Nasze fury i moto w 1:1

[siara1939]

Pal sześć gaźnik.
Wiadomo przecież nie od dziś, że najważniejszym elementem takiego motóra jest to:



Czy posiadasz już go?

Nie mam, ale szukam, tylko nigdzie nie moge znalezc rozmiaru 62, lub 63- moze masz, albo slyszales kto ma?

[Mac Eyka]

moze masz..?

Apoloniusz, ja Skodzianą jeżdżę.
U mnie w użyciu to co najwyżej kapelusz.

[siara1939]

Apoloniusz, ja Skodzianą jeżdżę.

Nie tylko Ty, ale ja bez kapelusza.

[piotr dmitruk]

Słuchaj, a myślisz, że taki kask trudno zrobić? Skorupę z laminatu szklano- epoksydowego możesz zrobić sam, pomalować tez dasz radę, a resztę powinien zrobić kaletnik. Pewnie nie najtaniej, ale jak lans, to lans.

[siara1939]

Te kaski mozna znalezc na aukcjach, tylko trzeba byc cierpliwym i doczekac sie rozmiaru. Na dzien dzisiejszy jest sporo na allegro, ale male rozmiary i rozne stany utrzymania. Nawet jeden funkiel nowka jest.

Ja narazie uzywam mojego stallhelm-u , albo pilotki jak nie odjezdżam daleko od domu.
Dzisiaj ubezpieczylem pojazd, wiec coraz blizej jestem wiejskiego lansu po calosci.
Zalozylem wczoraj nowy gaznik, silnik do mnie zagadal, ale cos jest jeszcze nie tak z zaplonem. Pracuje nad tym.

[Mac Eyka]

Nie tylko Ty, ale ja bez kapelusza.

Czarna limuzyna, na ciemno ubrany kierowca. Posępna mina.
Widać profeska pełną gębą.

A pro po. Pomyśl o jakimś kapeluszku bo się widzę nieco lico o podsufitkie wyciera.

[Adas']

Brudny plan...

[MasterJanek]

Projekt bardzo ciekawy, naprawdę świetnie się zapowiada. Jedynie niezbyt podoba mi się ten motyw z paszczą i zębami. Osobiście strzeliłbym tam płomienie.

[portalus]

Buda ledwo się trzymająca całości a kół to by się Dusenberg nie powstydził - rat-rody tak mają?
Fajna ta paszcza - płomienie oklepane są.

[Adas']

Trzyma sie kupy nie lepiej niz nie jeden nowy. Ot troche syfu, troche rdzy. Do Rat Roda mu baaaaaardzo daleko. Plomieni w zyciu nie bede mial na zadnym samochodzie. Bedzie pysk i juz.

[spiton]

Brudny plan...

Może relacja warsztatowa na forum....

[Adas']

Szczerze watpie. To forum dla modeli, kto bedzie chcial to dostanie znak ze sie zaczyna i bedzie mogl sobie "paczyc" gdzie indziej w necie.

Na razie mam niestety mnostwo spraw i problemow na glowie, i ani czasu na to, ani na modele, ani na nic innego. Ten tez bedzie najpierw pare dni stal u starego wlasciciela, choc calkiem nie podobne do mnie ze nie przywloklem go od razu do domu, ale jak pisze, czasem niestety szara rzeczywistosc psuje kolorowe sny...

[marshall6]

Adaś super Taunus, jeszcze trochę zaspany jestem i na pierwszy rzut oka widziałem w nim Opla Rekorda C . Cadillac - bajka, na prawdę szacunek się należy za te fury. Mało ludzi się dzisiaj bawi w takie coś. Jak masz więcej zdjęć to śmiało możesz mi podesłać. Ja na razie wożę się rowerem/autobusem, bo to co bym chciał, pewnie jeszcze rdzewieje w jakiejś stodole w USA

[Adas']

Cadillac idzie w odstawke w mysl mojej grozby w poscie 3 strony temu (tylko wtedy nie wiedzialem ze bede mial szanse na jej spelnienie), teraz tylko sie modle ze gosciu rzeczywiscie przyniesie pinondze jak prawil przez telefon. Mam Forda A. Moj. Cadillac fajna zabawka, ale znudzil mi sie, chcialem V8, mialem najwiekszego jakiego dalo, ale... Meh... Nie moja bajka. To troche jakby miec wybor pomiedzy miss swiata, atrakcyjna i wystrzalowa, super zdjecia beda w prasie, i w ogole zazdraszczanie, ale Gosia z sasiedniego bloku umie gotowac... Nielogiczne, a od serca.

Tu jest pare zdjec:

http://www.flickr.com/photos/47504763@N05/

Rekorda mozesz kupic, nie moj, ale tez ma isc. Kosztuje pewnie tyle co rower.

[MasterJanek]

Ja nigdy bym takiego Cadillaca nie sprzedawał, przecież on za kilka lat będzie warty jeszcze więcej niż jest wart teraz, zresztą to rewelacyjny i ogromny samochód, na dodatek z duszą. A tego ostatniego brakuje współczesnym samochodom.