Nissan 350 Z Track [Tamiya 1:24]

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Nissan 350 Z Track [Tamiya 1:24]

Postprzez DarkWing » wtorek, 24 kwietnia 2012, 07:07

Pisząc o szwach mamy na myśli ten fragment części który powstaje po jej wyjęciu z formy. Wszystkie części modelu znajdują się w tzw. ramkach. Jak powstają takie ramki? Forma do której jest wtryskiwany płynny plastik składa się z dwóch części - dokładnie tak jakbyś przeciął gotową ramkę w poprzek. Pomimo bardzo precyzyjnego połączenia dwóch połówek formy, ciśnienie pod jakim wtryskiwany jest plastik jest tak wysokie, że prawie zawsze w większym lub mniejszym stopniu wypływa on z pomiędzy połączeń formy. Te wypłynięcia to właśnie tzw. "szwy". Czasami producent tak konstruuje ramki, że miejsce łączenia form jest niewidoczne po złożeniu modelu lub słabo widoczne. Jednak nie zawsze się to udaje. Najbardziej jest to uciążliwe kiedy mamy jakiś okrąły element lub np. amortyzator (element wałka). Wtedy żeby uzyskać idealny gładki "wałek" trzeba te miejsca łączenia form ( po obu stronach części) usunąć - zeszlifować.
Jeśli chodzi o fotele i wnętrze... Dlaczego wszyscy tak zwracają na to uwagę? Jeśli twierdzisz, że fotele były malowane to OK, w takim razie wyszło Ci to idealnie. Bardzo ciężko jest malować pędzlem tak, żeby nie było zacieków czy smug. Na boczkach drzwi we wnętrzu np. widać idealnie gładka powierzchnię. Osobiście śmiem twierdizć, że nie była ona malowana (zakładając, że model malujesz tylko pędzlem). Taka powierzchnię można uzyskać tylko z aerografu lub malując sprayem - ale tego nie używałeś. Poza tym na tych elementach widać strukturę plastiku (przebarwienia związane z przejściem ze stanu płynnego w stały ;o) ).
Model kupiłeś rozpoczęty. Myślę, że jeszcze nie jest za późno i może warto najpierw doprowadzić go do stanu wyjściowego. Czyli zmyć cały ten bałagan i zacząć robić po swojemu - porządnie. Wystarczy całośc zamoczyć na noc w krecie i rano masz części jak nowe :) . Potem sam skleisz i pomalujesz jak trzeba. Na pewno efekt będzie o niebo lepszy.

Dodam od siebie. Pisałeś, że na początek nie chcesz dużo inwestować. Ja to rozumiem. Nie trzeba przecież od razu kupować aerografu i sprężarkę. Można kupić 2-3 puszki farby w spray'u. Wiadomo, że ten sposób malowania nie należy do najtańszych ale na poczatek warto. Szczególnie, że malowanie karoserii i uzyskanie zadowalającego efektu to już poważne wyzwanie(szczególnie w cywilach gdzie dążymy do połysku) i malowanie pędzlem... hm...

Niestety... modelarstwo mimo, że wygląda niewinnie... no jednak ani prosty, ani tani "sport"... :mrgreen:

Życzę powodzenia i wierzę w Ciebie 8-)
Ostatnio edytowano wtorek, 24 kwietnia 2012, 07:42 przez DarkWing, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 14:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Reklama

Re: Nissan 350 Z Track [Tamiya 1:24]

Postprzez Macio4ever » wtorek, 24 kwietnia 2012, 11:18

Elendsin napisał(a):(...) Jakby tak było od razu to by nie było głupiej dyskusji. (...)

(...) Na taką wypunktowaną odpowiedź liczyłem, nie wiem dlaczego nikt wcześniej na to nie wpadł. Pozdrawiam.


Ostatni raz proszę o unikanie takich sformułowań (...głupia dyskusja). Przeczytaj moją pierwszą odpowiedź, po której obruszyłeś się i wstawiłeś zdjęcia wahaczy. Napisałem Ci zachowawczo, co jest nie tak i poprosiłem o fotki.

Proszę bardzo - co do punktów.

Wyjaśnie jeszcze jedną rzecz - dla większości (zapewne) wypowiadających się wklejanie niepomalowanych części jest na tyle dużym odstępstwem, że wypisywanie mniejszych błędów nie ma już dużego uzasadnienia.

Jeżeli fotel wygląda jak niewykończony, to nie ma dla mnie znaczenia ,co było z nim robione. Wygląda jak wygląda. Jeżeli fotka tak to pokazuje - ja nie mam na to wpływu i dlatego też tak motywujemy do robienia możliwie dobrych zdjęć.

Co do szwów - opisał je DarkWing (dzięki)

Wskazany przeze mnie poradnik powstał z myślą, o osobach które rozpoczynają przygodę z modelarstwem. Jest nim opisane usuwanie szwów, dołków itd. Jeżeli tego nie zrobiłeś to jest dosyć oczywiste, że ich zostawienie nie spotka się z aplauzem. Pytanie, które zadałeś (czym są szwy) powinno pojawić się wcześnie, na etapie budowy przed malowaniem (o ile przeczytałeś poradnik).

Powodzenia w dalszych pracach.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości