przez Kuba P. » piątek, 22 czerwca 2012, 09:01
Gratulacje, bardzo mi się podoba.
Jest taki dopracowany, bardzo naturalnie wygląda, bardzo delikatnie.
Podoba mi się bardzo sposób pomalowania. Dokładnie tak samo sobie wyobrażam samolot z tego okresu. Zadbany, dobrze utrzymany i noszący tylko ślady bieżącej eksploatacji. Nie daj się namówić na większe ślady - nie ten samolot, nie ten okres. Emil z BoB czy jakiś ostatni G walczący w obronie Rzeszy może być zaflejtuszony ale taki 109 D raczej nie powinien. Bardzo ładnie pomalowane są sufity wnęk podwozia, detal ale fajny.
Tak samo bardzo podoba mi się połysk, dokładnie tak to powinno wyglądać.
Ten model trafia dokładnie w moje gusta.
Jedna rzecz, którą warto przy kolejnym podobnym samolocie zmienić to płócienne poszycie powierzchni sterowych. Warto je wyprowadzać na gładko, nawet z bliska takie np. lotki są płaskie i widać tylko pasy płótna naklejone na poszycie (wzmocnienia szwów).