Owoc wymiany - poprzednio był czerwony, miał na sobie tonę lakieru i zanik linii podziału.
Wyczyściłem go z farby, wyryłem na nowo niektóre linie podziału, wszystkie pogłębiłem. Kasta dostała podkład i piaskową bazę Vallejo:

Następnie nałożyłem dwu kolorowe kamo pasiaste - kolorki też Vallejo. Doszedł też filtr z ciemnej brązowej, nakładany pędzlem w celu uzyskania tzw rainsów - zacieków powstałych od deszczu.




Oznaczenia - wycięte szablony, namalowane cyfry i krzyże belkowe. Obwódki cyfr malowane z pędzla na czerwono - zbliżenia pokazują bezlitośnie wszystkie niedociągnięcia





Młotkowanie - czyli obicia mniej lub bardziej subtelne:






Na koniec zamaskowałem to co miało zostać, pomalowałem czernią, znów zamaskowałem i pomalowałem gun metalem - jak zwykle Vallejo. Przy okazji pomalowałem felgi ( fabryczne malowanie nie przemawia do mnie ):







A tak wygląda przymiarka na felgach. Z założenia będzie to model "na co dzień" na niemieckich blachach lub rosyjskich. Zawieszenie będzie obniżone, ale profil opony zostaje taki jak jest.






Wybaczcie za słabe zdjęcia "z prac"
Pozdrawiam
MesserDesign










