F4F-4 Wildcat 1:48 Hobby Boss

[michalp78]

Dobrze jest, zostaw już i dawaj dalej (trochę ściemniało to wnętrz, a to dobrze bo powinno być ciemniejsze niż Interior Green).

[Abaddon89]

Kokpit razem z kadłubem czeka na sklejenie (już nic nie domalowywuję ani nic takiego) tylko zastanawiam się nad dorobieniem pasów z taśmy 1.5mm i kawałków drucika. W tym czasie powycinałem lufy do km'ów teraz tylko wymienić je i skrzydła też sklejam
Mam nadzieje że będzie lepiej a jak nie to że i tak nie będzie nic widać
Zdjęcie przed rozpoczęciem podmiany następna aktualizacja pewnie już po, a może nawet po pomalowaniu km'ów

[michalp78]

Z tymi lufami to nie przesadź. Żadna z nich nie wystaje poza obrys płata - raczej tych bliżej nasady nie powinno być widać (ja w swoim wcale km-ów po prostu nie wkleiłem i tego nikt się nie przyczepił: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=10680). Natomiast lufa zewnętrznego jest widoczna. Zwróć też uwagę, że otwory skrajnych wewnętrznych powinny znaleźć się nieco wyżej.


Dorobienie pasów to oczywiście dobry pomysł. Zwróć tylko uwagę, że amerykańskie pasy piersiowe są węższe od biodrowych. Biodrowy powinien mieć ok 1,5 mm (może odrobinę więcej), a piersiowy ok 1,1 mm. Pod klamrą prawy biodrowy ma doszytą szerszą podkładkę. Tak to powinno wyglądać.
http://www.hyperscale.com/images/rb32008reviewbg_2.jpg
A mocowanie masz tu:

[Abaddon89]

I kolejna nocna aktualizacja
Dzięki za zdjęcia i informację
Siedziałem w pracy nad tym od frontu i postanowiłam, że widoczne (minimalnie) będą skrajne km'y natomiast pozostałe tylko otwory. Po powrocie do domu przymierzyłem na such połówki skrzydeł i okazało się że otwory są na równi i do tego mało okrągłe dlatego postanowiłem je zaszpachlować i wywiercić nowe posiłkując się przeskalowanymi planami z monografii głównie zależy mi tym by były okrągłe nie wiem czy uda mi się je odpowiednio umiejscowić zobaczymy jak wyjdzie. Teraz tylko zaczekać aż szpachla wyschnie całkowicie i wiercimy

aktualny etap prac:





może jutro lub w niedziele uda mi się przedstawić efekt prac nad pasami

[Abaddon89]

Koniec prac na dziś, późno zaczynałem więc późna pora mnie zastała
Przygotowałem skrzydła jutro wiercimy i zrobiłem dodatki do pasów z miedzianego drutu; pewnie jeszcze przy robieniu pasów minimalnie bedę korygował krztałty i tu mam pytanie o kolor pasów bo raczej nie będę zostawiał oryginalnej barwy taśmy



Zdjęcia na szybko z zastosowaniem plastikowej podkładki, bo na ceramicznej bałem się, że będą się zlewać...

[michalp78]

Jeśli zależy Ci na zachowaniu wierności oryginałowi, to myślę, że lufy zewnętrznych km-ów osadziłeś trochę błędnie. Powinien być otwór, a w nim widoczna lufa, a nie rurka ciasno przylegająca do blach krawędzi natarcia (chyba trochę za bardzo wystają). Łatwiej chyba byłoby wkleić przyciętą na odpowiednią długość igłę w gotowe skrzydło z pozostawionym/nawierconym po sklejeniu otworem.
Co do wykonania otworów wewnętrznych km-ów to wiercenie na styku szpachli i plastiku będzie trudne (będzie Ci się kruszyć szpachla). Rozważ czy nie lepiej byłoby skleić połówki skrzydeł, potem w otwory wkleić ciasno wyciągnięte nad płomieniem kawałki ramki, obrobić dokładnie krawędź natarcia, a potem dopiero wiercić w takiej jednorodnej strukturze.
Pasy są parciane - jakiś taki nieokreślony beż - raczej jasne.

[Lucas HS]

pewnie jeszcze przy robieniu pasów minimalnie bedę korygował krztałty.

Minimalnie? Toć tutaj każda klamra inna od pozostałych, żadna prawidłowa ;-). Wiem, że toto małe jest, ale może by tak spróbować jeszcze raz?

[Abaddon89]

Michalp78 dzięki za zwrócenie uwagi na km'y głównie w tym celu dawałem zdjęcie osadzenia na sucho teraz skrócenie nie jest problemem więc to zrobię tak by było widać lufę ale żeby nie wystawała
Otwory skoro już za szpachlowałem to spróbuję tak wiercić jak będzie lipa to namoczę wamodem i po prostu zdejmę, a wtedy zastosuję podpowiadaną przez Ciebie metodę
Pasy zobaczymy co wyjdzie mi z kolorem więc będę na pewno pokazywał jak mi to wyszło.
Lucas HS "minimalne" w stosunku do tego jak teraz się z tym bawiłem, bo sądzę, że teraz nawet wykonanie nowych będzie łatwiejsze i dzięki za zwrócenie uwagi na brak powtarzalności elementów dopiero teraz przyszło mi do głowy że mam kilka pęset na których jest szansa że łatwiej będzie ją uzyskać zobaczymy jak będzie
Natomiast w kwestii odbiegania od oryginału jestem tego świadomy ale nie wiem czy uda mi się zrobić mniej uproszczoną formę tych elementów po prostu chciałem w miarę możliwość odtworzyć części pasów.

[Abaddon89]

Kolejny tydzień za mną, czasu raczej nie miałem więc małe postępy
Jeżeli chodzi o otwory km'ów to mam wrażenie że są w odpowiednich miejscach jestem na etapie kombinowania imadła żeby utrzymać skrzydło pionowo i nie ruchomo podczas wiercenia.
Popracowałem trochę nad pasami kilka podejść robiłem do klamer liczę że uzyskałem powtarzalność elementów, jak na ten moment to najlepsze co udało mi się uzyskać muszę wymyślić na czym zaginać to następnym ramem żeby uzyskać takie same oczka i o mniejszych rozmiarach niż te tu



położona pierwsza warstwa farby z jednej strony jutro druga strona i sklejamy CA, a następnie kolejna warstwa farby i zobaczymy jak wyjdzie. Kolor pasów powstał na oko z farb dla plastyków mnie osobiście kolor się podoba i te farby coraz bardziej





Ostatnio podsunięto mi pomysł, że skoro nie jest to projekt złożyć-pomalować to może warto zacząć myśleć nad podstawka. Pomysł wydał mi się ciekawy ale chciałbym obok samolotu mieć jedną czy dwie figurki (okazja do nauki malowania ich) szukałem trochę w sklepach ale znalazłem tylko to:
http://www.martola.com.pl/pl471/produkt ... onnel_1942
http://www.martola.com.pl/pl471/produkt ... h_moto_tug
a myślałem bardziej o zestawie pilot + mechanik lub 2x pilot ew pilot + dowódca tak żeby można zrobić rozmowę przy samolocie coś jak w tym zestawie http://www.martola.com.pl/pl471/produkt ... _Personnel tyle, że to lotnicy Armii, ja mi zależy na lotnikach z korpusu Marines.
Czy jest może jakiś zestaw który mógłbym wykorzystać do tego ?

[Okrach]

Dobrze Ci idzie - to pierwszy model po latach wiec i paluchy sztywne a i umiejetnosci nowe i nieprzetestowane w realu. Najpierw zacznij chodzic bys mogl potem biegac. Jest dobrze - dawaj dalej

[u4an]

Czym dłużej go oglądam tym mam lepszą wizję całęgo modelu. Niestety Hobby Boss nie udowodnił, że jest taki "boss"

[Abaddon89]

Dzięki za dobre słowo i zachętę do pracy
W kwestii zestawu niestety troche rozczarowuje spasowania części kadłuba kiepskie będzie szpachlowanie... poza tym jestem raczej zadowolony szczególnie, że kupiłem go po okazji i nie wiązałem z nim szerszych planów, a tu niespodzianka
Pasy prawie zrobione jutro poprawka olejami, doklejam podkładkę i mocuje do fotela
Pasy wyszły trochę topornie i z uproszczeniami (liczę że będzie widać je a nie jakie są ), ale na ten moment zostawiam je takimi co by prac nie opóźniać kombinując jak zrobić je lepiej. Następnym razem będę próbował zamysł mam robić z cieńszego drutu i zaginać na sklejonych ze sobą stalowych drucikach

Tak się prezentują:


Rady i sugestie na przyszłość mile widziane

[michalp78]

Wiem, że się natrudziłeś i że trudno jest to zrobić takie małe, ale powiem szczerze, że efekt trochę rozczarowuje. To jest zupełnie nie w skali. Może warto zacząć jeszcze raz. Te pasy będą widoczne i przyciągną uwagę krytyków. Szkoda tak zostawić. Pasy nie muszą być przewleczone przez klamry. Lepsza dobra imitacja niż kiepskie odwzorowanie zasady działania. Spróbuj może innego tworzywa. (drut z uzwojenia jakiejś cewki, kawałki wyciągniętego nad ramką polistyrenu, cienka blaszka). Ja też miałem problem z pasowaniem skrzydeł - uważaj na zachowanie wzniosu - u mnie jakby nie przymierzać wychodził za duży, ale być może coś źle pokleiłem.
Powodzenia.

[K.Y.Czart]

Michał ma rację, szkoda psuć włożonej w malowanie kokpitu pracy. Moim zdaniem lepiej kupić jeden model mniej, a za to kupić pasy Edka (w zestawie jest kilka kompletów, starczy do kilku następnych modeli). Wprawdzie te edkowe pasy to też nie jest szczyt możliwości modelarskich, ale w tej i mniejszej skali sprawdzają się zupełnie dobrze.

I proszę chyba w imieniu większości oglądających wątek. Podłóż jako tło do zdjęć zwykły biały karton. Te kolorowe tełka są szkodliwe dla zdrowia i psychiki oglądających. Nieostre i ziarniste fotki da się jakoś wytrzymać, ale tej feerii barw - nie. Chyba, że bierzesz przy okazji kasę za reklamę WBK?

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Bez urazy ale takie pasy to sie robiło w latach 1980-1990. Żeby to jeszcze wygladało. Podejrzewam, ze na te klamerki straciłeś co najmniej 2 dni. Szkoda zycia. Kupienie zooma Eduarda to nie jest rujnujacy wydatek a efekt nie do podrobienia metodami chałupniczymi. To tak jakbyś przypalał kolezance papierosa krzesiwem. Korzystajmy z dobrodziejstwa postepu