Będzie PZL -37..Łoś". Hawker Hurricane już jest !

[Marcin_Matejko]

Z ciekawości napisałem do domniemanych konstruktorów "modelu mieleckiego Łosia", pod wskazany link studia projektowego. Napisałem o naszych zachwytach i obawach poprosiłem o pewne wyjaśnienia, zaznaczyłem że wiem co i jak się robi żeby mi ewentualnie nie wmawiali że jest dobrze, Zobaczymy czy się Panowie odezwą

Zaproponowałem również pomoc w granicach moich możliwości, jeśli tylko zechcą

Jak coś będę wiedział to opublikuje całą korespondencję (oczywiście za zgodą Panów od "modelu mieleckiego Łosia") w tym wątku.
Pozdrawiam Marcin

[iras67]

.

Zadając takie pytanie sam narzucasz porównanie tych dwóch nieporównywalnych przesięwzięć.

Choćby dla turysty z Anglii który przyjedzie do Polski i odwiedzi Puszczyków są jak najbardziej porównywalne.

wybacz, ale zapewne wisi mu zwiądłą nacią, czy ty się tym będziesz zachwycał, czy nie. Nie robił tego dla Ciebie i mało tego - zapewne nie ma o Tobie zielonego pojęcia.

Pokazałeś kulturę dyskusji, nie ma co.. reszty nie komentuje szkoda klawiatury.

[spiton]

Jeśli ktoś jest pasjonatem tak wielkim, że robi replikę samolotu 1:1, to mu nie wisi, "co ludzie powiedzą".
Zrobienie repliki o dobrym i złym kształcie, to ta sama praca. Iras do świetnie ujął, że to się dzieje w mózgu.
I normalny człowiek woli poświecić więcej czasu, żeby zrobić coś dobrze, niż zaoszczędzić i zrobić kaszankę.
Iras dobrze napisałeś.

[piotr dmitruk]

Panowie, może trochę delikatniej...mam wrażenie że sami nie bardzo wiecie, o co kruszycie kopie.

[K.Y.Czart]

Panowie, może trochę delikatniej...mam wrażenie że sami nie bardzo wiecie, o co kruszycie kopie.

O Piotrze przepraszam, ja wiem dobrze. O prawo do budowania czegokolwiek, jakkolwiek i gdziekolwiek, jeśli tylko jest to za swoje. Czy panowie wszytkowiedzący oraz pełni pasji i doświadczenia budowniczy replik - najchętniej 1:1, ale na razie z konieczności, braku środków, sponsorów, miejsca i czasu itd. - zredukowanych do małych plastikowych sklejanek wiedzą o co kopie kruszą, tego nie wiem.

Tak Iras67, dla turystów z Anglii to zbudował, racja - nie przyszło mi to do głowy. Dureń ze mnie bez kultury dyskusji.
Dobrze, że na PWM jest ktoś taki, jak Iras67, który w sposób niezwykle wyrafinowany i kulturalny potrafi szydzić, ośmieszać ale też rozdawć wspaniałomyślnie i bezinteresownie dobre rady małym ludziom, którzy coś tam sobie uroili w głowach nieobytych. Ba... nawet to zrobili, choć przecież nie powinii, bo ich dzieła urągają poczuciu estetyki takich pasjonatów jak Iras67 (oraz turystów z Anglii). Masz rację szkoda klawiatury na komentarze, ale Spitonowi się podobało, więc komuś sprawiłeś przyjemność...

[piotr dmitruk]

Myślę, że prawda leży gdzieś pośrodku.
Każdy ma prawo zbudować co chce, ale najlepiej by było, żeby to było zrobione dobrze, zwłaszcza, jeśli nie generuje dodatkowych kosztów (kwestia innego skrojenia tego samego kawałka blachy na stery). Przecież denerwujemy się jeśli producent schrzani nawet te " małe plastikowe sklejanki".
Ale naprawdę można swoje zdanie wyrazić bez ośmieszania innych, czy złośliwej ironii.
Zresztą czy sprawa jest na tyle dla Was istotna, że stawiacie się po obu stronach barykady i szczerzycie zęby, warcząc?
Obaj już nie młodziaki, będziecie się naparzać przy osobistym spotkaniu?

[spiton]

Krzysiek, czemu Ty tak strasznie bronisz tych "biednych zrobionych na miarę naszych możliwości" replik ?

Ja Ci napisze, czemu ja je atakuje.
Bo media się nimi interesują, bo robią wokół nich "hallo". A one po prostu są na tyle marne, że przynoszą nam wszystkim wstyd.
Chwalmy się naszymi realnymi osiągnięciami. Ale nie takim szajsem.

[iras67]

Piotrze w którym momencie kruszyłem kopie? Naruszyłem czyjeś dobra osobiste, zwracałem się w sposób niezgodny z regulaminem i etykietą? W swoich postach unikam jak ognia oceniania ludzi, staram się oceniać ich dzieła do tego mam chyba prawo.

[Jaho63]

prawo do budowania czegokolwiek, jakkolwiek i gdziekolwiek, jeśli tylko jest to za swoje.

Krzyśku właśnie wpadłem na pomysł. Na ogródku zrobię sobie Fw-190. Mam kawałek płyty MDF to będzie skrzydło, a ze ściętej gruszy został mi taki solidny pniak, tylko przybić stateczniki i jest kadłub mojej Foki. Oczywiście pomaluję ja na jakiegoś asa.
I tylko spróbuj powiedzieć, że Ci się nie podoba!
A tak poważniej to faktycznie Krzyś, rzucasz się na wszystkich, którzy tylko przystaną przy tym Hurrim i nie mają rozdziawionej gęby z zachwytu. Po co? Chronisz przed załamaniem nerwowym ewentualnych, następnych budowniczych niby-samolotów?

[erkamo]

Sebastian,
Podejrzewam, że Krzysztof ma zdecydowaną większość forumowiczów za

...panowie wszytkowiedzący oraz pełni pasji i doświadczenia budowniczy replik - najchętniej 1:1, ale na razie z konieczności, braku środków, sponsorów, miejsca i czasu itd. - zredukowanych do małych plastikowych sklejanek...

W moim przypadku osąd jak najbardziej trafny. Co do innych kolegów...tego nie wiem.
A z tym wstydem to troszkę przesadzasz, bo faktycznie mediom i zdecydowanej większości rodaków wisimy my i nasze troski, wielkim uwiędłym kalafiorem z nacią do ziemi. Skończony Loś, będzie jeszcze niejednokrotnie występował w roli ultymatywnego przykładu modelarstwa, nawet jeśli geometryczne uchybienia widoczne będą gołym okiem.

I wobec tego macie pełne prawo do przejechania się na tego typu "replikach", jak na łysej kobyle i olewać ewentualne głosy oburzenia na tak "nieuzasadnioną" krytykę.

[K.Y.Czart]

A one po prostu są na tyle marne, że przynoszą nam wszystkim wstyd.

Nam? Sebastian - nam? Ja się nie czuję nawet za grosz zawstydzony z powodu tych replik. A co to niby ma ze mną wspólnego, żeby mi to wstyd przynosiło. Nawet właściciele to ni brat, ni swat. Chcesz się z tym identyfikować jakby to było Twoje, to twoja rzecz. Rozumiałbym jeszcze, żeby było to coś na miarę tych irasowych replik. Wtedy nawet postawa w stylu - wprawdzie nic przy tym nie zrobiłem, ale to nasze, wspólne - jest w pewnym sensie zrozumiała. Ale skoro to taki syf, to po co się do tego kleisz? Omiń to szerokim łukiem. A chcesz się przyłączyć, by mieć wpływ i naprawiać - ZRÓB TO.

Chwalmy się naszymi realnymi osiągnięciami. Ale nie takim szajsem.

I tu trafiłeś w sedno. Tak. Chwalmy się naszymi realnymi osiągnięciami. SWOIMI. Bowiem z krytyki cudzego szajsu, pożytku niezmiernie mało. Tak mi w domu mówili. Dlatego tak ich bronię.

[fragles]

(...) ze ściętej gruszy został mi taki solidny pniak, (...)

Jaho, o tej gruszy to informacja prawdziwa, tj. faktycznie masz ten pniak? Jeśli tak, to czy byłbyś w stanie go odstąpić, nawet w części? Poszukuję drewna gruszy do drobnych elementów modelarskich w szkutnictwie.

Przepraszam za wybicie Was tym postem z zasadniczej dyskusji.

[K.Y.Czart]

Krzyśku właśnie wpadłem na pomysł. Na ogródku zrobię sobie Fw-190. Mam kawałek płyty MDF to będzie skrzydło, a ze ściętej gruszy został mi taki solidny pniak, tylko przybić stateczniki i jest kadłub mojej Foki. Oczywiście pomaluję ja na jakiegoś asa. I tylko spróbuj powiedzieć, że Ci się nie podoba!

A tam, jeszcze ci pomogę, chcesz? Znam nawet jednego speca od Luftów, ale pewnie się nie dogadacie, a może jednak?

A tak poważniej to faktycznie Krzyś, rzucasz się na wszystkich, którzy tylko przystaną przy tym Hurrim i nie mają rozdziawionej gęby z zachwytu. Po co?

A wisi mi to czy mają gęby otwarte z podziwu, czy ze zdziwienia. A może odrazy. "Rzucam" się tylko i wyłącznie dlatego, że najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy do tej pory sami byli orędownikami "róbta co chceta". A teraz nagle są purystami i hardcorowcami jakości. Cudzej. Choć to, co obśmiewają, to nie modelarstwo, a i autorzy raczej nie odpowiedzą na te wyśmiewki. A może to dlatego jest tylu chętnych do pojeżdżenia na tej kobyle. Ale skoro tak, to kobył tu u nas co niemiara, zobaczymy czy i tu starczy jeźdźców

[Marcin_Matejko]

Przepraszam za wybicie Was tym postem z zasadniczej dyskusji.

Bardzo dobre wtrącenie, popieram
Mam nadzieje że rozluźni nieco napiętą atmosferę
A co to kolega z tej gruszy wyrzeźbi (proszę o link jak da radę) Chętnie popatrzę
Pozdrawiam Marcin

[Grzegorz2107]

Przepraszam za wybicie Was tym postem z zasadniczej dyskusji.

Bardzo dobre wtrącenie, popieram
Mam nadzieje że rozluźni nieco napiętą atmosferę
A co to kolega z tej gruszy wyrzeźbi (proszę o link jak da radę) Chętnie popatrzę
Pozdrawiam Marcin

Są dwie szkoły, jedna chce rozluźniać, a druga doprowadzać do spiętrzenia emocji i ich gwałtownego wyładowania.
Ja uważam, że tę replikę trzeba zniszczyć.