MiG-21 MF, Academy 1:48

[Paweł84]

Model Academy wykonany z pudła (bez przeróbek) + żywiczny kokpit Aires'a. Mimo swoich niedoskonałości i pewnych uproszczeń model był bardzo przyjemny w montażu, żywice również pasują bez nadmiernej ingerencji w bryłę modelu. Najmilej byłem zaskoczony jakością kalkomanii, doskonale się kładły i świetnie reagowały SET i SOL.
Fotel nie ma pasów i nie jest przyklejony bo mam w planach dorobić do niego wózek do transportu. Drabinka złożona z pręcików wyciągniętych z ramek.

[karambolis8]

Bardzo fajny model Sam niedawno takiego skończyłem: viewtopic.php?f=13&t=19220. U mnie kokpit był zbyt zielony, a u Ciebie dla odmiany wydaje się zbyt niebieski Są na forum znawcy konstrukcji, więc ja nie będę "truł", bo mój model też nie jest doskonały. Tylko jedna rzecz. Wydaje mi się, że nie wykorzystałeś mosiężnej, toczonej anteny z zestawu. Ta plastikowa jest troszkę toporna.

[young]

Są na forum znawcy konstrukcji

Tu, to może nie będzie tak źle, ale nie wystawiaj miga na modelwork (Pozdro dla ekipy )
Także z takich lekkich uwag, drabinka jak dla mnie za duża (rozlazła, a i trochę za szeroka), jak wspomniał przedmówca przy OCP można było trochę popracować, no i na koniec zagłówek pilota. Moim zdaniem ten Airesa ma i tak skopany kształt, ale u Ciebie jest krzywo wklejony (nie trzyma poziomu względem linii samolotu).
Mimo tych uwag, na model przyjemnie się patrzy Gratulacje!

[xmald]

mimo, że to kompletnie nie moja działka, to do migów zawsze miałem sentyment... te czasy kiedy można było zobaczyć 21 na niebie... Twój model bardzo mi się podoba zdecydowanie elegancko i czysto wykonana rura. Może i mój post wielce konstruktywny nie jest, ale twój model zbyt mnie ujął żeby nic nie napisać;)

[Paweł84]

Dziękuję za zainteresowanie i uwagi.

Wydaje mi się, że nie wykorzystałeś mosiężnej, toczonej anteny z zestawu. Ta plastikowa jest troszkę toporna.

Faktycznie, dobrze zauważyłeś. Kupiłem model na Allegro razem z żywicami, ale nieco wybrakowany m.in bez tej anteny. Co do koloru wnętrza to wybierałem go w oparciu o zdjęcia,a te jak wiadomo mogą być wykonywane w różnych warunkach oświetleniowych i z różnymi ustawieniami sprzętu więc przekłamują kolor.

Także z takich lekkich uwag, drabinka jak dla mnie za duża (rozlazła, a i trochę za szeroka), jak wspomniał przedmówca przy OCP można było trochę popracować, no i na koniec zagłówek pilota. Moim zdaniem ten Airesa ma i tak skopany kształt, ale u Ciebie jest krzywo wklejony (nie trzyma poziomu względem linii samolotu).

Co do drabinki to się tłumaczył nie będę bo przyznaję że robiłem ją "na oko" i faktycznie doskonała nie jest. Odnośnie fotela to tak jak pisałem w pierwszym poście nie jest w ogóle wklejony tylko włożony do kokpitu na czas sesji.