Modelarstwo z pasją

przez **Slash** » poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 12:57

Nie spałem, nie jadłem, ale dokończyłem pisankę

Zasadniczo różnica względem ostatniej fotki z warsztatu osiągnięta została w ostatnie 2-3 dni. Trochę wygląda jak niedopiłowany ulepek ze szpachli malowany na szybko, ale zasadniczo tym jest :lol:

Reklama

przez **spiton** » poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 13:28

Piękny !!!
Fajny podstawek, i w ogóle suczka z klasą.
Z czego ulepiłeś grzbiet ?

przez **Slash** » poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 13:39

Dzięki.
Szkielet w stylu modeli okrętowych wypełniłem modeliną a dalej rzeźbiłem w szpachli/surfejserze/podkładzie samochodowym.

przez **ROMAN** » poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 14:03

Jajeczna bajka Slesh'u. Myślę, że w te wielkanocne godziny w takim konkursie powstają niepowtarzalne modele. Może właśnie dlatego, że:

Slash napisał(a):Nie spałem, nie jadłem, ale dokończyłem pisankę. Trochę wygląda jak niedopiłowany ulepek ze szpachli malowany na szybko, ale zasadniczo tym jest

przez **spiton** » poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 14:05

Bardzo mi się podoba, że te sondy na dziobie są łukowate.

Bardzo dobrze uchwycone wszystkie cechy suki. Zrobiłeś coś, zdawałoby się, niemożliwego.

Slash napisał(a):Nie spałem, nie jadłem, ale dokończyłem pisankę

Zasadniczo różnica względem ostatniej fotki z warsztatu osiągnięta została w ostatnie 2-3 dni. (...)

Widzę, że nie tylko ja miałem bardzo pracowite te świąteczne dni :mrgreen:

Efekt super, najbardziej podoba mi się sposób prezentacji (mam na myśli tą niby prostą, ale bardzo ładną podstawkę

)

przez **alphard** » poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 17:54

Slash napisał(a):Nie spałem, nie jadłem, ale dokończyłem pisankę

To może idź zjedz i się wyśpij

)

Jak na jajko to ma całkiem agresywną sylwetkę

mi się podoba:D

przez **Slash** » poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 18:22

Wielkie dzięki panowie :mrgreen:

Z cech charakterystycznych brakuje mi numeru bocznego, ale to już byłoby naprawdę trudne na jednym jajku. Podstawkę wymyśliłem na szybko po tym jak zrezygnowałem z podwozia. Miały być kółka, ale ciężko to zgrać z pękatością jajka i więcej roboty. W zamian mam karykaturalną postać podwieszeń, a w dodatku samolocik buja się na drucie jak psi łepek za szybą Poloneza :lol: