Nowe zero nadchodzi - Tamiya 1:72

[Robert Latosiński]

Witam,

do mnie już nowe Zero nadeszło.
Bardzo ładny model rzeczywiście, chyba najlepszy z dotychczasowych tamiyowskich 72. Bardzo delikatne linie, szczegółowy kokpit, idealne szkiełko. Osłona silnika jako jeden element. Nie ma się doprawdy do czego doczepić, nic tylko robić.
Tutaj parę zdjęć tak na szybko:

[Konrad .C]

Jakis nr. katalogowy? foto pudełka?

[Mecenas]

Nr katalogowy 60779

Na Hyperscale jest recenzja z dobrymi zdjęciami => LINK.

[Konrad .C]

Dziękuje.
Zero przepiękne, muszę je za nabyć.

[cris]

Cześć wszystkim .
Po bardzo długiej przerwie, postanowiłem powrócić do starej pasji,między innymi dzięki temu Forum ,które czytam (i podziwiam perełki jakie tu ,,dłubiecie" ) już od jakiegoś czasu - więc jeszcze raz pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
A w temacie ;to Zero z Tamiji wydaje się być różnorzędne w wykonaniu wyprasek ,temu z FM .Mam cichą nadzieję ,że Tamija wypuści i wcześniejsze modele (może ktoś ma jakieś poufne informacje na ten temat ),ale kiedy to będzie
Ciekawi mnie też stosunek ceny do FM ,bo prognozowane ceny Tamiji nie zachwycają .Z drugiej jednak strony A6M2 Zero FM'a jest kompletnie niedostępne w Polsce i powiem szczerze, że dałbym sporo by go gdzieś ,lub od kogoś nabyć .No cóż, trzeba cierpliwie czekać ,tylko kto tak potrafi

[Jaro_Su]

Ostatni odstąpiłem jedno swoje FM komuś, bo mu bardzo zależało (a czasem mam czułe serce) i skombinowałem sobie inne FM w nieco innej wersji. Wniosek z kulisów tej operacji jest taki: coraz mniej FM na rynku.....

Coś jest na rzeczy, jak macie jakieś inne spostrzeżenia to mnie pocieszcie, ale chyba tak jest......

[pik]

Nie widzę powodu do zmartwień. Prawadząc politykę niedoboru, zaporowych cen i dołączania modelu tylko do gazet to raczej FM powinno się martwić, bo jak widać konkurencja nie śpi.

Jeśli idzie o A6M5 to Tamiya wygląda przynajmniej na równorzędną, jeśli nie lepszą, a dostępność powinna być bezproblemowa. Co do wcześniejszych wersji, to można poczekać, zapewne wcześniej czy później Tamiya (albo inny producent) wypełni lukę. A nawet jeśli nie, to Hasagawa jest nadal całkiem solidną podstawą do zbudowania dobrego modelu Zera.

[cris]

Ostatni odstąpiłem jedno swoje FM komuś, bo mu bardzo zależało (a czasem mam czułe serce) i skombinowałem sobie inne FM w nieco innej wersji.

Jaro_Su to miej jeszcze raz czułe , zrób dobry uczynek i skombinuj dla mnie w wersji A6M2

Co do wcześniejszych wersji, to można poczekać, zapewne wcześniej czy później Tamiya (albo inny producent) wypełni lukę. A nawet jeśli nie, to Hasagawa jest nadal całkiem solidną podstawą do zbudowania dobrego modelu Zera.

Jestem pewny na 100% ,że na pewno na podstawie wyprasek tego A6M5 wydadzą A6M3,tak jak w 48 zrobili .Nowe skrzydła , żaluzje chłodnic i gotowe-modułowy model .
Tylko kiedy to będzie

[pik]

Jestem pewny na 100% ,że na pewno na podstawie wyprasek tego A6M5 wydadzą A6M3,tak jak w 48 zrobili .Nowe skrzydła , żaluzje chłodnic i gotowe-modułowy model .
Tylko kiedy to będzie

Jak ktoś niecierpliwy, to wydaje mi się że "żeniąc" podzespoły nowego Tamiya (kadłub, stateczniki, detale) + Hasegawa (skrzydła, osłona silnika) można będzie uzyskać znakomity model Zero w każdej wersji. Wyjdzie na pewno drogo, ale chyba taniej niż FM... Przy A6M2 można by spróbować użyć do przeszczepu Airfixa - jest tani jak barszcz.

Jak dojdzie do mnie nowa Tamiya, to dla ciekawości sprawdzę jej ewentualną "kompatybilność" z Hasegawą.

[Jaho63]

Niekoniecznie musi pasować. Kadłuby są segmentowe, ale dopasowanie np kadłuba Hasegawy, do osłony silnika i pokrywy działek z FM (co robiłem) nie było całkiem łatwe. Z Tamką może być podobnie.

[cris]

Też myślałem o ,,puzlu" ,bo mam A6M2 i Hampa z Hasegawy ,ale ja myślałem raczej o doklejeniu końcówek skrzydeł do modelu 52'ki z Tamiji ,a nie wykorzystywaniu całych -zostają piękne wnęki.

[Jaho63]

Ale skrzydło 5-ki się różni od Hampa. Ja właśnie miałem dodatkowego Hampa z Hase i zaszczepiłem go końcówkami skrzydła (ale lotki też są inne, dłuższe) oraz osłoną silnika, żeby mieć zwykłego A6M3. No i oczywiście wnękami podwozia!

[cris]

Ale skrzydło 5-ki się różni od Hampa.

Toż to oczywista oczywistość kształtem końcówki (hamp) oraz długością i kształtem końcówki model (21,22) inne różnice kosmetyczne.Każdy wtajemniczony wie o co chodzi -wiedza elementarna.
Dlatego umyśliłem sobie przeszczep ,w okolicach światła pozycyjnego na górnej powierzchni skrzydła .Lotkę w razie potrzeby, można by było użyć w całości ze skrzydła A6M2 Hasegawy ,razem z jego końcówką -oczywiście -i mamy skrzydła A6M2/M3m22 .To samo z Hampem ,tylko znów trzeba by było ,,poświecić" A6M3 m32 z Hasegawy .Trochę to karkołomne i kosztowne ,ale jak najbardziej do wykonania.

[Jaho63]

Toż to oczywista oczywistość kształtem końcówki (hamp) oraz długością i kształtem końcówki model (21,22)

Jak widać nie taka oczywistość. Jeżeli jednak masz zamiar zrobić ze skrzydła A6M5 skrzydło A6m2/3 to "mi to loto". Ale jest tam znacznie więcej różnic.

[cris]

Jaho63 spokojnie ,to są tylko takie moje rozważania ,a Ty najwyraźniej się zirytowałeś ,a to nie było moim zamiarem..Patrząc na plany skrzydeł modelu A6M2 m21 i A6M5 m52 nie widzę różnic ,aż do wysokości 2/3 lotki .Potem wiadomo ,końcówka zależnie od modelu.Jeśli się mylę to powiedź proszę gdzie. Takie przeróbki i tak mijają się z celem ,bo jak człowiekowi uda się przez coś takiego przebrnąć, to taka Tamija wypuści właśnie taki model .Całkiem możliwe że właściwszym było by zaadoptować całe skrzydła z Hasegawy ,ale Tamija ma ładne wnęki i o nie tu w głównej mierze chodzi ,tu by coś trzeba pokombinować .
Pozdrawiam cris