Porsche 911 Turbo '88 - Tamiya - 1:24 - Standard

[Macio4ever]

Oprócz wypychaczy usunąłbym także szwy z włączników przy kolumnie kierownicy.

[jakub476]

Wnętrze skończone. Pomalowałem najpierw X-18 ale wyglądało dziwnie więc dałem XF-1 i na to sidolux.
Na kalkomaniach również jest warstwa sidoluxu.






Pomalowałem też koła. Tak aktualnie prezentuje się całość.

[daddycustomizer]

Wnętrze jak dla mnie nie wygląda zachęcająco, wszędzie jednolity kolor...mogłeś pomalować jakąś tapicerkę, tapicerkę boczków, maty, półmaty, a tak to wszystko jest po prostu...czarne.

[Kazik]

Jak dla mnie też trochę monotonnie.
Podoba mi się za kierownica na pierwszej fotce.

[punio]

Jak dla mnie kasta wygląda naprawdę fajnie ,ale wnętrze rzeczywiście jak koledzy wspomnieli a monotonne.

[Macio4ever]

Z monotonnością to już chyba nic się da zrobić. Rozważ - może warto trochę fuknąć półmatem, bo wg mnie trochę za mocno się błyszczy. Lakier na karoserii prezentuje się nieźle!

[jakub476]

Żadnego dodatkowego koloru nie chcę. Jedynie myślałem o nabłyszczeniu foteli.


Zdjęcie ze strony http://blog.swdubs.co.uk

Zdjęcie ze strony http://bringatrailer.com

[TomekWnęk]

Czy ja już tak zmęczony jestem i nie rozumiem tekstu pisanego?
Nabłyszczeniu? Przecież te w modelu świecą się bardziej niż te ze zdjęć.

[cayman]

Tak i to jest prawda że w Porsche we wnętrzu jest czarno,czarno i jeszcze raz czarno ale tak musi być.
W tych samochodach w środku nie ma dyskoteki kolorów.To akurat wiem bo użytkuję inny model w skali 1/1.
Jak wsiadłem pierwszego dnia to aż mnie przygnębiło i zadałem sobie pytanie co ja robię w tym aucie bo w kabinie nic nie ma co by oko cieszyło nawet radio jak za Króla Ćwieczka .Ale to trwało do momentu odpalenia silnika i wyjazdu na ulicę,ten gang i niepowtarzalny ryk motoru zastępuje wszystkie gadżety i inne dodatki z kolorystyką wnętrza włącznie i na dzień dzisiejszy nawet radio jest zatkajdziurą którego rzadko słucham a zawsze uwielbiałem dobrą muzę w aucie.
A ten model 911 z 1988 r jest poszukiwany na świecie i jak jest w b.dobrym stanie to koooooosztuje że hohoho.
Rok temu mój kolega kupił taką w USA za prawie 40 tyś dolców.

Co do samego modelu to siedzenia zrobić na połysk bo tak jest w oryginałach z tych lat i tyle.

Pozdrawiam Piotrek

A kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.

[TomekWnęk]

użytkuję inny model w skali 1/1.

Czyli Twój nick to nie przypadek.

[Kazik]

Czyli Twój nick to nie przypadek.

Potwierdzam ale się cholera nie mogłem zmieścić do niego. Za długie mam kulasy

Co do kolorystyki i świecenia.
Moim prywatnym zdaniem to siedzenia powinny być gładsze i bardziej semi gloss. Na pierwszej fotce widać że siedzisko i boczek drzwi jest taki jakby nakropiony. Pewnie chciałeś nadać farbie fakturę ale to co wygląda fajnie na kierownicy niekoniecznie będzie pasować na siedzenia.
Tak ja to widzę ale nie znaczy to że mam absolutną rację

[Fred-k2]

Zgadzam się z Markiem, sam teraz robiłem imitacje skóry na fotelach w moim Caymanie, uzyskałem to mieszanką semi glossa i matu, psikniętym na gładką powierzchnię, lepszego efektu chyba się nie da uzyskać. Taki dobór farby daje też możliwość szybkiego nadania błysku fotela w niektórych miejscach gdzie zazwyczaj to występuje, wystarczy kilka razy potrzeć paluchem i już mamy lekko wypolerowany (w granicach rozsądku oczywiście) fotel.

[cayman]

Czyli Twój nick to nie przypadek.

Potwierdzam ale się cholera nie mogłem zmieścić do niego. Za długie mam kulasy

Co do kolorystyki i świecenia.
Moim prywatnym zdaniem to siedzenia powinny być gładsze i bardziej semi gloss. Na pierwszej fotce widać że siedzisko i boczek drzwi jest taki jakby nakropiony. Pewnie chciałeś nadać farbie fakturę ale to co wygląda fajnie na kierownicy niekoniecznie będzie pasować na siedzenia.
Tak ja to widzę ale nie znaczy to że mam absolutną rację

Tak potwierdzam koło kierownicy i fotele muszą być gładziuchne(żadnej faktury) i świecące jak pupcia niemowlaka.

A jak już się odsłoniłem to jechałem swoim po niemieckiej autobanie 286 km/h a idzie do 305 km/h.Do max obr.czyli 7000 brakowało jeszcze 400 i lekki zapas pod pedałem gazu ale się kończył bezpieczny odcinek.
Ale adrenalina napłynęła UHHH i autostrada w ostrym trójkącie.

Pozdrawiam Piotrek

A kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.

[lejgo_inc]

Zdjęcie ze strony http://blog.swdubs.co.uk

Zdjęcie ze strony http://bringatrailer.com

Zwłaszcza na drugiej fotce widać jaki potencjał tkwi w skórzanych fotelach - te zagniecenia, przetarcia...
Poza tym bogactwo matów-półmatów-satyn-półpołysków.

[TomekWnęk]

jechałem swoim po niemieckiej autobanie 286 km/h a idzie do 305 km/h

Ja jechałem maks 205-210 (licznikowe), samochodem ok 180. Przy 200 już dla mnie było mało komfortowo, 300 to musi być kosmos.