Modelarstwo z pasją

przez **Przemek - MaXus** » wtorek, 3 stycznia 2012, 11:51

raptorf22 napisał(a):Generalnie niezwykle ciężko dobrać zgodne kolory, to co opisują instrukcje kompletnie nie pasuje.

Jeśli takie malowanie Masz w zamyśle:

Obrazek

to ja znam, zdaje się dokładne kolory - upewnię się tylko wieczorem, w domu, czy to aby na pewno te i Ci podeślę
(nawet mimo nieuchylenia rąbka tajemnicy na temat:

Przemek - MaXus napisał(a):... jak robisz te wszystkie przyciski, przełączniki itp. na panelach wewnątrz kabiny?

)

Reklama

przez **Murek** » wtorek, 3 stycznia 2012, 12:22

raptorf22 napisał(a):Twojego Bf-a Murek chyba także traktowałeś Pactrą?

W 48 tak, kolor RLM 78 ale rozcieńczany Mr. Color Leveling Thinner. Wcześniej malowałem tylko Pactrami.

przez **raptorf22** » wtorek, 3 stycznia 2012, 13:22

nawet mimo nieuchylenia rąbka tajemnicy na temat:jak robisz te wszystkie przyciski, przełączniki itp. na panelach wewnątrz kabiny?

Oj Przemek, przepraszam, gdzieś umknęło mi to zapytanie. A więc jak to zrobiłem:
panel najpierw wygładzony, potem nawiercam cieniutkim wiertłem otworki w miejscacach przycisków, dźwigni , wpuszczam tam kropelke kleju (CA) i wkładam w środek kawałek wyciągniętej nad pogrzewaczem ramki. Następnie szlifuję to drobnym papierem dla równości i odpowiedniej wysokości. Wskazana do przycinana ostra żyletka, jest cieńsza niż skalpel i nie deformuje cienkich patyczków.
Identycznie wykonałem tarcze na zegarach w tablicy, najpierw zozwiercone otwory, potem na wyciągniętej ramce , maluję na czarno (akryl) i igłą robię kilka rys dla imitacji zegarów i wskazówek, zobacz zdjęcia na początku relacji.
Ot , cała tajemnica, proste to i daje przynajmniej dla mnie, dobry efekt zegarów 3D. Wstawienie blaszki jest szybsze i klisza ma ładniejszy cyferblat, ale można jeszcze to dopracować. Włala.

przez **Przemek - MaXus** » wtorek, 3 stycznia 2012, 16:30

raptorf22 napisał(a):... panel najpierw wygładzony, potem nawiercam cieniutkim wiertłem otworki ...

Dzięki za dokładny opis. Jak napisałeś o tym nawiercaniu, to już wszystko jasne

. Jak wcześniej przeglądałem fotki, to z tym czystym wstawianiem przycisków miałem największą zagadkę - a tu proszę, taka oczywista oczywistość :oops:

!

Info odn.kolorów wysłałem już na PW.

Malowania ciąg dalszy, narazie zielone plamy, pozostaje domalować czarne miejsca na nosie oraz w okolicy dysz silników. Malowanie z ręki, bez maskowania, moim zdaniem wyszło dość ostro.Zdjęcia nie najlepsze, ale pogoda za oknem marna. Co do samych plam, to Begemot w swoich kalkach błędnie pokazuje przebieg linii trzeba wszyskiego szukać na zdjęciach.

Obrazek

przez **spiton** » poniedziałek, 16 stycznia 2012, 21:24

Plamki eleganckie.
Ja utknąłem. szukam wału napędowego o długości 10 cm i grubości 0,8mm. Z jakiegoś porządnego metalu.

spiton napisał(a):Plamki eleganckie.
Ja utknąłem. szukam wału napędowego o długości 10 cm i grubości 0,8mm. Z jakiegoś porządnego metalu.

Igły 0.8 łączone wewnątrz igłami 0.6? Takie rozmiary pasują ciasno. Chyba, że 0.8 i 0.5 - już nie pamiętam, czy pasują co 0.2 czy 0.3

Choć to nie moja ''działka'', wątek śledzę z zainteresowaniem. Podoba mi się Twoja praca - dobra robota!

spiton napisał(a):... szukam wału napędowego o długości 10 cm i grubości 0,8mm. Z jakiegoś porządnego metalu.

Może coś takiego :arrow:

http://www.hobbyeasy.com/en/data/39168.html

Może wystarczą tzw. igły rdzeniowe, do wkłucia w kręgosłup,długości ok. 8 cm, posiadające ciasno pasujący rdzeń, gdyby jednak trzeba było połączyć w dłuższy odcinek?
Inna sprawa, że przy takiej średnicy i długości, to i tak będzie giętkie.

przez **spiton** » poniedziałek, 16 stycznia 2012, 23:54

piotr dmitruk napisał(a):Może wystarczą tzw. igły rdzeniowe, do wkłucia w kręgosłup,długości ok. 8 cm, posiadające ciasno pasujący rdzeń, gdyby jednak trzeba było połączyć w dłuższy odcinek?
Inna sprawa, że przy takiej średnicy i długości, to i tak będzie giętkie.

Rdzeniówka będzie OK. Jako zewnętrzną osłonę wału użyłem jakiejś dziwnej igły, wykombinowanej od weterynarza ,-))
Wchodzi do środka igła lekarska 0,8. Tylko zwykła jest za krótka. Zatem skombinuje sobie rdzeniówkę, i będę mógł ruszać dalej z moim Kamovem ,-)).
Dzięki

przez **Ralf_S** » wtorek, 17 stycznia 2012, 00:19

spiton napisał(a):Plamki eleganckie.
Ja utknąłem. szukam wału napędowego o długości 10 cm i grubości 0,8mm. Z jakiegoś porządnego metalu.

Proponuję stalowy, nierdzewny drut dentystyczny. Był w średnicach od 0,1 chyba aż do 2,0 mm co 0,1.
Sztywny i twardy, ciężki do cięcia - robiłem to iglakami, bo na większości sekatorów pozostawiał tylko wgłębienia :evil:

Swojego czasu używałem go do wyrobu błystek obrotowych :mrgreen:

przez **raptorf22** » wtorek, 31 stycznia 2012, 22:26

Kolejna porcja zdjęć z budowy Kamova. Model obecnie już pokryłem Sido,pędzlem. Cienie, spłowienia wykonane aero.
Powoli, powoli do idziemy do przodu.
Ogromne podziękowania dla Przemka Maxmusa za pożyczenie kalek Begemota, ale to zapewne pokażę w następnej odsłonie, a tymczasem..........

Obrazek