Ja mam edycję Aoshimy z oznaczeniami Naoshi Kanno, także już wiem w jakim będzie malowaniu...

Zresztą kalki są fajne, bo zawierają komplet cyfr i można sobie złożyć dowolne oznaczenie.
Tamiya jest lepiej zdetalowana (np silnik to pełna podwójna gwiazda kiedy w Aoshimie jest raptem pół pierwszej gwiazdy) i ma nieco bardziej delikatne linie podziałowe, ale z kolei Aoshima daje zarówno pełne szkło jak i podzielone, kiedy Tamiya ma tylko pełne...
Moim zdaniem oba modele są fajne, jednak osobiście do zrobienia N1K1 wybrałbym zestaw Tamiya.