Nissan 350 Z Track [Tamiya 1:24]

[Elendsin]

Witam,

chciałem Wam zaprezentować moją pracę nad pierwszym modelem samochodu. Czekam na opinie i rady, na pewno bardzo się przydadzą, gdyż to mój pierwszy projekt, więc pozwolą mi na unikanie podobnych błędów w następnych. Miłego oglądania.

Nie chcę za bardzo zaśmiecać galerii dlatego zaprezentuję już ukończone fragmenty projektu.

Oto podwozie Nissana. Jeżeli chodzi o to, że jakiś element był oznaczony jako "do pomalowania", a nie jest to zrobione, to proszę na to nie zwracać zbyt dużej uwagi, ponieważ robiłem to według własnego uznania:


A tutaj zbliżenie:


A teraz wchodzimy do środka. Te białe kropeczki na siedzeniach i tapicerce to jest kurz. Wiem, że to trochę obciach, ale nie chciało mi się robić kolejnego zdjęcia.


No i oczywiście bagażnik:


Ostatnie foto to połączenie wnętrza z bagażnikiem:


W tym momencie to wszystko co udało mi się wykonać. Na pewno jest wiele niedoróbek, ale tak jak już pisałem jest to moje pierwsze podejście do modeli. Liczę na przychylne opinie:)

[wuen]

Witaj.
Trochę małe i mdłe te fotki aby móc cokolwiek napisać - proponuję więcej światła i wielkość co najmniej 640x480

[Macio4ever]

Witamy na forum!
Na początek, jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś, zapoznaj się z tym wątkiem: viewtopic.php?f=21&t=19365
Jest w nim wiele informacji i odpowiedzi na pytania, które często pojawiają się przy budowie pierwszych modeli.

Co do Twojej budowy - dość słabe fotki do precyzyjnej oceny. Na fotelach zostawileś ślady łączenia form, malowanie elementów podwozia, w tym wydechu jest dalekie od tego, co zwykle jest w samochodach.

Mam nadzieję, że dalej będzie Ci szło dobrze.

[Elendsin]

Zgodnie z życzeniem wrzucam dodatkowe zdjęcia:





Na ostatnim dołożyłem drzwi:


"malowanie elementów podwozia, w tym wydechu jest dalekie od tego, co zwykle jest w samochodach" Nie do końca mogę się z tym zgodzić. Oczywiście mogłem niektóre elementy pomalować w różne odcienie szarości, a niektóre zostawić czarne jak np. wahacze, ale stwierdziłem, że ładniej będzie gdy te elementy będą się wyróżniały. Z częściami samochodowymi jest tak, że mogą mieć różne barwy w zależności od producenta np:

lub czarny . A słowa dalekie od tego co znajduje się w samochodach jest bardzo mocno przesadzone. Jedyne co można by się doczepić w tym przypadku to fakt, że niemożliwe byłoby znalezienie wszystkich tych elementów w identycznym kolorze.

[Macio4ever]

Zrobisz jak chcesz. Kolory jakich użyłeś vs zdjęcia aluminowego wahacza mają się nijak do siebie. Tak czy inaczej mam nadzieję, że w kolejnym modelu będzie jeszcze lepiej.

[wuen]

Czy wszystko jest malowane pędzlami czy część aerografem lub farbą w spray'u?
Dziwnie wygląda "wykładzina" - jak plecionka z wikliny pomalowana na czarno.

[powerpablo]

Mogę się mylić ale podejrzewam, że niektóre elementy wnętrza nie były wcale malowane jak choćby boczki drzwiowe, deska rozdzielcza czy bagażnik i konsola między fotelami - goły plastik z wypraski

[Kazik]

Jeżeli chodzi o to, że jakiś element był oznaczony jako "do pomalowania", a nie jest to zrobione, to proszę na to nie zwracać zbyt dużej uwagi, ponieważ robiłem to według własnego uznania:

[wuen]

OK - sądziłem, że tekst ten dotyczy tylko podwozia - ale skoro faktycznie może dotyczyć całości modelu to wszystko jest jasne.

[xenomorph]

Tandeta jakich mało, ale gratuluję odwagi.
Raczej nie pokazałbym modelu w takim stanie na forum.
Właściwie bardziej pasowałoby napisać takiego gniota.
Lecz jeśli masz lat 9-12, będzie to dla mnie satysfakcjonujące.

Przyłóż się troszkę, bo jak od początku modelarstwa będziesz robił taką lipę,
to we krwi Ci jeszcze zostanie. A i złych nawyków się nabawisz.

Pozdrawiam

[wuen]

Tandeta jakich mało, ale gratuluję odwagi.

- chyba za mocne słowa...

Raczej nie pokazałbym modelu w takim stanie na forum.

- są fora modelarskie, gdzie w dziale cywilnym podobna prezentacja spotkała by się z mniejszą kytyką

jeśli masz lat 9-12, to (...) Przyłóż się troszkę, bo jak od początku modelarstwa będziesz robił taką lipę, to we krwi Ci jeszcze zostanie. A i złych nawyków się nabawisz.

- popieram - nagłówek forum zobowiązuje - jest dla ludzi z pasją - nikt nikogo nie zmusza do robienia modeli i ich pokazywania - ale jeśli już to robią - to niech model będzie ok i ok pokazany.

[Elendsin]

Wszystko malowałem pędzelkiem. Między innymi dlatego nie malowałem całego wnętrz bo nie wyszłoby jednolicie. Pisząc, że jest gniotem jakich mało i wstyd go pokazywać, taka recenzja szczerze powiem jest nic nie warta. Mógłbyś chociaż napisać co to znaczy, żebym się lepiej przykładał do malowania? Kolejna rzecz napisałem od razu, że jest to mój pierwszy model i nie wiem jaka jest w tym przypadku różnica pomiędzy 12 latkiem, 30 latkiem, a 50 latkiem. Wykładzina to materiał, a nie wiklina. Poza tym nie jest to warsztat, więc nie wiem dlaczego miałbym się wstydzić go pokazywać. Nie przyjechałem z nim przecież na konkurs. Chciałem otrzymać jakieś rady, a dostałem tylko słowa krytyki jak to polak polakowi. Kolejna rzecz jest taka, że na początek nie chciałem kupować różnego koloru farb za 200 zł, tylko podszedłem do tego minimalistycznie. Wydawało mi się, że temat w "warsztacie" to pokazanie tego co udało mi się zrobić, dziwię się, że ktoś z 1500 postów spodziewa się fajerwerków. Mimo tego dziękuję za "recenzje", choć w tym dziale raczej spodziewałem się porad i uwag.

[Macio4ever]

Rozumiem, że słowa Xeno były dla Ciebie zbyt mocne, niemniej jednak dostałeś w drugim poście (moim) link do wątku, w którym masz opisane podstawy, we wszystkich aspektach związanych z budową modeli cywilnych.

Mówiac krótko i jest to moim zdaniem rzeczowa rada:
1) Części trzeba obrobić aby nie miały śladów po formach
2) Należy malować wszystkie części i fajnie, jak to jest zgodne z rzeczywistością lub przyjętą koncepcją. Np. różowy tłumik może mieścić się koncepcji samochodu, który został pomalowany przez ekscentryka, natomiast większość z jeżdzących po ulicach bryk ma inną kolorystykę
3) Części zostawione w kolorze plastiku bez obróbki wyglądają po prostu mało estetycznie i nie ma w tym żadnego wkładu własnego.

I teraz - dla osoby w wieku bardzo, bardzo młodym sklejenie modelu bez malowania lub malowaniem szczątkowym jest zrozumiałe (większość z nas przez to przeszła), natomiast zrobienie czegoś takiego przez osobę w wieku dojrzałym budzi już kontrowersje

Nie chcesz kupować farb, nie chcesz bawić się z precyzyjnym przygotowanie części - OK, to Twój model, Twój wybór i zabawa. Nie każdy go podziela, a konsekwencją takiego wyboru będzie więcej słów krytyki niż oklasków.

Zachęcam do czytania materiałów zawartych na forum i budowy kolejnego modelu.

[osa]

...Poza tym nie jest to warsztat, więc nie wiem dlaczego miałbym się wstydzić go pokazywać.

Założyłeś wątek w dziale warsztat, więc wydaje mi się, że wszyscy traktują go jako model warsztatowy.

Chciałem otrzymać jakieś rady, a dostałem tylko słowa krytyki jak to polak polakowi. Kolejna rzecz jest taka, że na początek nie chciałem kupować różnego koloru farb za 200 zł, tylko podszedłem do tego minimalistycznie. Wydawało mi się, że temat w "warsztacie" to pokazanie tego co udało mi się zrobić, dziwię się, że ktoś z 1500 postów spodziewa się fajerwerków. Mimo tego dziękuję za "recenzje", choć w tym dziale raczej spodziewałem się porad i uwag.

Maciek napisał Ci dokładnie wyżej kilka rad co i jak powinno być. Ja na tym forum jestem od niedawna i dopiero startuję z drugim modelem, ale już teraz wiem, że o wiele lepiej jest prowadzić warsztat i pokazywać to co aktualnie się robi, ponieważ otrzyma się wówczas na bieżąco opinie i zrobi się ewentualne poprawki. Myślę, że jakbyś pokazywał po kolei etapy swojej pracy to byś otrzymał szybciej opinie innych

[wuen]

o wiele lepiej jest prowadzić warsztat i pokazywać to co aktualnie się robi, ponieważ otrzyma się wówczas na bieżąco opinie i zrobi się ewentualne poprawki. Myślę, że jakbyś pokazywał po kolei etapy swojej pracy to byś otrzymał szybciej opinie innych

Mądrego to aż przyjemnie poczytać...