Last Battle Austria 1945 Dragon 1/35

Właśnie skończyłeś figurkę, chciałbyś ją zaprezentować - poddaj ją tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Moderator: xenomorph

Last Battle Austria 1945 Dragon 1/35

Postprzez Henryk Kwiatek » piątek, 18 maja 2012, 03:52

Pierwsza skończona figurka. Myślę że lepiej mi wyszły włosy, ale to temat na inne forum;].
Malowane Humbrolami, pierwsze kroki w malowaniu, pierwsze błędy i potknięcia. Ekwipunek malowany Tamyią, twarz i ręce Cytadelą. Był to swoistego rodzaju warsztat doświadczalny. Szczerze, będę wdzięczny za sugestie, gdzie nie popełnić błędów przy następnych figurkach.

Obrazek
By henryk_kwiatek at 2012-05-17

Obrazek
By henryk_kwiatek at 2012-05-17

Obrazek
By henryk_kwiatek at 2012-05-17

Obrazek
By henryk_kwiatek at 2012-04-26
Henryk Kwiatek
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa, 11 stycznia 2012, 19:59

Reklama

Re: Last Battle Austria 1945 Dragon 1/35

Postprzez Tomasz Dzieciątkowski » piątek, 18 maja 2012, 06:20

Przede wszystkim manierka umieszczona jest w złym miejscu. Powinna być przytroczona do uszka chlebaka.
Poza tym spokojnie mogłeś zróżnicować kolor puszki maski p-gaz. Zwłaszcza pod koniec wojny były one malowane na rozmaite kolory, nie tylko Feldgrau.

A tak jest całkiem fajnie ;o)
If on my journey, should I encounter God, God will be cut...
Avatar użytkownika
Tomasz Dzieciątkowski
 
Posty: 988
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Last Battle Austria 1945 Dragon 1/35

Postprzez ROMAN » piątek, 18 maja 2012, 11:12

Stawiając to "35" na dioramie nikt nie zauważy, ale w zbliżeniach widać. Nie malujesz figurek a je brudzisz co oczywiście nie jest złe bo lepiej wybrudzić figurkę niż ją karykaturalnie na siłe pomalować. Ja wybrudziłem wiele figurek bo na artystyczne malowanie figurek nie starcza czasu wobec innych elementów przestrzeni pod dioramę, jak i może umiejętności a także przedewszystkim ostrości wzroku. Niemniej brudząc figurkę co jest bliższe prawdy niż malowanie, bo przecież materiał munduru to nie malowany materiał tkaniny tylko światłocień naturalny, wybrudziłś tą figurkę w jednym przebiegu olejami. Następnym razem zrób tak, po pierwszym przetarciu szmatką gdy olej jest jeszcze giętki ostrym pędzlem przemiziaj jeszcze raz, wtedy kontury brudu staną się gładkie i będą robić za cienie. Jakby co delikatnie suchy pędzel ale nie bielą tylko np. zbliżonym to ekri, jasno zielony itd. Farba do przetarć ma być nie płynna tylko prosto z tuby olejnej farby. A pędzel wytarty o materiał by tylko suchość farbki została.
Avatar użytkownika
ROMAN
 
Posty: 2178
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 12:22


Powrót do Figurki - galeria ukończonych figurek

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości