Samolot 3 figurki i Staff Car 1/72

[Axel1st]

Czak, a ta pani z jakiego zestawu pochodzi?

[Korowiow]

Królestwo za pomysł.

[czak45]

Iceboy dzięki za zdjęcie.
W zamiarze moja gleba miała być mocno rozmokła i pewnie taka była podczas lądowania.
Tyle tylko, że później wyschła.
Panzer tego fluka usunąłem.
Zresztą nie jestem profesjonalistą - sklejam dla przyjemności.
Na mojej stronie napisałem co w modelarstwie lubię i chyba powinieneś wziąć na to poprawkę, a nie ciągle się czepiasz.
Celowo piszę czepiasz bo można to trochę inaczej napisać - spokojniej.
Zresztą sam napisałem ze całość średnio mi się podoba.

Dziewczyna jest z zestawu Preisera, zestaw z lotnikami US.
Przyjechała z tym co siedzi na Me, ale że jest nie kumata to stoi jak ..... a ten co wysiadł z samochodu ma do niej jakąś pretensje.

[Adrianowro]

Przyjechała z tym co siedzi na Me, ale że jest nie kumata to stoi jak ..... a ten co wysiadł z samochodu ma do niej jakąś pretensje.

Najlepiej zwalić na babę

[Radek Pituch]

Z tymi silnikami to nie koniecznie bym się zgodził

Na tym zdjęciu to akurat widać jak silniki nabrały piachu "w usta" i dobrze się zaryły, u Czarka to raczej wygląda tak jakby ktoś ten samolot tam położył. Można by jeszcze to dopracować bo diabeł tkwi w szczegółach. Argumentami co prawda można się przerzucac bez końca, ale tak mi się coś zdaje, że w realistycznej scenie chodzi o to by już na pierwszy rzut oka dziełko było przekonywujące.

[czak45]

Nie trzymam modeli w domu wszystko sprzedaje.
A że klient woli jak model jest nie przyklejony to właśnie staram się jak tylko mogę ich nie przyklejać.
Gdyby nie ten fakt to zapchałbym silniki ziemią.

[homer13]

Witam.
Bardzo fajna praca, miałeś bardzo dobry pomysł.

[GrzeM]

Ja tu już chyba nic nowego nie powiem. Model i diorama bardzo fajne, tracą tylko na "przyspawanych" na sztywno sterach, lotkach i slotach. Także te głębokie rowy wyryte przez silniki jakoś wyglądają sztucznie. Ziemia na dioramie wygląda na twardą (jest sucha - jasny kolor - i trawiasta). Tymczasem messer na zdjęciu zarył się w jakiś śnieg zmieszany z błotem. Jeśli ziemia jest twarda, to taki samolot w niej nie ryje. Jeśli jest miękka, to nie tyle ryje, co zarywa, szybko się zakopuje i staje dęba, a wloty powietrza do silników zgniata.
Co widać także i tu:

(zapewne z przodu ten samolot wyglądałby podobnie, jak na zdjęciu iceboya)

[K.Y.Czart]

...tracą tylko na "przyspawanych" na sztywno sterach, lotkach i slotach.

Rozumiem, że niewychylenie powyższych jest jakimś argumentem na minus dla tej dioramy? Nie bardzo się orientuję w niemieckiej technice, ale czy na obu pokazanych archiwalnych zdjęciach samolotów po twardym lądowaniu, wymienione elementy są jakoś wychyone, czy są raczej w pozycji neutralnej?

[_iceboy]

W przypadku zimowego zakopanego Schwalbe, domniemam że osoba grzebiąca w kokpicie odchyla drążek. W przypadku drugim? Hmmm może ktoś je zablokował.

Niemniej jednak jak dla mnie fajniej by wyglądał z opuszczonymi



a tak w ogóle jak przeglądam zdjęcia 262, to zauważyłem, że bardzo często mają wychylone stery do góry, co może oznaczać, że przy zablokowanych sterach, drążek jest ściągnięty? Myślę że jeśli były by luzem, to grawitacja zrobiła by jednak swoje...






o a tu w dół



i znowu w górę:



itp...

[GrzeM]

Tak, o to właśnie mi chodziło. I nawet niekoniecznie o historyczny autentyzm, tylko o "żywość" sceny.
W sumie to nie wiem, jak działały stery Messera, mogły mieć masowe wyważenie sprawiające, że same ustawiały się w pozycji neutralnej, mogły "grawitacyjnie" opadać lub podnosić się (ot tak, lub po uszkodzeniu/zerwaniu/zdjęciu cięgien), mogły być także blokowane przez pilota (lub mechanika). W "zwykłym" samolocie czy szybowcu robi się to przy pomocy pasów bezpieczeństwa, zakładanych na drążek. W bardziej "poważnych" samolotach jest specjalny uchwyt do blokowania sterów.