Jaho63 napisał(a):Ja popieram Was, bo jestem dumny z Bytomia. Ale fajnie jakbyście też napisali: No, dobra, pomyślimy. Albo nawet zgodzili się na tę ankietę robioną przez Michała. A Ty Heniu (cholerka ciężko się to pisze jak w wersji regionalnej jest "Hynio") z obawy przed jeszcze większą ilością roboty, ubijasz każdy pomysł w zalążku. A nich zrobią tę ankietę, ciekawe czy będzie taka jednomyślność na samym PWM-ie? Przecież nie każdy chce, by jego dane były drukowane przy modelu? A nawet jeśli wyjdzie 100% za, to jeszcze nie znaczy, że trzeba będzie to robić. W końcu organizator to organizator. Jak chce to dopuści głos ludu, ale jak nie chce to nie! I ja to rozumiem.
P.S. Deklaruję się do pisania na kompie!
shivadog napisał(a):Tak, pomysły nawet świetne same się nie zrealizują, mam tego świadomość.
Czasem można za to wpaść na pomysł, który niewielkim nakładem pracy, lub prawie bez, da niezły efekt.
To co pisałem o kopertach się sprawdza przy konkursach plastycznych, sami zgłaszający wypełniają zgłoszenie i dają je w zamkniętej kopercie z hasłem. W przypadku nagrody otwiera się kopertę.
W przypadku modeli widzę to tak:
karta zaklejona w kopercie,
na kopercie możnaby nakazać jedynie zapisanie nazwy, skali, klasy i co tam jeszcze musi być jawne.
W przypadku nagrodzenia jedyne co trzeba zrobić to otworzyć kopertę i przystawić pieczątkę.
Nie mam doświadczeń z konkursami modelarskimi, ale być może mogłoby to usprawnić nawet przyznawanie nagród.
Być może jednak może być jeszcze lepsze prostsze rozwiązanie,
lub po prostu teraz jest najlepiej jak się da, przy takiej liczbie osób zaangażowanych.
Jeśłi idzie o prawa osobowe to i tak na karcie powinno być info o wyrażeniu zgody na ich użycie, czy jak to zwał.
Ostach napisał(a):Jeśli chodzi o wyróżnienia i poznanie przez ogół nazwiska autora to chyba jest sprawa prosta. Moja myśl oczywiście się sprawdza jeśli nie chcemy mieć niespodzianki i emocji przy ogłoszeniu wyników. Otóż pierwszego dnia przy sędziowaniu podmieniać kartę anonimową na kartę z nazwiskiem i stemplem "model wyróżniony" pod tymi modelami, które komisja uznaje za wyróżnione. Część karty z nazwiskiem autora trafia przecież przy rejestracji do organizatorów. To oczywiście też jest praca, ale jej część mogą odwalić sędziowie.
W takiej sytuacji przychodzimy rano (12) drugiego dnia i widać pod wyróżnionymi modelami ich autorów. Tylko na ogłoszeniu wyników emocje już mniejsze. Za to jeszcze drugiego dnia można obgadać wyróżnione modele i poznać autorów. Ewentualnie umówić się na solo z sędziami.
Ja tam jestem za np dobrowolnym podawaniem nazwisk na kartach które leżą pod modelem. Mam słabą pamięć i nie jestem w stanie spamiętać który mój znajomy zrobił który model a tak bym widział przynajmniej, które są ich. To tak z perspektywy widza.
Ostach napisał(a):Ja tam jestem za np dobrowolnym podawaniem nazwisk na kartach które leżą pod modelem.
Hajnel napisał(a):Pomyślcie jeszcze Panowie o ustawie o ochronie danych osobowych ,i jeszcze co nam daje nazwisko na karcie przy modelu,np Izydor Pupko kto go zna przydała by się jeszcze fotka,jaki klub,miejsce zamieszkania itd.Szanowni forumowicze na imprezie w Eindhoven było trzysta pare modeli u nas jest 700-800 i chyba 53 klas ( a dochodzą nowe)nie licząc juniorskich i tylko 2 ludzi do wpisywania tego do komputera i drukowania dyplomów kto na ochotnika do tej roboty ? nikt nie ma ochoty tylko te dwa biedne Kopry,wymyślacie Panowie fajne rzeczy nie powiem ale realia są inne .
Myślę, że dałoby się to zrobić, gdyby się było do tego zawczasu przygotowanym i by się sortowało "odcinki organizatorskie" podczas rejestracji. No ale to tylko takie głośne myślenie. Dobrze wiem, że każda nowa rzecz to dodatkowa praca, ale wiem również, że wszystko da się zrobić szybciej i sprawniej jak się człowiek zastanowi i przygotuje. Można kiedyś to przemyśleć dokładniej, nikt nie zmusza do niczego a o Bytomiu słyszę same dobrze rzeczy więc pewnie jest bdb tak jak jest.S.G napisał(a):Ostach napisał(a):Jeśli chodzi o wyróżnienia i poznanie przez ogół nazwiska autora to chyba jest sprawa prosta. Moja myśl oczywiście się sprawdza jeśli nie chcemy mieć niespodzianki i emocji przy ogłoszeniu wyników. Otóż pierwszego dnia przy sędziowaniu podmieniać kartę anonimową na kartę z nazwiskiem i stemplem "model wyróżniony" pod tymi modelami, które komisja uznaje za wyróżnione. Część karty z nazwiskiem autora trafia przecież przy rejestracji do organizatorów. To oczywiście też jest praca, ale jej część mogą odwalić sędziowie.
W takiej sytuacji przychodzimy rano (12) drugiego dnia i widać pod wyróżnionymi modelami ich autorów. Tylko na ogłoszeniu wyników emocje już mniejsze. Za to jeszcze drugiego dnia można obgadać wyróżnione modele i poznać autorów. Ewentualnie umówić się na solo z sędziami.
Ja tam jestem za np dobrowolnym podawaniem nazwisk na kartach które leżą pod modelem. Mam słabą pamięć i nie jestem w stanie spamiętać który mój znajomy zrobił który model a tak bym widział przynajmniej, które są ich. To tak z perspektywy widza.
No, nie wiem, nie wyobrażam sobie jak w biurze kilkunastu sędziów przekopuje 800-900 kart zgłoszeniowych w poszukiwaniu modeli ze swojej klasy, myślę że to chyba niezbyt dobry pomysł.
Powrót do Imprezy - relacje - spotkania - muzea
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości
