Felgi tylko pomalowane czekają na lakier i mały wash (wpuszczę w śruby)

Zabrałem się za wnętrze. Oto pierwsze wyniki.


Zaznaczony element to nie moja niedoróbka ale jakiś zabrudzenie które zauważyłem w tracie obróbki zdjęć i usunąłem delikatnie pędzelkiem ufff :cool:
Nie jest to finalna wersja, jak widać jeszcze trochę poprawek i pracy zostało. Na czas fotografowania wszytko złożyłem na "sucho".


Popracowałem też nad podwoziem:

Pobawiłem się suchym pędzlem, Aby nadać "życia"


Myślę ze teraz w miarę na bieżąco będę aktualizował wątki warsztatowe.
Pozdrawiam








