Pewnie dla części z Was zaskoczeniem będzie moja obecność w tym dziale...tym bardziej tak obszerna obecność. Muszę powiedzieć, że nawet dla mnie jest to sporym zaskoczeniem
Na razie tyle pisaniny, czas na stosowne fotki:















Oj było z nimi "odrobinę" roboty. Ale się opłaciło. Dziś skończyłem. W planach mam jeszcze zamiar poniszczyć gumowe protektory.
Teraz malowanie. Trochę nie wyszedł mi eksperyment z lakierem do włosów, więc musiałem poprawiać, ale mniejsza z tym




Na samym końcu pokazałem moje przekleństwo: blachy
A tak serio, to mam ogromne kłopoty z łączeniem tego. Lutowanie nie wchodzi w grę...znaczy się, próbowałem. Nakupowałem specyfików, pożyczałem specjalne zestawy do lutowania i nic! Nie potrafiłem tego dobrze polutować. Zatem temat pozostawiłem i wziąłem się za klejenie. Wygląda tak sobie. Ale zaplanowałem, że mój wóz będzie po przejściach

















