Nowe modele polskich samolotów z 39r w 1/72

[radoslaw6363]

Na innym forum toczy się analogiczna dyskusja
http://www.modelarstwo.org.pl/forum/vie ... sc&start=0
Polecam uwadze zainteresowanych

[radoslaw6363]

I jak to nieraz bywa życie dopisało Heppy End do tej dyskusji
PZL P-24 jest P-11 ma być
Wszyscy malkontenci się pomylili Optymiści mieli rację

[Jaro_Su]

I kupiłem sobie Su-3 Amodelu, bo ładne wypraski, choć maszyna wysoce marginalna......

I tak dziwią mnie niektóre wypowiedzi: niby ktoś się chce rzucać na żywicę, a nie odpowiada mu drobne szpachlowanie w technologii szhort-run.....

Teraz sobie dziargam też marginalny modelik I-210 (art-model), ten konkretny egzemplarz miał niedolane skrzydła - ale za to inne detale są przyzwoite, model będzie ładny. dlatego nie uważam wcale, że 1:72 to modele dla 10-latków. osobiście jestem w stanie dość dużo czasu poświęcić na dłubaninę. choć może jeszcze moje modele nie są perfekcyjne, to już wiem, że będzie coraz lepiej i tak sobie myślę: po co robić 1:48, jak dobrze wykonany model w 1:72 wcale mniej szczegółów mieć nie musi..... co nieraz ktoś na tym forum swoim wykonawstwem potwierdza......

Najlepiej aby i 1:48 i 1:72 były do kupienia wedle uznania....

Może ktoś się obrazi, ktoś zaśmieje, ale mój pogląd jest taki. Każdy lubi to co lubi, mnie wystarczy 1:72....

Natomiast wracając do tematu: naszą pietą achillesowa jest dystrybucja. przyznam się, że większość modeli kupuję w Czechach. Ich sieć MPM to niedościgły wzór....

U nas nie dość, że drogo, to nie zawsze wiadomo co jest na stanie. Gdyby koledzy się połączyli w jakimś sensie, umożliwili wymianę modeli albo choć informacji między sklepami - to byłoby choć wiadomo co jest i u kogo. Skoro ktoś liczy, że modele które rozeszły się prawie na pniu, jest w stanie "sprowadzić" kiedy uzyska pewne zamówienia - to już po prostu stracił klientów.... I nie jest to przytyk, bo sam wiem jak trudno się prowadzi działalność gospodarczą. Stan i mizeria dystrybucji jest faktem. I to jest bardziej problemem, niż rzekomy brak rynku.....

I rozejrzyjcie się, jakie niszowe modele są produkowane. Nawet IS-2 mam gdzieś w pudle, bo to składanie dolnego skrzydła po prostu mnie rozśmieszyło..... Inna rzecz, że jeśli ktoś chce opierać interes na samych "niszach" to na starcie jest to trudne. Raczej trzeba znaleźć taki model, który jest na tyle rzadki i na tyle ciekawy, aby się przebić. Jeszcze kilka takich modeli jest....

[radoslaw6363]

I ja zgadzam się z twierdzeniem że 1/72 to nie musi być zabawa dla małych dzieci, jak zauważył przedmówca są i na tym forum modele w 1/72 tak zrobione że wielu kolegów wyżej stawiających 1/48 może pozazdrościć. Uważam że takie wykonanie modelu w siedemdziesiątce dwójce jest znacznie trudniejsze niż w 1/48 i jest dostępne dla tej mniejszości która kunszt modelarski doprowadziła do poziomu dla wielu ( mam na myśli i swoja osobę) niedostępnego. Oto jeden z przykładów http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=143&t=5250&start=30
Polska nie jest jeżeli chodzi o producentów niestety modelarską potęgą i tylko firmy produkujące modele w ,,żywicy'' sprawiają że nie jesteśmy białą plamą na modelarskiej mapie świata. O krajowych producentach ,, wtrysku'' można powiedzieć tyle że są, natomiast to co robią i jak to im wychodzi lepiej pominąć milczeniem. Dla mnie najlepszym modelem jaki powstał w RP jest PZL P-8 Marcina Kuźniara !
Czyli hasło Polak potrafi jest aktualne, szkoda że dotyczy tylko wąskiego grona osób. Oczywiście formy itd. to nie są tanie rzeczy, ale potrafią przynosić dochody przez wiele lat.

[Jaro_Su]

Tak na marginesie tematu: czy ktoś wie coś więcej o takiej firmie jak Mariwox?

Wypuściła parę modeli i teraz słuch o niej zaginął. Swego czasu jak pamiętam to Saab 22 w "składnicach harcerskich" leżał, wtedy sobie go zresztą kupiłem....a niedawno "zgarnąłem" Saaba B-17.... z allegro.

Zdaje się, że miała jakieś polskie korzenie, choć asortyment typowo Szwedzki.....

Czy to "zaniknięcie" wiąże się z brakiem zbytu, czy tez z jakimś innym wydarzeniem?