Honda NSX - Tamiya 1/24

[TomZak]

Dalej.
Następnym kolorem był X11 - emalia, bo innej na razie nie mam (lista potrzebnych farb się robi) Zdjęcia nie ma, bo na elementach pomalowanych XF16 ledwo widać różnicę gołym okiem (mat XF16, lekki połysk X11)

Przygotowałem też szyby do malowania (oczywiście reszta jest już zamaskowana) i elementy do czarnego półmatu (zdjęcie po malowaniu wrzucę):
Wg http://www.italianhorses.net/tutorials/Window%20Masks/masks.htm











Oraz małe zakupy (C92 nie było to wziąłem połysk, najwyżej przeszlifuję):



Zaskoczył mnie rozmiar "dużej" butelki Leveling Thinnera, ale i tak starczy na długo Tak samo rozmiar farbek Gunze C/Tamiya Acrylic - spodziewałem się większych rozmiarów po oglądaniu zdjęć w internecie.
Niestety wyjeżdżam na tydzień lub dwa i nie będę mógł malować ;/

[TomZak]

Prawie skończone wnętrze. Nawet dywaniki są



Czemu nie ma deski? Chciałem dobrze, wyszło jak zwykle. Tydzień temu położyłem kalkę z zegarami, ładnie wyschło i się ułożyło, żadnych bąbelków no cudnie. Mark Setter zdał egzamin. Chciałem zrobić "szybkę", czyli zalać bezbarwnym (emalia coby nie zjadło kalki). Zrobiłem to wczoraj, 3 godziny później wyschło, no pięknie. Rano patrzę a tu białe, dziwne cosie Domyć się nie dało.



Na szczęście mam podobną drugą kalkę (USA ver.) i nie będzie widać różnicy.



Czego nie zrobiłem? Po wyschnięciu Settera powinienem przetrzeć kalkę wodą/benzyną ekst.?

[TomZak]

Trzeci mój post pod rząd?











Muszę przeszlifować czarny, bo mi się kurz poprzyklejał.

[TomZak]

Jeszcze kontynuacja:
Tamiya XF1 Acrylic







Maski zdały egzamin, jestem z nich dumny

[Korowiow]

Zawsze w cywilach robią na mnie wrażenie ramki na szybach. U Ciebie wyszły świetnie.

[Kazik]

Trzeci mój post pod rząd?

Musisz walnąć jakiegoś ewidentnego babola wtedy będziem pisać
A tak na razie jest ok.

Ta kratka za tylną szybą też będzie czarna czy zostaje w czerwieni?

[TomZak]

Zawsze w cywilach robią na mnie wrażenie ramki na szybach. U Ciebie wyszły świetnie.

Dzięki, starałem się Poprzednie spaprałem, że aż wstyd więc zgodnie z obietnicą na początku wątku jest lepiej

Trzeci mój post pod rząd?

Musisz walnąć jakiegoś ewidentnego babola wtedy będziem pisać
A tak na razie jest ok.

Ta kratka za tylną szybą też będzie czarna czy zostaje w czerwieni?

Kratka będzie w czarnym półmacie, pomaluję razem z dolnymi elementami zderzaków, jak już lakier będzie gotowy.

Á propos lakieru - nie wiem jak zrobić, żeby mi się kurz nie poprzyklejał. Co gorsza - nie wiem, czy kurz przylepia się z powietrza, czy już z aerografu wylatuje, trzeba to zbadać (Przy malowaniu podwozia się okaże) Jeżeli to z powietrza, to nie obejdzie się bez zbudowania nowej malarni z wyciągiem

[Green]

Ramki wyszły ładnie, czekam na "klosze" tylne, sam próbowałem je pomalować i wyszło fatalnie... (maskowanie kierunkowskazów) ale ja chyba psiknę je smokiem

[Kazik]

Co gorsza - nie wiem, czy kurz przylepia się z powietrza, czy już z aerografu wylatuje, trzeba to zbadać

Wg. mnie z powietrza.
Jakimś tam sposobem uniknięcia części kłaczków jest rozpylenie tuż przed malowaniem wody w powietrze. Rozpylone kropelki wody opadając oczyszczają powietrze.

[cayman]

Co gorsza - nie wiem, czy kurz przylepia się z powietrza, czy już z aerografu wylatuje, trzeba to zbadać

Wg. mnie z powietrza.
Jakimś tam sposobem uniknięcia części kłaczków jest rozpylenie tuż przed malowaniem wody w powietrze. Rozpylone kropelki wody opadając oczyszczają powietrze.

Bardzo dobry sposób i sam tak robię.W kabinie też łapię paproszki ale zawsze mam pęsetę w pogotowiu a jak pęseta nie pomaga to przerywam malowanie,czekam aż wyschnie i delikatnie traktuję pap.ściernym 4000-8000 i kontynuuję dalej malowanie.

[Macio4ever]

Kłaczki pojawiają się też jeżeli czyścisz aero ręcznikiem papierowym. Ja załapałem po dłuższej chwili, że to jest jedna z przyczyn i od tamtej pory myję aero tylko pędzlem.

Ramki wyszły bardzo dobrze.

[TomZak]

Spróbuję patentu z wodą.
Tak, czyszczę aerograf ręcznikiem papierowym wydaje mi się, że nie zostawia kłaczków. Jak czyścisz tylko pędzlem? Zostawiasz do wyparowania?
Swoją drogą - zoptymalizowałem materiały zużywane do czyszczenia aerografu - jeden listek ręcznika (chusteczki są okropne, straszny syf zostawiają), jeden patyczek hig. i trochę acetonu
A jakby tak mieć jedną (coby nie zmieniać za każdym razem i produkować masy śmieci) gazę do wycierania zbiorniczka? Hmm... Nie głupie

Jestem po malowaniu podwozia i w trakcie maskowania Co to będzie przy 370Z, w którym większość jest odlana razem

[TomZak]

Zdjęcie poglądowe podwozia do postu wyżej (malowane X11, bo TS17 nie mam):



Tylna lampa po czyszczeniu - wcześniej zachciało mi się malować Pactrą teoretycznie przezroczysty pomarańcz Moczenie w docie pomogło. Zamaskowałem najpierw to co ma zostać niepomalowane i pomarańczowe - pierwszy idzie clear red, bo jest go najwięcej, a potem może nawet pędzelkiem uzupełnię. Maskowałem tą samą metodą co szyby.

[Macio4ever]

Wlewam do aero aceton, przedmuchuję, bąbelkuję. Wylewam, wydmuchuję resztkę. Wlewam kolejną porcję - pędzlem z długim włosiem zmywam pojemniczek i trochę smyram w środku. Wylewam, wydmuchuję i wlewam czystą porcję. Przedmuchuję,bąbelkuję, przedmuchuję i wylewam resztkę. Jakieś 30-40 sek mi to zajmuje. Jeżeli myje z metalika, to płuczę dotąd aż nie ma drobinek metalalicznych w rozpuszczalniku (w trakcie bąbelkowania).

Bąbelkowanie - zatykam wylot palcem i naciskam delikatnie spust.

[TomZak]

Wlewam do aero aceton, przedmuchuję, bąbelkuję. Wylewam, wydmuchuję resztkę. Wlewam kolejną porcję - pędzlem z długim włosiem zmywam pojemniczek i trochę smyram w środku. Wylewam, wydmuchuję i wlewam czystą porcję. Przedmuchuję,bąbelkuję, przedmuchuję i wylewam resztkę. Jakieś 30-40 sek mi to zajmuje. Jeżeli myje z metalika, to płuczę dotąd aż nie ma drobinek metalalicznych w rozpuszczalniku (w trakcie bąbelkowania).

Bąbelkowanie - zatykam wylot palcem i naciskam delikatnie spust.

Robię podobnie - używam pół zbiorniczka acetonu. Dzisiaj malowałem 3 kolory pod rząd - Base White, przezr. czerwony, biały połysk i spróbowałem nie używać ręcznika - było jednak lepiej. Wodę również przetestowałem - wszystko razem polepsza sprawę. Zauważyłem też, że w bezbarwnym mam kurz Nie wiem jakim cudem, ale trudno. Poszła dzisiaj chyba ostatnia warstwa. Musiałem też ratować mój kompresor - po 15 min pracy aż trochę parzył... Kilka kropel oleju silnikowego do dziurki wylotowej i gitara.

Stan na dziś:
Green (ołówek został wyczyszczony, kierunkowskazy też są już pomalowane /pędzel - więcej nie będę malował pędzlem - efekt końcowy pozostawia wiele do życzenia/ ale zapomniałem zdjęcia zrobić)













Na ostatnim zdjęciu stoi na kołach, nie są w żaden sposób przymocowane więc może być krzywo.
Generalnie nic nie jest przyklejone - tylko BluTack, bo musiałem zobaczyć jak wygląda