I-16 Hasegawa 1/72

[Jaho63]

Mała uwaga: Nie sądzę, żeby maziano białą farbą tę część kadłuba, która była przykryta wiatrochronem.

Być może. Nie zmienia to chyba faktu, że malowanie Barcik walnął piękne?

Trafiony-zatopiony! Ten obszar był koloru czarnego matowego. A nie sposób było to pomalować z prostej przyczyny - tam był celownik, a i wiatrochron montowali na stałe.

Był czarny w 100% przypadków? Również w niestandardowych malowaniach? A dlaczego to mechanik z fantazją nie miał wejść z pędzlem obok celownika? Pomyliła Ci się skala? Czy po prostu koniecznie trza utrzymać krytyczny ton (co do technicznych błędów nikt Ci nie zaprzecza!).
Ledwie Bercik się pokazał już jakaś napinka się robi? Model jak model. Nie broni go nikt na ślepo. Ale malowanie jest godne uwagi, czy nie? Miałeś już w ręce Iszaka w 72-ce?

[spiton]

Ja nawet zauważę, że takie malowanko, nie jest specjalnie trudne technicznie. Ale model wygląda fantastycznie i jest bardzo słodki. Zardroszczę Bercikowi trochę pomysłu na pomalowanie I-16 w taki sposób ,-)) Dodatkowo bardzo ładne foty. Modela wygląda na zdecydowanie większy (to komplement)

[Slash]

Janusz, ale dla czego musisz stwierdzenie o niepodobaniu się i jakieś tam inne rzeczy przekładać od razu na napinkę o potrzebie tonu krytycznego itd. Bercik duży już jest i z pewnością go ta krytyka nie powali, a może zmotywuje do zwrócenia następnym razem uwagi na coś jeszcze. Do mnie ten model trafia wyłącznie ogólną eleganckością i pomysłem. Pomalowałem kilka setek figurek w skali 1:72 z okresów historycznych od starożytności, przez wojnę XXX letnią po brudasów z kałszami. Frywolne kreski, które jakby nie wyszły są dobrze, nie robią na mnie wrażenia. Może na koledze także?

[Jaho63]

No, na mnie wrażenie zrobił. Sorry.
Nie zrobiłem wprawdzie tylu figurek co Ty, ale za to kilka Iszaczków i innych "wypierdków" w 72-ce i wiem, że trudno zrobić z nich coś więcej niż kawałek parówki ze skrzydłami. Dla tych co robią modele w 48 i większej to jest nie do pojęcia jak trudno z tak małej powierzchni wyciągnąć coś ciekawego (tu oczywiście typ kamuflażu mocno pomógł). Z resztą nie miałem zamiaru "adwokacić" Bercikowi.

[Grzegorz2107]

Mała uwaga: Nie sądzę, żeby maziano białą farbą tę część kadłuba, która była przykryta wiatrochronem.

Być może. Nie zmienia to chyba faktu, że malowanie Barcik walnął piękne?

Jaho, ja się koncentruję na kwestiach technicznych i historycznych. Piękno do mnie nie przemawia.

[dymuwa]

Miałeś już w ręce Iszaka w 72-ce?

Zdarzało się, co prawda kładłem akcenty na inne elementy. Np. tu moja konwersja ICM w typ 17 http://gallery.rumodelism.com/gallery/img207/m4145.shtml.

[Jaho63]

Piękno do mnie nie przemawia.

Grześ, dobrze wiesz, że nie ma tu mowy o tzw. pięknie artystycznym. Czy ja ci każę wpatrywać się w ten kamuflaż aż ujrzysz pędzące na jednorożcach elfy? Walczące w morskiej pienie? Po prostu modelarskie piękno.

Zdarzało się

Ładny, ładny. Choć nie bez potknięć. Fajny detal, celownik, choć owiewkę wymieniłbym na vacu. Łopaty śmigła też nie wyszły rewelka. Ogólnie jednak fajny.
Tak naprawę to ja jestem z tych, co szczególnie doceniają dłubaczy, poprawiaczy, dorabiaczy detali. Ale w przypadku Bercikowego I-16, urzekł mnie kamuflaż, który sprawił, że model wygląda na większy niż jest. A to największy sukces modelarza.

[Kuba P.]

Miałeś już w ręce Iszaka w 72-ce?

Zdarzało się, co prawda kładłem akcenty na inne elementy. Np. tu moja konwersja ICM w typ 17 http://gallery.rumodelism.com/gallery/img207/m4145.shtml.

To Twoje dzieło?

[Seweryn]

Miałeś już w ręce Iszaka w 72-ce?

Zdarzało się, co prawda kładłem akcenty na inne elementy. Np. tu moja konwersja ICM w typ 17 http://gallery.rumodelism.com/gallery/img207/m4145.shtml.

To Twoje dzieło?

Na to wygląda, dlatego wpełni uprawnia go do krytykowania innych

[dymuwa]

...
To Twoje dzieło?

Tak, zrobiony w 1,5 m-ce w ramach MiniGroupBuild z okazji 100-lecia urodzin Polikarpowa na jednej z rosyjskich stron modelarskich. Konwersja modelu ICM 1:72 z typ 18/24 do typ 17. Wykorzystałem trawienie PART, koła gumowe Elf, kalkomanie Begemot.
We własnym zakresie wiatrochron, śmigło, wlot chłodnicy otwory podświetlenia tablicy, okienka i żebra otworów podwozia, wszystkie golenie podwozia z metalu, hydraulika podwozia, rury wydechowe, lufy armat SzWAK i wyloty rur karabinów, rurki Pitot i Venturi. Z racji zdychania sprężarki w ostatniej fazie malowania wyszło gorzej niż mogło być.
Jeśli interesuje, mogę podrzucić kilka prawdziwych majstersztyków z tegoż GroupBuild.
Model prezentuje samolot l-ta Katałowa z 22 pułku mysliwskiego z ostatnich miesięcy walk na Chałchin-Goł/Nomonhan.

Model uważam za nie najgorszy, ale były znacznie ciekawsze prace, np. zwyciężył facet, który zrobił konwersję tegoż modelu ICM do typ 5 na nartach.http://karopka.ru/community/user/9985/?MODEL=268205
PS.Przepraszam, na razie nie umiem wklejać zdjęć do postów.

[Czarny]

Dymuwa, wybacz ale model, który prezentujesz, po za znanymi tylko tobie i kilku specom od iszaków smaczkom, prezentuje się kiepsko.
Można tu np. zwrócić uwagę na zejście kadłub- skrzydło, dziwne osmolenia za silnikiem. Zwróć też uwagę na krawędź śmigła i dziwną kaszkę widoczną na jednym ze zdjęć. Niestety kiepska ich jakość nie pozwala określić, czy karabiny w twoim modelu są dobrze wklejone i jednakowej długości.

[dymuwa]

Szanowny Czarny! Nie miałem zamiaru prezentować swojego modelu w ramkach otwartego przez Bercika tematu. Była to tylko riposta na wątpliwości Jaho63. Z poważaniem ...

[Niemrawy]

Szanowny Czarny! Nie miałem zamiaru prezentować swojego modelu w ramkach otwartego przez Bercika tematu. Była to tylko riposta na wątpliwości Jaho63. Z poważaniem ...

Proponuję ci, żebyś wstawił zdjęcia swojego iszaka do galeri modeli ukończonych i poddał go surowej krytyce Użytkowników zgodnie z credo tego działu.
Będzie fair o ile masz tyle odwagi.

[Stratocaster]

Dymuwa!
No przecież dałeś link, prawda? Oprócz wiedzy historycznej, której mogę Ci zazdrościć, jakość Twojego modelu za tą wiedzą nie nadąża.
Słabiutko pomalowany, gruba warstwa farby zaciera szczegóły. Masz ewidentne braki w warsztacie - owiewka jest jak "przyspawana". Okopcenia nie mają kompletnie porównania z sadzą jaka zostaje na powierzchni. Wyglądają jak maźnięcia farbą. Linie podziału na statecznikach i przy lotkach są nierówne i niedomalowane. Wash, czy też modulacja mająca podkreślić tak drobną skalę właściwie nie istnieje. Obicia wyglądają jakby przezierał do widza goły plastik.
Jak myślisz, pomimo tego że wsadziłeś do tego modelu pół kilograma miedzi, na jakimkolwiek konkursie KTÓRY model zwróci większe zainteresowanie? Twój, czy Bercika? Ja nie mam wątpliwości. W sprawie zdjęć nic nie napiszę. To trudna rzecz i nie każdy od razu dobrze potrafi zaprezentować swoją pracę.

Jak to się mówi: Kto sieje wiatr, ten zbiera burze.

Życzę lepszych efektów, lepszego warsztatu i poszerzania wiedzy w temacie.

[Czarny]

Szanowny Czarny! Nie miałem zamiaru prezentować swojego modelu w ramkach otwartego przez Bercika tematu. Była to tylko riposta na wątpliwości Jaho63. Z poważaniem ...

Jeżeli masz odwagę zmieszać kogoś z błotem to miej też odwagę poddać podobnej ocenie swoje prace.... Z poważaniem...

Ja model Bercika trzymałem w rękach (tylko mu nie mówcie, bo o tym nie wie ) i jestem przekonany o bardzo wysokiej modelarskiej jakości tego cudeńka, detale jakie przedstawiłeś są ważne, ale wybacz, wole świetnie zrobiony model, gdzie autor nie wchodził w poprawianie producenta, niż dzieło świetnego historyka i technika o kiepskimwarsztacie.