Modelarstwo z pasją

przez **WestBikers** » sobota, 5 listopada 2011, 10:30

Klasa - jak zawsze zresztą - tylko tym razem musisz dojechać do końca z tym modelem

Reklama

przez **Fred-k2** » sobota, 5 listopada 2011, 13:41

Malunek jak zawsze wyszedł Ci pięknie i z połyskiem, chciałbym też malować na takim poziomie ;o)

Nie mogę się doczekać aż obejrzę go na żywo.

przez **Macio4ever** » sobota, 5 listopada 2011, 17:50

Jest pieknie, czekamy na ultra gładki bezbarwny ;o)

Dzięki za komentarze!

Zmieniłem jednak zdanie - będę werniksował lakierem Gaia. Tylko dlatego, że, jak wykopałem z magazynu buteleczki z zestawem lakieru Zero, utwardzacz zmienił swój stan na ''ciało stałe''

Czeka mnie nałożenie o wiele więcej warstw lakieru, niż w przypadku 2K. Jeszcze nigdy nie kładłem Gai na takich powierzchniach (dużych) i nie polerowałem go. Mam zamiar położyć ok. 5 warstw lakieru, następnie wygładzenie/zlikwidowanie schodka na kalkach. Potem kilka warstw trochę gęstszego lakieru i... polerka.

Fotki z efektami lakierowania wrzucę wkrótce.

przez **Kazik** » niedziela, 6 listopada 2011, 21:30

Mr. Headshok napisał(a):...utwardzacz zmienił swój stan na ''ciało stałe''

Jak bardzo był stary?
Ja mam jeden zestaw sprzed chyba 3 lat i dawno go nie ruszałem. Ciekawe czy się jeszcze nadaje.

Mr. Headshok napisał(a):Jeszcze nigdy nie kładłem Gai na takich powierzchniach (dużych) i nie polerowałem go.

Trzeba go trochę opóźnić bo naprawdę szybko wysycha i czasem jest z tym kłopot. W polerce jest dość twardy. Nie tak jak 2k ale wydaje mi się że twardszy niż np. Gunze.

przez **portalus** » niedziela, 6 listopada 2011, 22:38

Idź do jakiegoś lakiernika i poproś o utwardzacz do 2K - ja tak reanimowałem zapasy Zero a ostatnio jakieś inne 2K niewiadomego pochodzenia - nie miałem problemów.

Miałem napisać, że to ''ciało stałe'' to wina nieszczelnego zamknięcia - plastikowa nakrętka butelki była popękana.

Kazik napisał(a):...Trzeba go trochę opóźnić bo naprawdę szybko wysycha i czasem jest z tym kłopot...

Tak, wiem. Dodałem retardera ;o)

przez **Mr. Headshok** » wtorek, 27 grudnia 2011, 13:17

Mało czasu ostatnio na modelowanie mam...

Znaczy, jakieś tam postępy są, ale nie na tyle istotne, żeby coś pokazywać.

Udało mi się w końcu wystrugać tylny amortyzator. Zrobiłem go całkowicie od podstaw, jedynie sprężyna jest tamiyowska. Zdjełany w większości z różnej średnicy toczonych i nietoczonych prętów plastikowch i aluminium (podziękowania dla Freda i jego tokarki

). Pokrętło regulacji naprężenia sprężyny wyfrezowałem sobie; przerobiłem/dodałem też śrubę regulacji tłumienia pod zbiorniczkiem na olej - teraz tego nie widać, bo wszystkie elementy są białe i mam nadzieję, że wyjdzie to po podkładzie. Dorobiłem także górne mocowanie amortyzatora w ramie.
Wszystko, rzecz jasna, będzie poskręcane śrubkami i nakrętkami z T2M.
Obrazek

Teraz malowanie.

Po ostatnich końcowych poprawkach i szlifowaniu przygotowałem ramę do malowania podkładem, a dalej kolorem. Trochę pracy wymagało szlifowanie (uzupełnionego od wewnątrz i od spodu masą MS) wlotu powietrza do ram airu. A póżniej jego pasowanie do ramy.
Obrazek

Dorobiłem wspornik do tablicy rejestracyjnej:
Obrazek

ps. Chciałbym się w przyszłości zapoznać i pobawić się w fototrawienie, ale permanentny brak czasu i warunków do tego skutecznie mnie zniechęca

przez **zmorka** » wtorek, 27 grudnia 2011, 14:11

Amortyzator wyszedł wręcz bajecznie, świetna praca. Widać,że tokarka przydaje się bez dwóch zdań, pozazdrościć.

przez **WestBikers** » wtorek, 27 grudnia 2011, 16:52

Z każdą kolejną częścią Twój poziom niewiarygodnie wzrasta, jestem pod ogromnym wrażeniem.

przez **Kazik** » wtorek, 27 grudnia 2011, 18:34

Tomek wymiatasz.
Amorek wygląda niesamowicie, jak go pomalujesz to będzie like real!
Oj za chwilę to się będzie trzeba schować ze swoimi wypocinami.

przez **GTiStyle** » wtorek, 27 grudnia 2011, 19:24

Zastanawiam się dan pewną sprawą...
Jak możliwe jest zrobienie czegoś w takim rozmiarze w tak realistyczny sposób?

Zazdroszczę cierpliwości, uporu no i zdolności.