Przedstawiam ostatni mój wypust ...
Przedstawiam od razu galerię, warsztatu nie dokumentowałem bo... nie było czego, ot typowo wakacyjny model, bez żadnych "udziwnień", żadnych dodatków ani waloryzacji... Jedynie to co było w pudle.
Model zaczęty sporo przed wakacjami, jednak późniejsze wyjazdy oraz brak sprzyjającej pogody do modelowania przyczyniły się do rekordowego tempa jego powstania - czyt. baaardzooo długo. Z założenia miał to być szybki i łatwy temat, dający radość ze sklejania - bez stresu jak wyjdzie
Jak na Tamiyę model mało precyzyjny, było dużo szlifowania oraz troszkę pasowania, widocznie to dość stary wypust i technologia była starsza. Kalki są jednak wzorowe, układały się idealnie oraz sa cieniutkie - pod lakierem praktycznie schodek nie jest wyczuwalny. Malowanie oryginalne z okładki.
























