"Słonie nad fiordami" - NbFz - Dragon 1:72

[Sherman]

"czarno to widzę"

[Tomek Hejmo]

Maluj maluj!

[matejson]

Właśnie wczoraj listonosz podrzucił mi paczkę z tym modelem, także łączę się z Tobą "w bólu" bo też trafi niedługo na warsztat.

Pozdrawiam,
M.

[Panzer]

Bólu w nim nie uświadczysz. Dokup sobie linę do Panzer IV z Eureka XXL. Kosztuje 4,50zł, a mnóstwo daje wizualnie.

[matejson]

Zobaczymy, model docelowo robię "dla kolegi"

[Panzer]

No składanie do kupy z tymi przeróbkami co ja robiłem to zajmie Ci tak ze dwa popołudnia. Więc "dla kolegi" model jak najbardziej się nadaje jeżeli chodzi o czasochłonność składania

Pochwal się tutaj na forum jak zaczniesz.

[Radek Filipek]

Jak zwykle u Ciebie Radku- piękna robota. Czekam na finisz, mając nadzieję, że w Bytomiu na żywo podpatrzę

Kurczę, to i ja chyba sobie kupię jednego. Ostatnio u Erniego widziałem na półce, ale nie wziąłem bo moja szafa i bez tego pełna, a czasu brak... I teraz żałuję

pozdrawiam, Radek

[Panzer]

Jeszcze a propos malowania niemieckich wozów w 1939 i okolicach. Znalazłem kilka zdjęć na odkrywcy, które ewidentnie pokazują dwukolorowy kamuflaż o ostrych przejściach.

[czak45]

Tak było, też czytałem o dwu kolorowym malowaniu.
Tyle tylko, że jest ono mało widoczne na zdjęciach.
Z tego co pokazałeś to tylko na tym Panzer IV coś widzę.
Pozdrawiam.

[Panzer]

Trochę cieniowania szarościami:




Aeoro już chyba mi się kończy bo pomimo nowej dyszy i iglicy strasznie niedomaga. Na szczęście i tak tej mikrokaszki widać końcowo nie będzie.

[czak45]

A jakiej firmy Aerograf posiadasz?
Mój już trzecia aerograf też zaczyna nie domagać (firmy MAR)
Co zaczyna mnie irytować, tym bardziej, że w pierwszym nie mogłem zanalizować usterki i w tym ostatnim zapowiada się podobnie.
A tak jak piszesz, wymiana dyszy i iglicy w Twoim nie za bardzo pomogła.

[czes881]

Dwa słowa w sprawie "kaszki" na modelu.
Z mojego doświadczenia wynika ze kaszka to w 90% wina farby i rozcieńczalnika.
"zwykłe" rozcieńczalniki szybko parują i nie pozwalają wyrównać się farbie na modelu w rzeczywistości na model spada już "odparowana" farba która jest gęsta i lepka i stąd efekt kaszki.
Polecam przetestować farby tamiya z firmowym rozcieńczalnikiem X-20A lub jego odpowiednikiem z Gunze.
No i jeszcze ciśnienie powietrza, reduktor obowiązkowy.
Sam model prezentuje się bardzo interesująco
pozdrawiam

[marder4]

Może rozcieńczenie nie takie,bo w "szybkie" odparowanie w akrylach nie wierzę.

[Tomek Hejmo]

Jakie farby? Bo jak dla mnie to za gęsto było, w aerografie bym winy nie szukał.

[Panzer]

A ja owszem, szukam, bo pluje mi nawet wtedy jak mu zmywacza wamodu naleję. Tak więc to nie wina farb, rozcieńczania itp. Rozbiórka sprzętu i jego gruntowne czyszczenie nic nie dało. Podobnie doszczelnianie dyszy i pierścieni. Aero ma już dwa lata, a że nie jest to Iwata najnormalniej się zaczął sypać chyba.