Mig 25 P condor 1/72

[dewertus]

najpierw zabrał bym sie za Tu-22

I dobrze, bo to pokraczne monstrum w Twoim wykonaniu może być naprawdę odjechane

[fragles]

Podoba się!
Możesz dać jakieś makro-zbliżenie na samą fakturę powierzchni olejowanej w jakimś reprezentatywnym miejscu? (Jak nie da rady, to trudno.)

[zenon-król woźnych]

Coś czuje że jednak zobaczę go w sobotę.Już widać koniec.

[spiton]

Podoba się!
Możesz dać jakieś makro-zbliżenie na samą fakturę powierzchni olejowanej w jakimś reprezentatywnym miejscu? (Jak nie da rady, to trudno.)

Pewnie, ze się da. Te stalowe fragmenty przy silnikach pewnie jeszcze poprawie.

[piotr dmitruk]

Nie, lepiej nie dawaj zbliżeń, brrrr!

[Artek82]

No kawał dziada z tego MIGa, ładnie się prezentuje, tak realistycznie Miałem MIGa-31 z Mastercraft/Condor, ale go puściłem bo był kiepściutki, ale ten wytwór nawet jest przystojny

[spiton]

No kawał dziada z tego MIGa, ładnie się prezentuje, tak realistycznie Miałem MIGa-31 z Mastercraft/Condor, ale go puściłem bo był kiepściutki, ale ten wytwór nawet jest przystojny

Mig 31 condora to dokładnie ten sam standart wykonania. Tylko mój 31 ma lepsze szkło od tego miga 25. Ale, wierz mi nie jest źle. Całkiem leży w planach i nawet w miarę pasuje (jak się podogina ,-)) i wyszpachluje.
Pod wpływem entuzjastycznej reakcji Piotra coś tam jeszcze podmalowałem. Ale szału detalicznego nie ma. To bardziej obraz, który ma w całości być przekonujący, niż zbiór zarąbistych detalików.



Dołożyłem (na sucho) dysze. Ale ja jeszcze przemaluje.

[AndrzejS]

Osłona radaru jest wklejona odwrotnie /ma wznios a powinna opadac zgodnie z krzywizna kadłuba.

[spiton]

Osłona radaru jest wklejona odwrotnie /ma wznios a powinna opadac zgodnie z krzywizna kadłuba.

Może i tak, ale wydaje mi się, że w zestawie osłona radaru jest symetrycznym stożkiem. I jest niedopasowana do kadłuba, w odróżnieniu od wersji PD. W której faktycznie dziób jest bardziej kontynuacja linii kadłuba.

[spiton]

Zrobiłem zdjęcia na świeżym powietrzu, żeby zobaczyć jak model prezentuje się w naturalnym świetle.

[Aleksander]

Prezentuje się bardzo naturalnie.
Nie podobają mi się jedynie te "rude" dysze - tam widziałbym raczej jakieś błękitno-opalizujące kolory związane z przegrzaniem blachy. Kiedyś pokazywał taki efekt jakiś facet w FineScaleModeler - podpalał zapalniczką folię i uzyskiwał efekt nadpalonej blachy, którą następnie przyklejał do modelu (to chyba był F-100, albo F-105).
Reszta super!

[Leszek Szopieray]

Prezentuje się jak eksponat muzealny po 10 latach bazowania pod chmurką , ale podoba się.

[spiton]

Leszku, gdybyś był modelarzem, który nieźle brudzi modele, i ma w tym doświadczenie, to z duża chęcią wysłuchał bym Twojej krytyki. Ale wydaje mi się, że te ironiczne uwagi są podyktowane klasycznym dysonansem poznawczym, który w ten sposób tłumaczy Ci Twoja modelarska postawę.
Olo, masz racje. Przemalował bym to jeszcze, ale chwilowo mi się nie chce. Ale przy następnym modelu zrobię może jakiś postęp. Przeanalizowałem ten temat. Zobaczymy jak mi wyjdą dysze . Ale z góry mówię, ze wole malować pędzlem, niż robić "czary". Taki wybór ,-)).

[Leszek Szopieray]

Nie ma tu żadnej ironi, po co mam nieźle brudzić modele skoro te które robię w rzeczywistości nie są wcale ''nieźle ubrudzone''.

[spiton]

Tu masz pierwsze z brzegu zdjęcie ewidentnie latającego miga


A poco brudzić ? Nie chodzi nawet o brudzenie, tylko o realizm. Oto, żeby model nie wyglądał jak model. To takie samo działanie jak szpachlowanie, czy czyszczenie elementów z nadlewek. Wszystko to po to, by model był bardziej realny. A zrobienie modelu czystego, żeby wyglądał jak prawdziwy to bardzo wielka sztuka. Łatwiej jest uzyskać złudzenie realności robiąc model brudny. Dla tego robię brudasy .Poza tym jest to droga rozwijająca umiejętności malarskie.