
...następnie naniosłem na to cienką warstwę koloru RLM 76...

...po czym namalowałem ciemnoszare ślady szpachlówki...

...i na koniec położyłem docelową warstwę RLM 76.


Efekt jest subtelny ale widoczny. Nie wiem czemu ale na moich zdjęciach nie widać nigdy żadnego preszejdingu, cieniowania i innych tego rodzaju delikatnych zabiegów. W rzeczywistości jest to widoczne i chyba bardziej intensywne nie powinno być bo będzie sztucznie wyglądać.





