Co z tym Sidoluxem?

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Co z tym Sidoluxem?

Postprzez Aleksander » poniedziałek, 16 lipca 2012, 11:09

Ostatnimi czasy zauważyłem, że najgorszy dla mnie etap budowy to kładzenie kalkomanii. Po Setach i Solach marszczą się i nie chcą się rozprostować. Zrzucałem te niepowodzenia na własną nieudolność (tego do końca wykluczyć się nie da ;o) ), na twardość kalki oraz na kiepskie płyny zmiękczające (chociaż firmy Micro).
Ale wczoraj na forum Hyperscale ktoś poskarżył się na podobne dolegliwości i doradzono mu, żeby zmienił błyszczący podkład, czy Future/Sido. Ja zaś przypomniałem sobie, że od pewnego czasu używam Sidoluxu z nowego opakowania (PCV, linoleum) z dopiskiem "nowa formuła" - kłopoty z kalkami zaczęły się mniej więcej w tym czasie, mało tego, "łoś" też się gorzej kładzie i mam wrażenie, że płyny do kalek rozpuszczają ten Sido.
Czy ktoś ma podobne spostrzeżenia, czy to tylko moje doświadczenia?
Postaram się zrobić próbę ze "starym" Sido (mam ten do drewna, ale bez nowej formuły) - zobaczę, co z tego wyjdzie.
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 8802
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez Mecenas » poniedziałek, 16 lipca 2012, 11:12

Ja tam nie wiem, mam jeszcze spore zapasy tego samego co zawsze. Dochodzę jednak do wniosku, że większość dobrych modelarzy nie stosuje tych preparatów tylko lakier błyszczący jakichś renomowanych producentów np. Gunze/Tamiya. Chyba pora iść z duchem czasu i się w końcu przesiąść. :)
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez Aleksander » poniedziałek, 16 lipca 2012, 11:21

Generalnie pewnie tak się to skończy, choć Sidoluksem "maluję" od kilku lat i zawsze był wygodnie, szybko, tanio i dobrze :D
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 8802
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez Tomek Hejmo » poniedziałek, 16 lipca 2012, 22:10

Ja mam podobny problem na "rasowych" lakierach z kalkami Fine Molds i płynami Gunze, za cholerę nie mogę sobie poradzić. Grzanie suszarką też nie pomaga.
Avatar użytkownika
Tomek Hejmo
 
Posty: 2067
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:00

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez Slash » wtorek, 17 lipca 2012, 01:09

Nie mam przed oczyma, ale wydaje mi się, że normalnie w instrukcji płynów Micro jest napisane, że kalki się mogą zmarszczyć i powinny wyprostować później/ew. powtórzyć podlewanie płynami. Ja odkąd pamiętam, marszczące się kalki, jeszcze gdy płyn jest na nich, wyrównuję wacikiem do uszu. Ważne żeby go wcześniej trochę zmoczyć i zawinąć w palcach wystające na nim kłaczki. Można spokojnie przewalcować kalki żeby się wyprostowały i dobrze przyległy.

Co do sidoluxu napiszę jeszcze, że pojawił się ostatnio sidolux expert czy jakoś tak. Musi on posiadać jakiś dodatek detergentu bo strasznie się pieni. Ze wstępnych testów wynika jednak, że nadaje się do ogólno modelarskich zastosowań, dobrze przedtem jednak trochę odlać gdzieś na bok żeby pienienie ustało.
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 16:50

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez posejdon » wtorek, 17 lipca 2012, 07:36

Dwa lata temu kupiłem Sidolux z napisem "nowa formuła" i, jak do tej pory, wszystko gra. Chyba więc problem nie tkwi w Sido. Rzeczywiście czasami zdarza się, że jak dobrze nie wyschnie i po godzinie (albo i mniej) kładę olejnego łosza to się pogryzie. Wystarczy, że poczekam do następnego dnia i nie ma tego problemu. Używam płynów do kalek Microscale, z których Sol w dużej ilości gryzie Sidolux (myślałem, że to normalne) ale nauczyłem się nie zostawiać żadnych kropel. Niemniej jednak zastanawiam się czy nie zrezygnować z używania tego lakieru bo po wyschnięciu jest miękki i trudno się szlifuje.
Avatar użytkownika
posejdon
 
Posty: 876
Dołączył(a): środa, 15 grudnia 2010, 15:05
Lokalizacja: Bródno

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez greatgonzo » środa, 18 lipca 2012, 01:34

Mecenas napisał(a):większość dobrych modelarzy nie stosuje tych preparatów tylko lakier błyszczący jakichś renomowanych producentów


Trochę strach, bo pierwsza część wypowiedzi daje jeszcze szansę, ale druga niestety zamyka mi drogę do dobrego modelarstwa ;o).

Nad podlakierowywanie czymkolwiek przedkładam polerowanie powierzchni.
Obrazek
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez Mecenas » środa, 18 lipca 2012, 06:40

greatgonzo napisał(a):
Mecenas napisał(a):większość dobrych modelarzy nie stosuje tych preparatów tylko lakier błyszczący jakichś renomowanych producentów


Trochę strach, bo pierwsza część wypowiedzi daje jeszcze szansę, ale druga niestety zamyka mi drogę do dobrego modelarstwa ;o).

Ciebie zaliczam do wyjątków a jak wiadomo wyjątek potwierdza regułę. A czym polerujesz i gdzie? Bo coś czuję, że pewnie szlifierką na pomoście... :twisted: :mrgreen:

No a tak poważnie to z mojej strony to było duże uproszczenie i uogólnienie. Może raczej powinno brzmieć w stylu: jeśli jakiś dobry modelarz decyduje się na podkład to zamiast sido/future stosuje raczej lakier błyszczący. Lepiej?
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez Aleksander » środa, 18 lipca 2012, 08:29

Slash napisał(a):Nie mam przed oczyma, ale wydaje mi się, że normalnie w instrukcji płynów Micro jest napisane, że kalki się mogą zmarszczyć i powinny wyprostować później/ew. powtórzyć podlewanie płynami. .

Ja wiem, że one się mają zmarszczyć, a potem wyprostować wchodząc w zagłębienia lub układając się na wypukłościach. Parę razy tak się u mnie zdarzyło, ale ostatnio się marszczą i mimo polewania Solem nie chcą się prostować. Kolega z Brisbane poradził, żeby zamiast Sola na pomarszczonej powierzchni zastosować Seta - to się wyprostuje, ale tego patentu jeszcze nie spróbowałem.
Nie chcę być skazany do końca życia na pomarszczone kalki lub malowanie oznaczeń (też ostatnio skopałem).
Przy okazji - czy "nowe" kalki Techmodu na niebieskim podkładzie kładą się lepiej niż stare? Bo nie chcę inwestować w kolejne "pancerne" kalki, które nie dają się prawidłowo położyć.
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 8802
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez Phantom » środa, 18 lipca 2012, 09:08

Ja używam Mr. Hobby Setter i Softer, w zależności jakiej firmy jest kalka to inaczej się zachowuje. Ostatnio na P-7 kalki Mister Craft-u w ogóle się nie marszczyły( choć były cienkie i kładły się dobrze), a teraz przy SPAD-zie kalki Revwll-a grube jak karton po użyciu softer-a pomarszczyły się bardzo i trochę pomagałem patyczkiem higienicznym, żeby się dobrze poukładały i jestem zadowolony z wyniku. A kalki Techmod-u rozlatują mi się po włożeniu do wody, trzymam się od nich z daleka :)
Kalki kładę na Sidoluks.
http://i1101.photobucket.com/albums/g43 ... del053.jpg
Ostatnio edytowano środa, 18 lipca 2012, 16:52 przez Phantom, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Phantom
 
Posty: 299
Dołączył(a): poniedziałek, 19 września 2011, 08:47
Lokalizacja: małopolska

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez greatgonzo » środa, 18 lipca 2012, 10:08

Mecenas napisał(a): A czym polerujesz i gdzie? Bo coś czuję, że pewnie szlifierką na pomoście... :twisted: :mrgreen:


Tak umarła tajemnica :).
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez Aleksander » środa, 18 lipca 2012, 18:21

A tak przy okazji - to jaki werniks błyszczący pod kalki polecacie?
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 8802
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez Slash » środa, 18 lipca 2012, 18:59

He, ja polecam dalej sidolux ;o)
Ale jak szukasz czegoś innego to całkiem fajne są spraje gunze Mr.Topcoat. Miałem jednego i powierzchnia lakieru jest zadowalająca, lakier jest bardzo tolerancyjny - ciężko go źle położyć. Schnie szybciutko i jest twardy. Dla mnie jednak za drogi, ale jak potrzeba była na gwałt to się spisał.
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 16:50

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez dewertus » wtorek, 24 lipca 2012, 19:25

Od samego początku stosuję akryl błyszczący Agamy i nie mam żadnych problemów... Sidoluxu nigdy do modeli nie stosowałem.
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co z tym Sidoluxem?

Postprzez newbie » środa, 25 lipca 2012, 21:23

Obrazek

Czy stosował ktoś ten lakier i czy nie po gryzie mi się z farbkami mr hobby i tamiya ?
Avatar użytkownika
newbie
 
Posty: 6
Dołączył(a): sobota, 18 grudnia 2010, 17:46
Lokalizacja: Ruda Śląska

Następna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości