Włochy 1944 i chłopaki z II Korpusu

[hubert1997]

Zacząłem się pitolić z drzewkiem. Jeszcze nie wiem gdzie go postawię, ale to już pryszcz. Uformowałem całość z drucika, jeszcze wczoraj potraktowałem pień chusteczkami z rozwodnionym wikolem, a gałązki samym wikolem i muszę przyznać, że jestem w czarnej, przysłowiowej, zbitej...
Nie wiem z czego zrobić listki, a musi ich trochę, wbrew pozorom być. Nie wiem jak przymocować je do drzewka i czy malować wszystko osobno i skleić, czy dopiero po sklejeniu maznąć wszystko...

[Paweł Leszczyński]

Żołnierz z Brenem ma hełm MK III (Turtle Shell), z tego co się orientuję tych hełmów do Włoch nie wysyłano.

[hubert1997]

Wiem
Myślałem, że przejdzie

Nie no nie mam po prostu innego hełmu brytyjskiego jako zamiennik. Zastanawiałem się nad beretem PSZ.

[hubert1997]

Wyszło tak sobie.
Całość z drutu. Listki z blaszki od szampana. Wygięte i przyklejone na wikolu. Pomarańcze z kolendry.

Problem mam z kolorystyką. Pomimo tego, że pomagałem sobie zdjęciami w internecie i nakładałem kilka kolorów to ta zieleń wyszła, że tak powiem żadna...
Nie wiem, nie wiem... Z daleka to nawet ładnie wygląda, ale na zdjęciach tragedia... Z braku pomarańczowej i żółtej (do zmieszania z czerwoną) byłem zmuszony kolorować kulki pastelą olejną. Jak to wyszło, niestety widać...

[Tomasz Mańkowski]

Naszło mnie na makietkę z polskimi żołnierzami II Korpusu we Włoszech w 1944 roku.

Żołnierz z Brenem ma hełm MK III (Turtle Shell), z tego co się orientuję tych hełmów do Włoch nie wysyłano.

Podobnie jak i stenów we Włoszech nie było... - zamiast stenów były tam amerykańskie Thompsony

[hubert1997]

Podobnie jak i stenów we Włoszech nie było... - zamiast stenów były tam amerykańskie Thompsony

O kurde, to tego to już nie wiedziałem
Problem w tym, że nie mam "wolnego" Thompsona... Najwyżej wyrwę go jednemu amerykańcowi stojącemu aktualnie na półce

A tak jeszcze poza modelarstwem moje pytanie: czy stenów nie używano we Włoszech w ogóle, czy tylko Polacy? Bo jeśli w ogóle to to podważa wiarygodność kilku poważnych filmów i seriali

[Tomasz Mańkowski]

A tak jeszcze poza modelarstwem moje pytanie: czy stenów nie używano we Włoszech w ogóle, czy tylko Polacy? Bo jeśli w ogóle to to podważa wiarygodność kilku poważnych filmów i seriali

Stenów nie używano w ogóle na Śródziemnomorskim Teatrze Działań Wojennych ( a nie tylko we Włoszech ), bo... były nietypowe ( jak na tamten TDW ).
Po prostu wymagały amunicji 9mm ( a tylko one takiej amunicji wymagały... ).
I ze względów logistycznych ograniczono rodzaje amunicji do 0,303 i 0,5" ( a więc Enfieldy, Breny, Colty, Thompsony, Browningi itd. )

I jeszcze jedno... trzymanie stena podczas strzelania za magazynek ( tak jak to zrobił Dragon ) to proszenie się o zacięcie broni...

[hubert1997]

I jeszcze jedno... trzymanie stena podczas strzelania za magazynek ( tak jak to zrobił Dragon ) to proszenie się o zacięcie broni...

To o tym akurat wiem, ale założyłem, że żołnierz ze stenem nie strzela, tylko "obserwuje sytuację trzymając broń w gotowości".
Będę musiał się nad tym zastanowić.

Tymczasem z innej beczki. Pomimo tego, że drzewko mogło wyjść, że tak powiem lepiej, to zaczyna mi się coraz bardziej podobać. Ma ono wysokość 3cm i w "realu" wygląda znacznie lepiej niż na zdjęciach. Nic nie będę kombinował. Wstawię go gdzieś na dioramce, podsypie go jeszcze kilkoma owocami..
Tylko wydaje mi się, że za dużo tych pomarańczy na krzaku. I jeszcze te na ziemi... Chyba przesadziłem z urodzajem, a taki stan gospodarczy jest nie podobny do Włoch

[marasenha]

Pomarańcze ogromne, to raczej pomelo już . Spróbuj może zrobić z jakiejś masy, może nawet modeliny?

[Andrzej Wasilewski]

amunicji do 0,303 i 0,5" ( a więc Enfieldy, Breny, Colty, Thompsony, Browningi itd. )

Thompsony i Colty strzelały nabojem 45ACP, Browning nabojem .30-06 Springfield. Enfield i Bren faktycznie .303 British - to tak w kwestii uszczegółowienia ;)

Drzewko takie sobie - liście są za duże i jest ich za mało - jeden mistrz z tego forum (nie pamiętam nicka) zrobił makietkę chyba z Carriersem czy jakimś pojazdem brytyjskim, na której było piękne drzewko - poszukaj i zobacz. Może koledzy pomogą znaleźć.

[hubert1997]

Pomarańcze ogromne, to raczej pomelo już . Spróbuj może zrobić z jakiejś masy, może nawet modeliny?

Kulki mają średnicę ok. 2 mm, także nie takie znowu za duże.

Drzewko takie sobie - liście są za duże i jest ich za mało - ...

Niestety wiem, ale pisałem już o tym

[marasenha]

Pomarańcze ogromne, to raczej pomelo już . Spróbuj może zrobić z jakiejś masy, może nawet modeliny?

Kulki mają średnicę ok. 2 mm, także nie takie znowu za duże.

Sprawiają takie wrażenie, może rzeczywiście jak dodasz więcej liści, to będzie to lepiej wyglądać. Czekam na kolejne aktualizacje, bo projekt mi się bardzo podoba

[hubert1997]

A więc zgodnie z zasadą "to mi się ma podobać" drzewko zostawiam w spokoju. Będzie ono bowiem tylko maleńkim dodatkiem, a nie głównym bohaterem.
No cóż, aktualizacji na razie nie będzie. Najprawdopodobniej w piątek zabiorę się za malowanie figurek.
To na razie wszytko. Najwcześniej jakieś zdjęcia wrzucę w piątek wieczorem. Choć w sumie nie chcę robić zdjęć przy sztucznym świetle, także najprawdopodobniej fotki będą dopiero w sobotę koło południa

[fragles]

Teraz Hubercie musisz pogodzić w jednym czasie:
-aktywność bojową niemieckich spadochroniarzy,
-aktywność bojową naszych z II Korpusu,
-czas dojrzewania pomarańczy

I jeszcze musisz skutecznie ukryć naszych za tym niskim murkiem, i pokazać, że to Włochy (bo inaczej to będzie tylko informacja werbalna na opisie dioramki, czyli "narrator z ukrycia informuje co tu się dzieje").
A nie lepiej byłoby po prostu [no wiem, że "po prostu" nie jest takie proste w wykonastwie] zrobić parę elementów charakterystycznych dla włoskiego krajobrazu? Np. takich roślinnych, jak na tym zdjęciu:



czyli gaik oliwny (zaleta: nie trzeba robić owoców oliwek ) na tym zboczu za plecami spadochroniarzy i 1-2 kolumnowe tuje/cyprysy (w sumie nie wiem, co to jest - ale nie trzeba wycinać liści) przy bocznym murku, dla ukrycia naszych?

Zdjęcie przedstawia fragment Asyżu. Środek lata.
Wysokość drzewek oliwnych ok. 2-3m (to te ze srebrzącymi listkami, na pierwszym planie; wyglądają trochę jak nasze karłowate wierzby).

[hubert1997]

Teraz Hubercie musisz pogodzić w jednym czasie:
-aktywność bojową niemieckich spadochroniarzy,
-aktywność bojową naszych z II Korpusu,
-czas dojrzewania pomarańczy

Zapomniałeś o cyklu godowym surykatek włoskich.
Powiem szczerze, że nie służyłem nigdy w wojskach logistycznych i przerasta mnie to

A tak na poważnie. Bardzo chętnie zrobiłbym cyprysika, albo oliwkę, ale za cholerę nie wiem z czego. Nie wyobrażam sobie w wypadku 2 powyższych roślin wycinać listków, czy coś takiego. Ale cóż. Od tego mam was, kochani użytkownicy. Czy jakieś sensowne propozycje macie w jaki sposób wykonać takiego chaszcza?