P-51D - Tamiya - 1:48 - standard

[LukaszS]

Czesc,

Koledzy, potrzebuje pomocy. Podczas wycinania z ramek oszklenia kabiny, w miejscu połączenia elementów z ramką powstało pęknięcie pokazane na poniższym zdjeciu. Jak sobie z tym poradzić?

[Daniel-Martola]

Clearfix może?

pozdrawiam

[wojtek_fajga]

Spróbuj podgrzac kawałek przejrzystej ramki wlewowej palnikiem (tak, aby na chwileczkę się zapaliła) i przytknij ją do tego miejsca. Po ostygnięciu będziesz mógł to opiłowac i wypolerowac. Mały ślad jednak może pozostac. Zanim to zrobisz pocwicz chwilę na niepotrzebnych elementach. Operacja ryzykowna i łatwo zepsuc jeszcze bardziej owiewkę.

Można sprobowac przygotowac specjalną szpachlówkę z rozpuszczonej w tri przejrzystej ramki (dosyc gęstą). Może byc tu jednak dosyc długi czas schnięcia.

[CzarekB]

Lukasz, z tego co pamietam Tamiya daje w modelu dwa takie elementy, troszke inne w obrysie. Zapytaj na forum, moze ktos ma zbedna i Ci odstapi. Jak nie to napisz na priv, moze sie cos znajdzie.
Czarek.

[Gienek]

Wypoleruj to miejsce pastą polerską - wacikiem. Efektem będzie pełna przejrzystość ale soczewkowe wgłębienie. Następnie zaklej wzdłuż linii dolnej taśmą i wypełniaj wielokrotnie małymi kroplami Sidoluxu. Na koniec całą limuzynę w Sido.
Metoda sprawdzona i opatentowana.
Oczywiście dla dobra całej sprawy to tak naprawdę aż sie prosi aby ta limuzyna posłużyła za kopyto dla domowego vacu. Ale to już inna bajeczka ...

[LukaszS]

Dziękuję Koledzy na garść dobrych rad. Czeka mnie wycieczka do sklepu po pastę polerską

Chciałbym podziękować Timiemu za udostępnienie mi materiałów odnośnie szpachlowania Mustangów . Jak doczytałem, szpachlowane były tylko mustangi niemalowane, więc ten który chcę zrobić z 361FG był nieszpachlowany (malowany). Niemniej schematy na pewno przydadzą się podczas prac nad kolejnymi modelami
Prace posunęły się do przodu. Czarny podkład pod Alclada już nałożony. Zrezygnowałem z oklejania modelu folią aluminiową ponieważ efekt alclada bardzo mi się podoba. A teraz kilka zdjęć:









W międzyczasie poskładałem sylwetkę Harriera - śliczna

[Daniel-Martola]

Nocny Mustang?
pozdrawiam

[LukaszS]

Cześć,

Troche poszperałem w dokumentacji (dzięki Timi!) i poprzyglądałem się zdjęciom Mustangów pod kątem otarć płata w pobliżu kadłuba, na jego części nosowej, na śmigle oraz w miejscu łączenia blach. Pomalowałem model w miejscach gdzie mają być otarcia i odpryski alcladem, zamaskowałem solą i pomalowałem (na razie częściowo). Bardzo przyjemny sposób tworzenia otarć. "Nity" zamaskowałem maskolem, jak bardziej podeschnie farba, je też zdejmę. Nałożyłem mieszankę żółtego z cytrynowym na nos samolotu i okolice karabinów. Na zdjęciach cieniowanie jest wzmocnione użyciem flasha. Oto kilka fotek:

[LukaszS]

Czesc,

Śmigło złożone do kupy, elementy podwozia też. Wszystko czeka na washa. Ale zanim zrobie wash, musze dokonczyc malowanie. Czeka mnie pare poprawek, bo za szerokie wyszły te płynne przejścia kolorów

[_iceboy]

Nie jestem tam żadnym modelarskim ekspertem, ale wg. mnie za gęsta farba i za daleko aerograf od modelu. Odkurz jak jasna franca ... Niedobrze to wygląda niestety. Proponuje poprawić. Bardziej rzadka farba, mniejsze ciśnienie i bliżej aerograf modelu.

Pozdrawiam

[Jacek Bzunek]

Równie dobrze można było zamaskować przed malowaniem.

[Timi]

Też uważam że pattafix lub coś w tym stylu byłoby lepsze

[LukaszS]

Jacek Bzunek, Timi, poprawka oczywiście będzie

[LukaszS]

Cześć,

Z okazji modelarskiego popołudnia (każdy piątek ) przemogłem się i usunąłem farbę z modelu. Dwie godzinki spokojnej roboty i modelik jak nowy. Teraz już na pewno kupię pattafix

[Jarek Gurgul]

Wszystko, co Cię nie zabije, wzmocni Cię.

Odważna, ale bardzo mądra decyzja Łukasz. Warto czasami zaryzykować, żeby osiągnąć coś więcej. Co niektórym zdarza się malować model kilka razy, dopóki nie są usatysfakcjonowani. Mam nadzieję, że w przypadku Twojego Mustanga, ten drugi raz będzie ostatnim.

Jarek