Przedstawiam szacownemu gronu mój ostatni ulepek. Jest nim Bf 109E-1 Brązowa 2 z 6./JG54. Jest kilka zdjęć tej maszyny wykonanych we wrześniu 1940 roku po jej awaryjnym lądowaniu w rejonie Calais
Model powstał z zestawu Eduarda. Generalnym cele było sprawdzenie co, w sensie modelarskim, można z tego zestawu uzyskać. Dla tego, świadomy błędów merytorycznych jakie zestaw posiada, zdecydowałem się na pracę OOB. Liczę, iż przyjdzie czas by ten mimo wszystko fajny model przerobić na maszynę o bliższą oryginałowi, szczególnie że do Emili są setki wspaniałych malowań.
Muszę powiedzieć, iż model składało się fajnie i generalnie bezproblemowo chociaż posiada kilka wad. Po pierwsze nos- model przygotowany został do prezentacji z otwartym silnikiem i pasowanie blach, jak to często u Eduarda bywa, jest dość średnie. Generalnie trzeba się troszkę namęczyć żeby dobrze wykonać wersję z zakrytym silnikiem.
Inny minus to moim zdaniem bardzo kiepska blaszka. Eduard dodaje ją w wersji malowanej i to grubą warstwą farby co zaciera jej szczegóły.
Z plusów na pewno można wymienić bardzo ładną powierzchnię i generalnie dobre spasowanie.
Zapraszam do oglądania:












Niestety model jest przytwierdzony do podstawki. Jeśli uda mi się go odszczepić do dołożę zdjęcia pobrudzonego spodu.






