Spitfire Mk.XII - Airfix 1/48

[Darek Trzeciak]

Spitfire Mk.XII z 41-go Dywizjonu RAF pilot S/Ldr Thomas F. Neil. Prawdopodobnie na tej maszynie F/O Jerzy Solak latający od kwietnia 43-go roku w składzie 41-go dyonu w dniu 4.6.1943r. zestrzelił jednego Focke-Wulfa.
Model wydany przez Airfix-a nie jest doskonały (choćby kadłub) ale kleił się całkiem przyzwoicie. Wprawdzie wymagał użycia szpachli i pilnika ale to już zupełnie inny model o klasę lepszy od swojego starszego koleżki Mark 9. Model zrobiony prosto z pudła z kosmetycznymi poprawkami i pomalowany w całości farbami Gunze Mr.Color. Można się znęcać
















P.S. Fotki mizerne ale lepszych nie udało misię ustrzelić

[Daniel iceman Gronowski]

Jak zwykle u Ciebie Darku wysoki poziom malarski i wyważone brudzenie. To lubię! Stery wysokości wycinałeś żeby wychylić?

Pozdrawiam

[Grzegorz2107]

Spitfire są piękne*

Nie byłbym jednak sobą, gdybym się nie czepił.
Zauważam dość schematyczne podejście do brudzingu. Dlaczego linie podziału blach, które na oryginale są prawie niewidoczne, wyglądają wszystkie jak prowadnica osłony kabiny, która ma prawo być głęboka, brudna i czarna?
Rozumiem uproszczenie i tzw. standardy wykonawcze, ale mam wątpliwości czy to jest OK.


*Twierdzenie dogmatyczne.

[hadzi]

Bardzo fajny Spitek Darku - gratulacje

[Czarny]

Aż chęć bierze żeby sobie takiego zrobić. Chociaż nie wiem czy bardziej nie kusi mnie kamuflaż pustynny.

[Grzegorz2107]

Aż chęć bierze żeby sobie takiego zrobić. Chociaż nie wiem czy bardziej nie kusi mnie kamuflaż pustynny.

Mk.XII nie egzystował w pustynnym.

[Czarny]

Aż chęć bierze żeby sobie takiego zrobić. Chociaż nie wiem czy bardziej nie kusi mnie kamuflaż pustynny.

Mk.XII nie egzystował w pustynnym.

Ojej a były jakies inne odmiany Spitfajera? Czy tylko wojnę widziała ta XII?

[skusz]

Nie nad czym się znęcać, wszystko piękne. Może tylko lewy ster wysokości jest ciut mniej wychylony od prawego.

[Darek Trzeciak]

Dziękuję bardzo.

Spitfire są piękne

Gust - nie podlega dyskusji

Dlaczego linie podziału blach, które na oryginale są prawie niewidoczne, wyglądają wszystkie jak prowadnica osłony kabiny, która ma prawo być głęboka, brudna i czarna?

Mam tłumaczyć siebie czy producenta modelu?

Jak zwykle u Ciebie Darku wysoki poziom malarski i wyważone brudzenie.

Eeee tam smoluch z niego i tyle. Brudzenie mi nie wyszło... znaczy Złośnicy na dobre.

Stery wysokości wycinałeś żeby wychylić?

Fabrycznie w modelu stery, lotki i klapy wykonane są jako oddzielne.

http://www.aeroscale.co.uk/modules.php? ... nt&id=5998

Może tylko lewy ster wysokości jest ciut mniej wychylony od prawego.

Może faktycznie nie jest zbyt precyzyjnie zamontowany

Aż chęć bierze żeby sobie takiego zrobić. Chociaż nie wiem czy bardziej nie kusi mnie kamuflaż pustynny.

Jeśli nie chce się nazbyt ingerować w bryłę modelu to mogę go śmiało polecić. Nie stawiać go jedynie w pobliżu innych modeli Spitfire'a (np. Tamiyi, Hasegawy czy ICM-u)

[Aleksander]

Co Spitfire, to Spitfire! Fajny - może troszkę za bardzo usmolony jak na mój gust, ale wygląda bardzo dobrze. Niedoskonałości firmowe Airfixa nawet zbytnio nie rzucają się w oczy! Cały czas się waham i zastanawiam nad zakupem tej wersji, chociaż dla mnie "fajne" Spitfire'y skończyły się na numerze 9

[Jacek Bzunek]

Miły w odbiorze tylko świateł pozycyjnych nie widzę.

[Grzegorz2107]

Serial jest fikcyjny
Nie było takiego samolotu.
http://www.spitfires.ukf.net/p035.htm

Prawdziwe EB-V miało serial EN237. Czeski błąd. Gratulacje dla Airfixa!

Prawdopodobnie na tej maszynie F/O Jerzy Solak latający od kwietnia 43-go roku w składzie 41-go dyonu w dniu 4.6.1943r. zestrzelił jednego Focke-Wulfa.

Prawdopodobnie Solak leciał wtedy na MB800 EB-B.

[Mac Eyka]

E nie no fajny normalnie ten Spitek jest.
Malowanko wporzo i ogólnie gra gitara.
Lanszafciki może troszkę za bardzo prześwietlone ale to czepialstwo jest.

[Darek Trzeciak]

A mialo być tak pięknie. Wywiady, autografy, wycieczki do zakładów pracy...ehhh

Prawdziwe EB-V miało serial EN237. Czeski błąd. Gratulacje dla Airfixa!

Punkt dla Ciebie. Żaden czeski, bład jest mój i tyko mój. (BTW teraz rozumiem dlaczego moczyła mi się pocięta 3-ka) Ciekawe co będzie prostsze, czy dopisanie w tytule "S-F", czy też poprawienie seriala
Serial bezwzględnie do poprawy - to oczywiste.
edit: A nie myli się ten kto nic nie robi... no i sam Prezes MlaskMlask

świateł pozycyjnych nie widzę.

W parszywej dwunastce ich nie przewidziano.

[robert.bednarczyk]

A mnie się po prostu bardzo podoba. RB.