Slash napisał(a): Jedyne co to patrząc po ogóle mam wrażenie, że to śmigiełko wypada rachitycznie. Tak na oko może łopaty bardziej przypominające te z Fw 190?
Slash napisał(a):Od jakiegoś czasu, przyznać muszę, podoba mi się wypracowana sylwetka. Kamuflaż to nie powiedziałbym, gdybym nie wiedział, że ma jakieś właściwości mylące, ale nie jest źle. Powiedziałbym, że prawie wygląda jak peruwiańskie suki w wersji z piaskowymi dodatkami
spiton napisał(a):Właśnie w kąpieli przejrzałem sobie książkę Popiela, i mam następujące przemyślenia :
1. Bomby starego wzoru- takie aerodynamiczne były projektowane do przenoszenia na zewnątrz. Kiedy w latach trzydziestych bombowce zaczęły przenosić bomby w komorach bombowych zaprojektowano bomby "pakowniejsze" ale mniej aerodynamiczne. Podczas 2 wojny znowu zaczęto przenosić bomby na zewnętrznych zaczepach, ale te nieaerodynamiczne ,-)).
Wnioski. 1. Bomba powinna być prosta w budowie i tania.
Zaprojektuje prostą i tanią bombę 250 kg ,-)) będzie miała walcowaty korpus z rury. I doczepiane końcówki, w zależności od wersji ( do komory i na zewnętrzny wyrzutnik).
Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: bohdan, Google [Bot] i 8 gości
