Dziś chciałem zaprezentować kolejnego tygryska w mojej skromnej kolekcji.
Jestem tylko współautorem tego "dzieła" gdyż model sklejony, pomalowany i z położonymi kalkami (tigermeet '98) otrzymałem od kolegi Slasha - za co w tym miejscu serdecznie DZIĘKUJĘ!
Stan wyjściowy:

I w tym momencie były do wyboru dwie opcje:
* kończyć model
* wrzucić go do kreta i działać coś od nowa
Kiedy zobaczyłem to zdjęcie już wiedziałem, że została jedna opcja

Niestety mój model nie jest wierną kopią tego samolotu (brak kalek
EDIT- zapomniałbym - wszystko oczywiście malowane ręcznie - na modelu jest tylko 5 czy 6 kalek ;P
A więc niżej to co udało mi się zrobić przez trzy wieczory. Miłego oglądania.









I na koniec kolekcja moich tygrysków w 1/144







