Jak coś idzie dobrze to należy pracować do....
Obrysowuje od odwróconej obudowy chłodnicy kształt możliwie najcieńszym ołówkiem na 0,8 polistyrenie zmatowionym papierem 1000
Teraz wycinam ostrymi nożyczkami kształt zewnętrzny
Podczas obróbki wykańczającej zmniejszam rozmiar o grubość płytki z której zrobię
stelaż dla siateczki i również wycinam nieco większy otwór przez który widać
przekładnię oraz wychodzi oś śmigła
Oklejam dookoła (rozmiar na szerokość właściwej chłodnicy) paskiem grubości uwzględnionym wcześniej przy piłowaniu
Robię to fragmentami dla zachowania symetrii i ostrości krawędzi
do wnętrza wykorzystam pasek uformowany na uchwycie iglaka
Pozostaje wklejenie do wewnątrz i tu mała uwaga odcinam wymiar obwodu tego paska stopniowo i trochę na wcisk ,
Całość kleję i muszę go pokazać
W wielu sytuacjach bije na głowę cyjanoakryl nawet ten najrzadszy.
Szybkość jest wystarczająca do skorygowania a spoina prawie niewidoczna
no i ten pędzelek w zakrętce!
Czas na pierwsze nieuniknione psikanie farbą
Maluje acrylem czarnym XF1 Tamiya wnętrze
teraz do wykonania siatki chłodnicy wykorzystam siateczkę z filtru lakierniczego 200
kleje moim ulubionym

siateczką do podłoża objeżdżając dookoła
jednocześnie z wyczuciem dociskam palcem(nie widać na zdjęciu)
bardzo duże znaczenie ma podłoże ponieważ absorbuje naddatek kleju który natychmiast wchłania(zapobiega brzydkim wypływkom na siateczce
wykorzystałem grubszy karton
ponieważ chłodnica będzie widoczna z dwóch stron powtarzam to samo z drugiej strony
z zewnątrz obcinam delikatnie nożyczkami. Wewnątrz ostrym w szpic skalpelem.
pozostaje oczyścić i pomalować tym razem metalizerem Modelmaster Titanium
no i mam coś pdobnego ale zupełnie innego
żaluzja zostaje nie zmieniona chyba ze względu na delikatność zostawię

na finał