Wash położony - użyłem specyfiku AK, zamierzeniem było aby był jak najdelikatniejszy i chyba się to jakoś udało, teraz tylko renowacja oszklenia i powoli, powoli ku końcowi.
Niestety wiatrochron musiałem przeszlifować - pierwszy raz widziałem tak dziwnie zaprojektowane oszklenie i oczywiście się na tym wyłożyłem ale strachu nie ma:)
A tymczasem wczoraj listonosz przyniósł o takie coś:





