SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez Kuba P. » wtorek, 20 grudnia 2011, 17:04

Borek napisał(a):jest jeszcze opcja malowania maski oddalonej jakiś milimetr od powierzchni widziałem gdzieś w necie. ale to tak jeżeli już gdybamy


Ja tak malowałem swój model chociażby:

Obrazek

Tu maska z papieru naklejona na cieniutkie wałki UHU Patafix


A tu już same wałki, bez naklejania papieru:

Obrazek

I szczerze mówiąc drugi sposób daje praktycznie identyczne efekty a zdecydowanie mniej chrzanienia się z docinaniem tej maski i klejeniem jej tak, żeby na całym modelu równo odstawała od podłoża. Prościej nakleić taśmę NA model i jej krawędzie zakleić wałeczkami.

To tak odrobina praktyki tytułem kontry dla forumowych teoretyków :roll:
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez Grzegorz2107 » wtorek, 20 grudnia 2011, 18:08

Daniel iceman Gronowski napisał(a):Grzegorz to pokaż jeszcze kamuflaż po poprawkach, gdzie przejścia kolorów są postrzępione i wyglądają jak pomalowane pędzlem. Sorry, ale mnie to nie przekonuje i będe obstawał przy swoim, przy czym technika jaką przypomniał Borek byłaby dla Romana najlepsza, przy braku wyczucia aerografu do którego się przyznał.

Pozdrawiam


Daniel, masz rację, też to widzę. I Kuba też masz rację, że sposób kontroli granicy przejścia kolorów z pomocą wałeczków jest b.skuteczny i godny polecenia.
Ja natomiast jak już pisałem, jestem z tego co zrobił Roman zadowolony. Oczywiście można lepiej. To jest też poza dyskusją. Jednak ze względu, że Roman nie "siedzi" w samolotach, wybaczmy mu drobne w sumie, w porównaniu z poprawionymi, błędy. Nie dołujmy go :mrgreen: Jestem pewien, że jego następny model będzie już bliższy perfekcji.
Może tak zostać?
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez Jaho63 » wtorek, 20 grudnia 2011, 18:45

Grzegorz, dla mnie Spitfirek Romana jest, jak na razie 7/10. Gdyby każdy "początkujący" w jakimś temacie tak robił, byłbym zszokowany.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez Grzegorz2107 » wtorek, 20 grudnia 2011, 19:33

Jaho63 napisał(a):Grzegorz, dla mnie Spitfirek Romana jest, jak na razie 7/10. Gdyby każdy "początkujący" w jakimś temacie tak robił, byłbym zszokowany.


Jak na prostozpudełkowca jest dobrze. Jest w tym też mój udział i paru innych krytykantów. :mrgreen:
Po tym jak wziął sobie do serca nasze rady, oraz "brutalne naciski i pomiatanie", to ma dodatkowe punkty. :mrgreen:
No i relacja jest wzorcowa. To przecież też ma znaczenie.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez piotr dmitruk » wtorek, 20 grudnia 2011, 20:58

Tu mój patent- rozgraniczenie kolorów malowane od taśmy z drucikiem podklejonym pod taśmą 2 mm od brzegu.
Obrazek
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez Murek » wtorek, 20 grudnia 2011, 22:41

Przy prostych wzorach kamuflażu (np segmentowy w niemiaszkach) lub prostej linii rozgraniczenia kolorów przyklejam dwa paski taśmy Tamiya, z tym że jeden (ten górny) wystaje nieznacznie nad drugi, tak aby nie miał styku z powierzchnią modelu. Przy kamuflażu takim jak na Spicie po prostu odginam taśmę wykałaczką lub czymś innym. Taśma Tamiyi doskonale współpracuje i trzyma "odgięcie". Trzeba tylko uważać żeby przypadkiem nie przycisnąć do modelu i można malować. U mnie się sprawdza.
Avatar użytkownika
Murek
 
Posty: 3116
Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 22:12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez mnak24 » piątek, 30 grudnia 2011, 23:12

ROMAN napisał(a):Przyszedł czas na położenie kalek, więc sido trzeba prysnąć. Do sido wykorzystuje stary rozkalibrowany aero by nie brudzić podstawowego.

Obrazek

Obrazek

się ma błyszczeć jak ..... :mrgreen:

Obrazek

Zaraz wyschnię i lakier osiądzie gdzie trzeba.

Obrazek


Mam taki sam aero, też mi zdołu cieknie, tak samo brudny. Czy on się za często nie zapycha, zwłaszcza przy dyszy :?:
"Ja mogę powiedzieć coś na ten temat, że po prostu, że ja na ten temat nic za bardzo nie mogę powiedzieć"

KW-1 zimowy|Tarpon mk. 1|Panther ausf. A|Schwimmwagen|Ju-87 G1|F4F-4 Wildcat|
MiG-21 "Latający ołówek"
Avatar użytkownika
mnak24
 
Posty: 2033
Dołączył(a): środa, 28 grudnia 2011, 21:30
Lokalizacja: Brodnica/Brzeg

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez Borek » piątek, 30 grudnia 2011, 23:50

Moim zdaniem o sprzęt należy dbać wtedy będzie długo sprawnie służył...
Avatar użytkownika
Borek
 
Posty: 73
Dołączył(a): środa, 28 września 2011, 15:24

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez ROMAN » piątek, 30 grudnia 2011, 23:57

Ten aerograf ma z pięć lat i wogóle się nie zatyka. Nawet bardzo dobrze się mi nim maluje np. jednolite w barwie obszary. Ta kropla sido pod nim nie jest efektem przeciekania tylko w jednej ręce trzymałem aparat fotograficzny a drugą aerograf i po prostu bujnęło się i pociekło po zbiorniczku. Jak widać nie ma on tej tulejki u nasady dyszy. Tam czasem zbierała się farba i zatykała. Ale odkąd wywaliłem ten drobiazg problem zniknął. Nigdy nie było też problemu z uszczelkami. Maluje tradycyjnie emaliami a do czyszczenia wlewam troszke rozcięczalnika i przedmuchuje na koniec pracy. Na początek przed malowaniem sprawdzam czy działa a jeśli ma opory przemywam iglice zmywaczem, czasem dyszę i zawsze działa. Może z raz go moczyłem rozbierając na części. Jeszcze wcześniej miałem identyczny i postępowałem podobnie. Tamtego popsułem przez przypadek za mocno dokręcając tą małą dyszę tym małym kluczykiem i gwint został w środku.

Prawda, o sprzęt trzeba dbać bo to prawda, dlatego mojego sposobu nie polecam jak napisałem wcześniej. Podaje jako ciekawostke, że i z martwą materią można żyć w zgodzie i symbiozie długo i szczęśliwie. ;o)

Szczęśliwego Nowego Roku Wszystkim życzę.
Avatar użytkownika
ROMAN
 
Posty: 2178
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 12:22

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez mnak24 » sobota, 31 grudnia 2011, 00:09

Też to wywaliłem, uszczelke zgubiłem, a zapychanie to na tej wystajscej czesci iglicy(patyczkiem do uszu zanużonym w zmywaczu czyszcze).
"Ja mogę powiedzieć coś na ten temat, że po prostu, że ja na ten temat nic za bardzo nie mogę powiedzieć"

KW-1 zimowy|Tarpon mk. 1|Panther ausf. A|Schwimmwagen|Ju-87 G1|F4F-4 Wildcat|
MiG-21 "Latający ołówek"
Avatar użytkownika
mnak24
 
Posty: 2033
Dołączył(a): środa, 28 grudnia 2011, 21:30
Lokalizacja: Brodnica/Brzeg

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez ROMAN » sobota, 31 grudnia 2011, 00:25

No jak uszczelki nie ma to będzie cieknąć. Gdy zatyka się w miejscu o którym mówisz to na szybko wystarczy lekko poluzować tą część do której był przykręcony ten dynks co wywaliłem. Ale jeśli farba jest prawidłowo rozmieszana i odpowiedniej konsystencji takie zatykania nie powinny się pojawiać. Oczywiście dotyczy to emali. Poza lakierami akrylowymi nie miałem okazji malować aero żadną farbą akrylową. Akrylami to pędzlem maluje.
Avatar użytkownika
ROMAN
 
Posty: 2178
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 12:22

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez mnak24 » sobota, 31 grudnia 2011, 10:59

Ja tylko akrylami Pactry, ale spróbuje porozcieńczać.
"Ja mogę powiedzieć coś na ten temat, że po prostu, że ja na ten temat nic za bardzo nie mogę powiedzieć"

KW-1 zimowy|Tarpon mk. 1|Panther ausf. A|Schwimmwagen|Ju-87 G1|F4F-4 Wildcat|
MiG-21 "Latający ołówek"
Avatar użytkownika
mnak24
 
Posty: 2033
Dołączył(a): środa, 28 grudnia 2011, 21:30
Lokalizacja: Brodnica/Brzeg

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez mnak24 » niedziela, 1 stycznia 2012, 10:43

Problem rozwiazany, iglice cała musiałem przeczyscic i farbki troche rozcienczac.
"Ja mogę powiedzieć coś na ten temat, że po prostu, że ja na ten temat nic za bardzo nie mogę powiedzieć"

KW-1 zimowy|Tarpon mk. 1|Panther ausf. A|Schwimmwagen|Ju-87 G1|F4F-4 Wildcat|
MiG-21 "Latający ołówek"
Avatar użytkownika
mnak24
 
Posty: 2033
Dołączył(a): środa, 28 grudnia 2011, 21:30
Lokalizacja: Brodnica/Brzeg

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez ROMAN » poniedziałek, 2 stycznia 2012, 21:40

Moje boje dalsze z samolotem. Zauważył ktoś, że nie ma korka wlewu paliwa na żadnym zdięciu?
Zagimął jakieś sześć tygodni temu 8-) Zabroniłem sprzątać w mojej pracowni. Znajdę ten kurek na dywaniie.

Obrazek

Osadziłem wydechy. Pomyślałem że rdzawe są dyskusyjne więc zrobiłem Gunmatal

Obrazek

Set i sol. Czym on jest i jak go rozpoznać? Po prostu środkowa literka "e" jest pierwsza w alfabecie. Set dajemy jako pierwszy a sol rozpuszcza kalke. Tu jak widać Sol'a było za dużo. Rozmiękczył kalkę aczkolwiek tego efektu na półeczce absolutnie nie widać, tylko w powiększeniach

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
ROMAN
 
Posty: 2178
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 12:22

Re: SUPERMARINE SPITFIRE Mk.Vb 1/48 TAMIYA

Postprzez Slash » poniedziałek, 2 stycznia 2012, 21:48

Co do korka to uważaj, bo na kapciach czasem rzeczy potrafią daleko uciec. Zdarzyło mi się zaginioną kalkomanie przypadkowo odnaleźć 2 pomieszczenia dalej po 2 dniach.

Sol chyba nie tyle rozpuszcza kalkomanie co zmiękcza. Nie mam pojęcia jak to technicznie działa, ale rozpuszcza to czasem zmywacz wamodu. Poznać można po tym, że kolorki odpływają :mrgreen: Wydaje mi się, że elastyczniejsza kalka, która zarazem jakoś już tam przylega do podłoża (w końcu poszedł Set + jej naturalne właściwości) przybiera lekko na powierzchni. Stąd te zmarszczenia (nie popękania), u Ciebie uwydatnione mocnym washem. Ja zawsze kalki, trochę po położeniu Sola wałkuję nawilżonym uchogrzebem.

A wydechy mógłbyś też lekko przykurzyć. Takie świeżo wykute nie są fajne. Można je ładnie posypać pigmentami i utrwalić tak samo jak a czołgach. Ja tak raz zrobiłem i jest to jedyne co mi się podoba na obrazku poniżej:
Obrazek
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 16:50

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości