Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez fazzi » niedziela, 11 marca 2012, 18:34

Witam,
po przeczytaniu artykułu w pewnym piśmie modelarskim o wyżej wymienionych farbach, stwierdziłem że warto było by się nimi zainteresować, mam jednak parę pytań:
1) czy ich jakość, łatwość użycia itd naprawdę taka świetna w porównaniu z np. akrylami Vallejo.
2)jak wygląda sprawa mieszania ich z farbami akrylowymi Vallejo .
3) słyszałem że mają intensywny zapach 'rozpuszczalnikowy' a mimo to nie powodują podtruć czy bólów głowy, czy to prawda?

Z góry dzięki :mrgreen:
pozdrawiam
Fazzi
Avatar użytkownika
fazzi
 
Posty: 424
Dołączył(a): wtorek, 12 kwietnia 2011, 15:32
Lokalizacja: Gdynia

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez Jiloo » niedziela, 11 marca 2012, 18:52

Masz zamiaru używać ich do pędzla czy aerografu?

A z ciekawości w jakim piśmie czytałeś? I w którym numerze.
| keep-disco-evil |
Avatar użytkownika
Jiloo
 
Posty: 666
Dołączył(a): sobota, 19 listopada 2011, 15:54
Lokalizacja: Warszawa

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez Arcturus » niedziela, 11 marca 2012, 19:06

Każdy ma swoje doświadczenia, często sprzeczne z doświadczeniami innych. Ja niby nie mam żadnych z Mr. Color, ale Hobby Color uważam za najlepsze i maksymalnie bezproblemowe do aero, obok Tamiyi. Dobrze kryją i nie zatykają dyszy nawet po dłuższej pracy. A Mr Color są podobno lepsze od Hobby Color, tyle że ze względu na smrodek nie czuję potrzeby ich testowania. Vallejo zawsze sprawiają mi problemy w aero, ale może po prostu cienias jestem i tyle. Kluczem do sukcesu bywa rozczieńczalnik - warto wykosztować się na Leveling Thinner.
PS. Z Vallejo ich raczej na pewno nie zmieszasz, ale to moje przypuszczenia, nie testowane.
Avatar użytkownika
Arcturus

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 2092
Dołączył(a): wtorek, 28 września 2010, 19:07
Lokalizacja: Chrobacya

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez Jiloo » niedziela, 11 marca 2012, 19:27

Wiadomo, że każdy ma swoje preferencje. Najlepiej kupić testowo słoiczek lub dwa i sprawdzić samemu.

Jestem dość "świerzy" w modelarstwie. Na początku zainwestowałem w Vallejo, bo malowałem pędzlem figurki do gier. Jakoś z automatu podeszły Model Air kiedy już zakupilem aero. Cieżko się nimi malowało. Dysza się zatykała, dramat.

Namówili mnie na Gunze. Bałem się tego smrodu rozpuszczalnika i postanowiłem spróbować te lżejsze Aqueous Hobby Color (Gunze H). Malowanie zaczęło iść jak z płatka. Zero zatykania, farba wysychała szybko i można było brać części w łapki. Ale czas pełnego schnięcia u mnie wynosił koło 48h. Farba była dość miękka, a ja wiele elementów w swoich modelach muszę mocno wciskać. Zostawały od tego linie papilarne.

Przesiadłem się prawie zupełnie na celulozowe (Gunze C) i wodnych używam bardzo sporadycznie. Farba schnie szybko i po kilku godzinach od malowania mogę już składać. A jak się okazało wcale nie śmierdzi dużo bardziej niż Gunze H, ale do obu farb używałem rozpuszczalnika Levelling Thinner, który daje jak C. Powoli dojrzewam jednak do myśli o lakierni, bo jak kładę podkład albo lakier to mam siwo w domu.

Odpowiadając już konkretnie.
Ad. 1. Jestem w stanie potwierdzić te słowa w kwestii użycia z aerografem. Malując pędzlem nadal używam Vallejo. Zresztą suchy pędzel ostatnio też robiłem Vallejo na Gunze.
Ad. 2. Biorąc pod uwagę, że Vallejo to farba typowo wodna obawiam się, że taka mikstura się zważy. Zresztą, kto nie próbuje ten nie wie ;o)
Ad. 3. Jak wspomniałem – przy podkładzie i lakierze jest intensywnie, ale szybkie wietrzenie i po sprawie. Przy zwykłych kolorach maluję małą dyszą i mniejszym ciśnieniem, więc jest dużo łagodniej. Nie stwierdziłem u siebie żadnych podtruć ani bólów głowy.
| keep-disco-evil |
Avatar użytkownika
Jiloo
 
Posty: 666
Dołączył(a): sobota, 19 listopada 2011, 15:54
Lokalizacja: Warszawa

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez Grzegorz2107 » niedziela, 11 marca 2012, 19:44

fazzi napisał(a):
3) słyszałem że mają intensywny zapach 'rozpuszczalnikowy' a mimo to nie powodują podtruć czy bólów głowy, czy to prawda?

Z góry dzięki :mrgreen:
pozdrawiam
Fazzi


Ja zapach ten toleruję, ale moja rodzina po prostu dostaje szału. Bóle, histeria, krzyki. :)
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez fazzi » niedziela, 11 marca 2012, 20:14

Maluje głównie aerografem, z pędzla tylko detale , obicia, czy figurki. Mam jeszcze pytanko: jak to możliwe że na modelu farba schnie szybko, a jednocześnie nie zatyka aerografu? :mrgreen:
Artykuł był w styczniowym 'SuperModel'u'
pozdrawiam
Fazzi
ps. Czy white spirit zmywa mr.Hobby C tak jak na przykład Humbrole?
Avatar użytkownika
fazzi
 
Posty: 424
Dołączył(a): wtorek, 12 kwietnia 2011, 15:32
Lokalizacja: Gdynia

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez Jiloo » niedziela, 11 marca 2012, 20:22

Czary panie normalnie jakie ;o)

Na to pytanie Ci niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć. Podejrzewam, że może to mieć coś wspólnego z szybko odparowującym rozpuszczalnikiem już po napyleniu na powierznię.

Nie będę jednak ukrywać, że zgodnie z zaleceniami bardziej doświadczonych od razu zacząłem używać Gunze Levelling Thinner, który ma w sobie domieszkę retardera wspomagającego malowanie. Dodatkwo rozpuszczalnik dobrze pracuje z Gunze H, Tamiya, Gaia, a pewnie i innymi markami farb akrylowych (niestety Vallejo się nie zaliczają) – więcej tutaj viewtopic.php?f=10&t=12530.
Nie wiem natomiast jak się maluje Gunze z innymi rozpuszczalnikami.
| keep-disco-evil |
Avatar użytkownika
Jiloo
 
Posty: 666
Dołączył(a): sobota, 19 listopada 2011, 15:54
Lokalizacja: Warszawa

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez luck1985 » niedziela, 11 marca 2012, 20:28

Ja używam akrylowych Gunze. Tamiya w naszym kraju to porażka, a nie zawsze mam czas i chęci na zamawianie jednego czy dwóch kolorów w necie.
Spr czy zapach Ci będzie wadził czy nie- opinia sa jednoznaczne, strasznie śmierdzi. Sam mam ochote spr,ale zostałem przy akrylach.
Vallejo, to tylko biały, dla mnie najlepszy biały, kryję za 1 razem.
Gunze ma wiele gotowych kolorów np IJN Green, Tamiya podobno też już ma.
Vallejo mają plus za pojemniczek- wygodne użytkowanie. Ale często miałem z nimi problemy- plucie. Ważne sa prawidłowe ćisnienie. A ich podkład kosztował 50zł a na modelu mi popękał, także średnio wspominam testy z tymi produktami. Moze pod pedzelek do figurek są ok, nr 1 dla mnie pod aero to Gunze i cala reszta ich chemmi.
-Leveling Thinner
-Mr. Dissolved Putty - szpachlówka w płynie, mistrzostwo świata
-Mr. Mark Setter,Softer- płyny do kalek
-Mr. Masking - do maskowania
-Surfacer 500/1000/1200- można kupić gotowca w sprayu i kupić mały słoiczek, samemu porobic testy co i jak i siknąć z aero, ja jestem wygodny i nie chce mi się myć aero, więc kupuje spray
-Metal Primer- to blaszek, friuli itp
-Mr. Tool Cleaner- ostatnie i również mistrzostwo świata. Można używać zmywacza do farb akrylowych Wamodu, niektorzy stosuja alkohole jakieś i inne misktury. Jak pisałem wyżej, jestem wygodny i kupuję ten płyn. Tani nie jest, ale czyści rewelacja. Cena wysoka, ale co miesiąc tego nie kupuję, kupiłem dwie butelki przez 2 lata.

Polecam Gunze :lol:


BTW
Kiedyś gadałem z kolesiem co robi cywilne auta i mi podał HINTA. Jak się kupuje nową farbke, można dolać do pełna wody- słoiczek ma być pełen i dopiero wtedy wymieszać, zyskujemy kilka ML więcej. Nie próbowałem.
Mowa oczywiście o akrylach gunze.
Avatar użytkownika
luck1985
 
Posty: 424
Dołączył(a): niedziela, 20 grudnia 2009, 18:28
Lokalizacja: Poznań

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez Jiloo » niedziela, 11 marca 2012, 20:33

Jeśli używasz Leveling Thinner z Gunze H to i właściwości trochę zaczynają pod C podchodzic i zapach też. Mnie ten zapach nie przeszkadza wogóle, a małżonka go wręcz uwielbia :D
| keep-disco-evil |
Avatar użytkownika
Jiloo
 
Posty: 666
Dołączył(a): sobota, 19 listopada 2011, 15:54
Lokalizacja: Warszawa

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez volsebix » niedziela, 11 marca 2012, 20:44

Witaj,
Uzywam Gunze ( Mr Hobby ) od jakiegos 1,5 roku.
Obiektywnie :
Plusy :
Bardzo dobre krycie , szybko schna jezeli uzyjesz Levelling Thinnera jako rozpuszczalnik to o retarderze i zatykaniu dyszy zapomnisz na zawsze. Dosyc odporne na uszkodzenia mechaniczne ( w porownaniu z Tamiya i Vallejo )
-Fajne zestawy tematyczne ( IJN Camuflage , US Navy , RAF etc. ) , mnogosc kolorow.

Minusy - jezeli nie wyczyscisz sloiczka przed zamknieciem ( rant musi byc czysty ) , mozesz miec klopoty z jego otwarciem ( Gunze sprzedaje nawet specjalny otwieracz he he ) ,
- pod pedzel nadaja sie srednio - przynajmniej ja nie umiem wg mnie lepsza Pactra , Vallejo , Life Color ,na obicia OK .
- niestety smierdza jak chol...tzn LEvelling Thinner smierdzi , nie wszyscy to toleruja.
-rowniez srednie na figurki - lepsze Life Color ( to na podstawie "wywiadu" z kolegami ) .

Reasumujac , malowalem nimi lotnictwo , okrety i pancerke , wg mnie jedne z lepszych ...tylko ten zapach.... :twisted: :twisted:

A i White Spirit nie chwyta zadnych Mr. Hobby - washe , filtry etc mozesz dawac bezposrednio bez zadnych Sidoluxow etc.
Zmywacz Wamodu to zmywa :-)
Trzeba takze uwazac na plyny na kalki Agama - spalilo mi powierdzchnie malowana do podkladuvobok kalkomanii :-).
Pzdr
Sebastian
Ostatnio edytowano niedziela, 11 marca 2012, 20:48 przez volsebix, łącznie edytowano 1 raz
volsebix
 
Posty: 7
Dołączył(a): wtorek, 9 listopada 2010, 22:30

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez alphard » niedziela, 11 marca 2012, 20:45

Jiloo napisał(a):a małżonka go wręcz uwielbia

:shock: Ja nie wiem co z tymi kobietami u mnie żona ma tak samo... nic śmierdzącego z chemii jej nie przeszkadza, a czasami nawet "wpycha" nos w słoiczki :lol:
sorry za OT
Obrazek
Avatar użytkownika
alphard
 
Posty: 352
Dołączył(a): wtorek, 15 listopada 2011, 13:16
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez fazzi » niedziela, 11 marca 2012, 21:09

Dzięki wielkie za zainteresowanie, jeszcze jedno pytanie : Leveling Thinner czy Mr. Color Thinner? Troche odstrasza mnie retarder, czy nie będzie to schło zbyt długo?
pozdrawiam
Fazzi
Avatar użytkownika
fazzi
 
Posty: 424
Dołączył(a): wtorek, 12 kwietnia 2011, 15:32
Lokalizacja: Gdynia

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez Jiloo » niedziela, 11 marca 2012, 21:13

Mr. Color Leveling Thinner, każdy kto go używał Ci go poleci. Rewelacyjny.
Obrazek
Nie masz co się bać o zbyt długie schnięcie. Będzie dobrze.
| keep-disco-evil |
Avatar użytkownika
Jiloo
 
Posty: 666
Dołączył(a): sobota, 19 listopada 2011, 15:54
Lokalizacja: Warszawa

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez gryzu » niedziela, 11 marca 2012, 21:23

Też używam farb Gunze z serii Mr.Hobby i sobie chwalę. Wygodnie się nimi pracuję, jak wyżej nie ma problemów z zapychaniem dyszy. Do rozcieńczania używam mikstury domowego mieszania :mrgreen: Alkoholu Izopropanolowego (2-propanol) Cz.D.A. z dodatkiem retadera Talensa.
Sprzedam: Su-24 C Italeri + Pavla 1:72 ; więcej info na PW
Avatar użytkownika
gryzu
 
Posty: 245
Dołączył(a): środa, 17 września 2008, 10:52
Lokalizacja: Kraków-Nowa Huta

Re: Celulozowe farby mr.Hobby : parę pytań.

Postprzez Macio4ever » niedziela, 11 marca 2012, 21:32

Ja też rekomenduję Leveling. Schnie szybko, ładnie się rozlewa.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości