Macio4ever napisał(a):Co do kurzu w farbie - zwróć uwagę czym mieszasz farby. Ja kiedyś robiłem to wykałaczką i miałem od razu zanieczyszczenia. Teraz używam metalowego mieszadełka (za grosze Tamiya, 2 szt), które też myje dokładnie po każdym kolorze. Zero problemów.
Używam metalowego mieszadełka, takiego jak używają dentyści i na pewno jest czyste przed kontaktem z farbą (nie dlatego, że jest używane przez dentystów czy innych sadystów tylko po prostu dokładnie czyszczę

). Teraz mieszam farbki w strzykawkach - tylko rozcieńczalnik wlewam do pojemnika przed wciągnięciem do strzykawki. Muszę zwrócić uwagę na wnętrze zbiorniczka.
No, coby nie było tak pięknie - po zdjęciu taśmy maskującej po malowaniu czarnych półmatowych elementów (siatka za szybą, dolne części zderzaków) na lakierze pojawiły się jakieś dziwne małe kratery czy nie wiem co na całej kaście...

Nie doszedłem jeszcze co mogło zawinić. Myślałem, że to przez wosk ale używałem go na próbę tylko na dachu i bagażniku. Pasty polerskie? Chyba nie są żrące... Może klej z taśmy maskującej? Używałem na brzegach Tamiya, a resztę zakleiłem lakierniczą Auto Fit z Castoramy. Po kolejnej polerce trochę udało mi się to spolerować.
Reszta jest prawie gotowa i sklejona, kalki jeszcze na kastę zostały do przyklejenia.
Czekam jeszcze z deską rozdzielczą - przykleiłem zegary (Mr. Setter) i mam zamiar zrobić szybkę z Kristal Klear tylko nie chcę żeby stało się to co wcześniej (biały nalot na bezbarwnej emalii) Czy muszę jakoś wyczyścić powierzchnię kalki przed zalaniem Kristalem?
W tym tygodniu nie będzie zdjęć, bo nie będę miał aparatu. Skończę model i w następny weekend powinna być galeria jeżeli będę miał czas.