AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez Jiloo » piątek, 8 czerwca 2012, 17:13

Fragles – testy odbyły się na metaliku Gunze SM i połmatowej Gunze H.

Tomek – jeśli dodanie płynu załatwi sprawę to chętnie spróbuję. Dzięki za podpowiedź. A co masz dokładnie na myśli mówiąc "kroplę"? 10%? Mniej?
Mam jeszcze dość mało doświadczenia w temacie malowania i wciąż się dużo uczę. Zachowanie specyfiku mnie zaskoczyło stąd moje pytanie do tych którzy już z nim pracowali i mają więcej doświadczenia.
| keep-disco-evil |
Avatar użytkownika
Jiloo
 
Posty: 666
Dołączył(a): sobota, 19 listopada 2011, 15:54
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez tomek_chacewicz » piątek, 8 czerwca 2012, 20:00

Mniej mniej, kropla ludwika to może na pół zbiorniczka aerografu... myślę, że pomoże
pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
tomek_chacewicz
 
Posty: 1827
Dołączył(a): poniedziałek, 17 marca 2008, 13:47
Lokalizacja: Warszawa - Odolany

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez Jiloo » czwartek, 14 czerwca 2012, 11:21

Zrobiłem kolejny test. Tym razem efekty są znacznie bardziej zadowalające, choć nie do końca ;o)
Przy okazji jakiegoś kolejnego malowania zrobie jeszcze kilka prób.

Nie wiem czemu ze srebrnego drapało się łatwiej i ładniej. Lewy schodził dużo oporniej, farba była dużo bardziej wytrzymała. Później skorzystałem więc z wykałaczki i nawet szczoty do garów. Więc wyszło dużo za mocno.

Obrazek

Co robiłem:
1. Przedewszystkim położyłem przed preparatem matowy lakier na obie łyżeczki. W tym przypadku Gaianotes. Nie jest to jakiś trupi mat, bardziej coś w klimacie półmatu.
2. Próbowałem psiknąć Worn Effects bez żadnych dodatków, ale też jakoś dziwnie się rozładało na powierzchni. Stąd może być różnica pomiędzy zdrapywaniem z czerwonego i srebrnego.
3. Dodałem odrobinę płynu do mycia naczyń do aerografu (dzięki Tomek). Substancja nadal nie kładzie się jak farba i trochę się grupuje, ale jest lepiej. Psiknąłem 3 warstwy każdą w międzyczasie susząc.
4. Do farby (Gunze H, błyszcząca) dodałem ok 10% bazy matującej. Położyłem ze 4 warstwy – głównie z tego powodu, że zielony na czerwonym mocno ciemniał, więc kładłem kolejne.
5. Zacząłem drapać dopiero po ok 30-40 minutach. Jestem przyzwyczajony do Gunze C, które schną w mig i miałem wrażenie, że wierzchnia warstwa jest ciągle nie do końca sucha.

Podejrzewam, że różnice w drapaniu mogą wynikać z tego, że farbę zmatowiłem dopiero po pierwszej warstwie położonej na czerwonej. Ponieważ mam w planach drapanie kamuflażu to przetestuję jeszcze jak będzie się zdrapywać farbę po jakimś czasie od malowania (2-3 dni) oraz jak będzie z wytrzymałością na maskowanie. W planach mam kamuflaż typu marpat więc tylko oklejanie wchodzi w rachubę.
Ostatnio edytowano czwartek, 14 czerwca 2012, 19:44 przez Jiloo, łącznie edytowano 1 raz
| keep-disco-evil |
Avatar użytkownika
Jiloo
 
Posty: 666
Dołączył(a): sobota, 19 listopada 2011, 15:54
Lokalizacja: Warszawa

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez Strużyn » czwartek, 14 czerwca 2012, 11:35

Fajne testy.

Mi też tym środkiem się ciężko malowało z aerka - strasznie gęsty ten płyn. Zielony c czerwonego schodził ciężej bo położyłeś grubszą warstwę farby. Przy cieńszej warstwie można zrobić dużo delikatniejsze odrapania. Takie jest moje odczucie po testach.
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez Jiloo » czwartek, 14 czerwca 2012, 13:11

Faktycznie jak zmatowiłem farbę to zgęstniała i dodałem trochę więcej rozpuszczalnika, więc na czerwonej łyżeczce jest więcej zielonej farby – celna uwaga.
Problem z zieloną był taki, że ciężko mi było pokryć czerwień. W sensie żeby zielony miał jasny odcień, bo wychodził za ciemny. Spróbuję jeszcze rozcieńczyć Gunze H alkoholem (czytałem, że daje lepsze efekty przy drapaniu) lub kupię Aqueous Hobby Thinner.

Sam Worn Effect z aerografu leje mi się dobrze, nie jest dla mnie za gęsty. U mnie problem jest taki, że zamiast kłaść się równomierną warstwą zbiera się z takie grupki – można to przyrównać do wody, która na pomalowanej powierzchni nie rozkłada się równomiernie.
| keep-disco-evil |
Avatar użytkownika
Jiloo
 
Posty: 666
Dołączył(a): sobota, 19 listopada 2011, 15:54
Lokalizacja: Warszawa

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez tomek_chacewicz » czwartek, 14 czerwca 2012, 21:03

Jakoś nie widzę większej różnicy między płynami AK a lakierem do włosów za 6zł:
Obrazek
pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
tomek_chacewicz
 
Posty: 1827
Dołączył(a): poniedziałek, 17 marca 2008, 13:47
Lokalizacja: Warszawa - Odolany

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez Jiloo » czwartek, 14 czerwca 2012, 22:24

Nigdy nie używałem lakieru do włosów, więc ciężko mi się wypowiadać. Już tutaj inni wspominali o różnych metodach na uzyskanie podobnych efektów.
Przeczytałem w tym wątku o produktach AK, zobaczyłem efekty – skusiłem się. Między innymi dlatego, że podobno większa nad nimi kontrola niż nad lakierem. Nie będę rozpaczać nad wydanymi 17 zł, najwyżej zjem jednego kebaba mniej.
A jak mi się skończy Worn Effects (co pewnie nie nastąpi za szybko) to chętnie spróbuję metody na lakier.
| keep-disco-evil |
Avatar użytkownika
Jiloo
 
Posty: 666
Dołączył(a): sobota, 19 listopada 2011, 15:54
Lokalizacja: Warszawa

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez tomek_chacewicz » czwartek, 14 czerwca 2012, 22:38

Może zabrzmi to jak herezje ale według mnie czy to AK czy hairszpray nie ma żadnego znaczenia, bez znaczenia raczej jest nawet obecność takich specyfików, przy samolotach i tak liczy się tylko drapanie a do tego żaden fluid nie jest potrzebny :) błyszcząca srebrna farba i cieniutka warstwa koloru wystarczy.
pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
tomek_chacewicz
 
Posty: 1827
Dołączył(a): poniedziałek, 17 marca 2008, 13:47
Lokalizacja: Warszawa - Odolany

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez Patryk » piątek, 15 czerwca 2012, 13:54

Tutaj masz po częsci rację Tomek z obdrapywaniem na samolotach. Miejscowe małe powierzchnie można wycierać bez użycia lakieru/Ak. Problem może być jak ktoś pomaluje model Tamiyami bo farba jak wyschnie jest nie do ruszenia ,mamy pancerną powierzchnię. Lakier sporo ułatwi pracę. Ja osobiście pozostaję przy lakierze za 6zł i nie widzę potrzeby posiadania magicznego płynu.
Obrazek
KLIKNIJ
Patryk Krupiński
Avatar użytkownika
Patryk
 
Posty: 1049
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 18:19
Lokalizacja: Lublin

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez Tomek Hejmo » sobota, 16 czerwca 2012, 03:01

Używałem ze 2 miesiące temu obu płynów, bardziej mi się spodobał Heavy Chipping. Też "padał" grubymi kroplami, ale po dolaniu kilku kropel wody problem zniknął. Baza Gunze H + Levelling Thinner, biały Gunze H + Thinner 110, skala 1:35. Na zdjęciach już nieco podpicowane olejami.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Tomek Hejmo
 
Posty: 2067
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:00

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez Jiloo » sobota, 16 czerwca 2012, 07:31

Tomku – dzięki za podpowiedź z wodą i podzielenie się efektami. Spróbuję.
Zamówiłem właśnie kilka akryli Tamiya z dedykowanym rozcieńczalnikiem więc sróbuję wierzchnią warstwę (Gunze H też) rozcieńczać czymś delikatniejszym od Levelling Thinnera.
| keep-disco-evil |
Avatar użytkownika
Jiloo
 
Posty: 666
Dołączył(a): sobota, 19 listopada 2011, 15:54
Lokalizacja: Warszawa

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez Tomek Hejmo » sobota, 16 czerwca 2012, 12:39

Nie ma sprawy, ku chwale itd ;o)
Avatar użytkownika
Tomek Hejmo
 
Posty: 2067
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:00

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez Czarny » sobota, 16 czerwca 2012, 13:13

tomek_chacewicz napisał(a):Może zabrzmi to jak herezje ale według mnie czy to AK czy hairszpray nie ma żadnego znaczenia, bez znaczenia raczej jest nawet obecność takich specyfików, przy samolotach i tak liczy się tylko drapanie a do tego żaden fluid nie jest potrzebny :) błyszcząca srebrna farba i cieniutka warstwa koloru wystarczy.


Bardzo ładny D.520.
Tak masz rację, nie ma sensu wydawać kasy na lakier czy WE. Takie obdrapania można nawet osiągnąć malując je przy użyciu ławkowca, tylko po co? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ja na swoich modelach używam specyfików AK i jestem z nich bardzo zadowolony. Uważam, że mam większą kontrole niż nad lakierem jakiego używa moja żona do swoich włosów. Różnica w cenie między oboma specyfikami nie jest znowu taka wielka szczególnie w przeliczeniu per model. Nie wiem czy zaraz nie wkroczymy na tereny dysputy pod tytułem "o etyczności używania pomocy w stylu specyfików AK i świętości tych którzy chcąc uzyskać podobne rezultaty bez nich."
Różnica pomiędzy Herszprajem a WE jest chociażby w aplikacji do aero.
Avatar użytkownika
Czarny
 
Posty: 1000
Dołączył(a): poniedziałek, 15 grudnia 2008, 13:00
Lokalizacja: Kraków

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez tomek_chacewicz » sobota, 16 czerwca 2012, 13:56

Dziękuję! Nie chodziło mi tak naprawdę o cenę (to jest ostatnia rzecz, na którą zwracam uwagę przy kupnie modeli czy dodatków) a o metodę robienia odprysków. Lakier do włosów jest po spuszczeniu z puszki bardzo łatwy w aplikacji, wg mnie chodzi o utworzenie cienkiej, rozpuszczalnej warstwy trochę ułatwiającej "przedrapanie" się do warstwy srebra.
pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
tomek_chacewicz
 
Posty: 1827
Dołączył(a): poniedziałek, 17 marca 2008, 13:47
Lokalizacja: Warszawa - Odolany

Re: AK Interactive - Heavy Chipping, Worn Effects - test

Postprzez Adrianowro » czwartek, 28 czerwca 2012, 11:24

MIRO napisał(a):A jak wygląda sprawa maskowania taśmą? Próbowałeś może czy taśma zrywa wierzchnią warstwę, jak w przypadku lakieru?


Czy ktoś testował już tą opcje ?
Avatar użytkownika
Adrianowro
 
Posty: 1245
Dołączył(a): niedziela, 31 stycznia 2010, 16:55
Lokalizacja: Festung Breslau

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości