Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

[Kazik]

Jeszcze zapewne nie raz nas czymś zaskoczysz.

Będę się starał

Pomęczyłem stopkę przez kilka ostatnich dni.
Oto wersja prosto z pudełka



a tak wygląda w realu



a jak się ją rozłoży


(zdjęcie z ebaya)

postanowiłem na bazie tego co dała Tamiya troszkę podbajerzyć temat
1. Dorobiłem wsporniczek służący do składania podpórki.
Początkowo nie miałem pomysłu z czego zrobić tą kuleczkę na końcu ale mnie olśniło i po paru podgrzaniach małych kawałeczków cyny wstrzeliłem się mniej więcej z rozmiarem (chyba ). Dokleiłem do pręcika polistyrenowego nawierciłem otworek w stopce i gotowe. Będzie trzeba jeszcze zrobić u nasady lekką imitację spawu.
2. Kolejna rzecz to mocowanie stopki.
Śruba z Tamiya wygląda średnio.
Wygrzebałem z zapasów mosiężną śrubę z Scalehardware. Miałem wybór pomiędzy taką co będzie pasować do otworków albo taką której główka nie będzie za wielka. Wybrałem tą z odpowiednim łbem. Otwory zakleiłem kawałkami pręcików polistyrenowych a następnie nawierciłem otworki o mniejszej średnicy pasującej do śrubki.
3. Mocowanie sprężynki.
Z blachy nowe srebro o gr. 0,2mm wyciąłem dwa elementy podobne do tych w oryginalnej podpórce.



Jeden element, blaszka została przez otworek włożona pod łeb śruby jak podkładka i przylutowana na stałe. Do tej też blaszki na fragmencie wystającym na obrysie dolutowałem mniejszą śrubkę ze Scalehardware której wcześniej obszlifowałem łeb na okrągły.
Drugi element, blaszka to w kształcie taki pozaokrąglany banan z dwoma otworami. Jak widać wyżej za jeden większy otwór blaszkę zaczepia się o wspornik przy stopce czyli u mnie mniejszą śrubeczkę za drugi mniejszy otworek zaczepia się sprężynkę. Sprężynkę wziąłem z TopStudio z zestawu do wydechów.
4. Wkleiłem jeszcze w stopkę zagięty stalowy drucik za który zaczepiłem drugi koniec sprężynki.
Opis zawiły ale myślę że zdjęcia rozjaśnią temat.

Całość po próbnym złożeniu o dziwo zadziałało





i nawet w miarę wygląda



trochę się jeszcze zastanawiam czy ten wspornik do składania nie jest za duży ale znalazłem sztuki gdzie ten fragment też wyglądają potężnie

[daddycustomizer]

Podziwiam za pracę przy tak małym elemencie, robi wrażenie.Wspornik oczywiście za duży, a kulka ogromna.Co do baku z poprzedniej strony, wyszedł tak jakby ktoś go tak zaprojektował, mam na myśli, że bardzo brakuje mu przetłoczeń które wytwarzają się jak zgniata się taki bak, a ostatnie załatwiłeś żółtą szpachlówką, dla mnie jest po prostu za gładki w porównaniu do oryginalnych stuntowych zbiorników.

[Macio4ever]

Sprężynka i blacha do stopki wyszły bardzo ładnie. Ta kulka rzeczywiście optycznie (nawet porównując do Twojego zdjęcia) wyszła ciut duża ale ostateczną decyzję podjąłbym po pomalowaniu na czarno. Być może kolor powoduje takie wrażenie grubości, a czarny jak wiadomo wyszczupla

Bak - super.

[Kazik]

Wspornik oczywiście za duży, a kulka ogromna.

Właśnie chciałem napisać że

Być może kolor powoduje takie wrażenie grubości, a czarny jak wiadomo wyszczupla.

i dlatego

...ostateczną decyzję podjąłbym po pomalowaniu na czarno...

Sorry Maćku że się tak wysłużyłem Twoją wypowiedzią.

Co do baku z poprzedniej strony, wyszedł tak jakby ktoś go tak zaprojektował, mam na myśli, że bardzo brakuje mu przetłoczeń które wytwarzają się jak zgniata się taki bak, a ostatnie załatwiłeś żółtą szpachlówką, dla mnie jest po prostu za gładki w porównaniu do oryginalnych stuntowych zbiorników.

Co do baku to powiem że i tak i nie.
Tak - masz rację powinien być trochę bardziej pozaginany. W końcu chłopaki Stunter'zy pewnie - zgaduję - załatwiają sprawę gumowym lub drewnianym młotkiem
Nie - żółtą szpachlówką za wiele nie załatwiłem bo zagięcie wyszło mi raczej płaskie. Chciałem nią załatwić dwie rzeczy tj. połączenie korka ze zbiornikiem oraz przetłoczenie na baku którego w R1 Raptownego nie widać





ale w sumie dzięki za czujność.
Pozagniatam go jeszcze trochę

[Mr. Headshok]

Szok!!!

Za...sta!!! A może pokażesz jak się składa (krótki filmik jakiś...)

Ta blaszka, zaczep sprężynki wytrawiony czy ''wyrzeźbiony''?

[Kazik]

Dzięki!

Filmik może zrobię ale później jak już zamontuję stopkę na stałe.
Teraz jest już zdemontowana i w częściach.

[Kazik]

Początek majowego weekendu wolny od pracy i wyjazdów więc pomimo sprzeciwów rodzinki trochę posiedziałem nad modelem.

Na zbiorniku jeszcze wyszlifowałem nadmiar szpachli i będę próbował dodać kilka wgniotków ale o tym będzie jeszcze później.

Tymczasem zrobiłem podejście do chyba jednej z ostatnich rzeczy które musiałem zrobić od podstaw i to na dodatek w dość trudnym kształcie.
Mam na myśli zbiornik wyrównawczy płynu chłodzącego



Tamiya go nie zrobiła bo montując owiewki wcale go nie widać.
W serii zbiorniczek jest zamontowany przy chłodnicy





ale Raptowny zamontował go jak widać wyżej bezpośrednio do ramy.
Wszelkie zbiorniczki znajdujące się gdzieś przy silniku mają najczęściej dość złożone kształty tak by mogły się dopasować do wolnej przestrzeni. Tak jest i tutaj



fotki z aukcji na ebayu



Na początek przy budowie elementu od podstaw trzeba dobrać wymiary. Nie przepadam za tym etapem ale w tym przypadku miałem szczęście, trafiło mi się takie pomocne zdjęcie



miarka w barbarzyńskich jednostkach ale i tak bardzo pomocna.
Zacząłem od sklejenia trzech warstw kawałków polistyrenu o gr. 1mm



później mniej więcej narysowałem kontury zbiorniczka



a następnie cięcie i szlifowanie



słabo widać na białym tle ale na czarnym też nie wiele lepiej bo jest zbyt duży kontrast. Muszę sobie zorganizować coś pośredniego.
W każdym razie przy nadaniu kształtu było sporo zabawy bo jak widać na fotkach zbiorniczek od przodu ma płaszczyznę ściętą pod trzema różnymi kątami. Starałem się również zeszlifować powierzchnię w podobny sposób.
Postanowiłem że uchwyty mocujące wykonam z blaszki. Do tego przydała się alpaka o gr. 0,2mm
Aby wykonać dwa mocowania które są w dolnej płaszczyźnie podkleiłem blaszkę pod cały zbiorniczek. Doszedłem do wniosku że i tak muszę zrobić uproszczenie i spłaszczyć tylną ściankę zbiorniczka bo inaczej nie zmieści się przy silniku.
Trzecie mocowanie jest przy górnej płaszczyźnie



tutaj zrobiłem blaszkę wygiętą w L i doklejoną do bocznej ścianki



Króciec zbiorniczka dorobiłem z pręta polistyrenowego średnicy 0,3mm który stoczyłem do średnicy ok. 0,21mm zostawiając na końcu krótki odcinek średnicy pierwotnej który będzie imitował korek zbiorniczka.
Później poszpachlowałem ubytki i szparki, powierciłem otworki w blaszkach i zapodałem pierwszy podkład by wychwycić niedoskonałości.
Nie mogłem się oprzeć i zrobiłem sobie przymiarkę





jest kilka rzeczy które postaram się jeszcze poprawić ale generalnie jestem zadowolony.

[Macio4ever]

Szalejesz! Ładnie wyszedł zbiornik.

[MesserDesign]

Zbiorniczek wyszedł pięknie, tylko mam takie wrażenie że u Raptownego jest on wklęśnięty w głównej części ( zdjęcie które wrzuciłeś ) - będziesz to frezował/młotkował/niszczył by upodobnić do oryginału?
Chyba że się mylę i wszystko jest ok

Pozdrawiam
Tomek

[Kazik]

...tylko mam takie wrażenie że u Raptownego jest on wklęśnięty w głównej części...

Zapadł się ?!

Wiem, taki ma kształt. Czarny kolor bardziej podkreśla.
U mnie trochę też jest trochę wklęśnięty czego nie widać bo przeszlifowałem środkiem podkład który się rozjaśnił i efekt wydaje się być odwrotny tj. że środkiem jest górka. Jednak jeszcze podszlifuję jak będę korygował płaszczyznę.

[MesserDesign]

No to nic tylko czekać na kolorek
Naprawdę fajnie Ci to idzie Marek - powodzenia i mniej protestów ze strony rodzinki - w końcu tworzysz sztukę

Pozdrawiam
MesserDesign

[Kazik]

Naprawdę fajnie Ci to idzie Marek - powodzenia i mniej protestów ze strony rodzinki - w końcu tworzysz sztukę

Taaa

Z przyjemnością będę powoli przechodził z prefabrykacji do malowania.

[Mr. Headshok]

Ja generalnie też nie lubię etapu samego ''projektowania'' i ''strugania z prefabrykatów'' takich elementów pominiętych przez producenta modelu. Ale jak już zaczyna nabierać kształtów i całkiem fajnie wychodzić... sama radocha

A Tobie wychodzi to po mistrzowsku.

[portalus]

Mam wrażenie, że:

etap ''projektowania'' i ''strugania z prefabrykatów'' elementów pominiętych przez producenta modelu.

to dla Kazika sens modelarstwa.

[Kazik]

Coś w tym jest.
Bardzo lubię poprawiać producenta modelu i dodawać elementy których nie ma.
Od jakiegoś czasu sprawia mi to dużą radochę.
Malowanie też lubię a "smakuje" jeszcze bardziej gdy już się zmęczę prefabrykacją. Dlatego najczęściej w pierwszej kolejności prefabrykuję.
Ulubiony etap to oczywiście końcowy montaż ... pod warunkiem że wszystko do siebie pasuje