniszczeń i konsekwencje trafienia mało mnie interesują, tej analizie nie poświęcam czasu w ogóle.
Wklejam to fotkę i co będziesz wieki dyskutował boksując się z dyskutantami co było przyczyną ? niby w jaki sposób miało by mi to pomóc w budowie modelu wraku??

Zazwyczaj oglądam fotki nie koniecznie przedstawiające pojazdy, który zamierzam „zniszczyć” Oglądam wiele fotek różnych pojazdów i np. czy takich jak tu zniszczeń nie można przenieść na inny model.

Nie znam przyczyny zniszczenia i jak pisałem mało mnie to obchodzi. Widok jest bardzo realistyczny..czy teraz gdybym zechciał to samo przedstawić na modelu Pz IV, zniszczenia nie będą wiarygodne ?? Nie posuwam się wprawdzie w stwierdzeniu iż budowanie zniszczonego pojazdu tzw. z „głowy” nie może być realistyczne, ale stwierdzam, że jest bardziej twórcze.
Moja propozycja: Daj sobie spokój z DAK, z przeróbkami wersji..coś tam na coś tam.. to strata czasu moim zdaniem.
Możesz do budowy wykorzystać dwie fotki i zapożyczyć np."dół" z jednej, zaś górę z "drugiej" Potem zestawić dwa obrazy w jeden.


Idź na żywioł, podeprzyj się w budowie konkretną fotografią, odtwórz to co na niej widzisz. Zaś cała reszta niewidoczna na fotogramie jest twoją własną twórczą inwencją i wyrażaniu jej, jeśli chodzi o wrak masz ogromne pole do popisu wiec śmiało działaj.