GEM napisał(a):Bardzo ciekawie się zaczyna.
Do zrobienia blachy falistej można zrobić taki myk.
Na kawałku sklejki, deseczki, itp. przyklej sobie kawałki prętów, drucików tak aby powstała taka nazwijmy to gęsta drabinka. To powinno być przyklejane tak aby odległość pomiędzy tymi prętami była równa ich średnicy. W ten sposób powstanie coś w rodzaju matrycy. Średnica prętów jest uzależniona od tego, jaką wysokość tej pofalowanej blachy chcesz uzyskać. Następnie do tej matrycy przykładasz pasek blachy aluminiowej, np. takiej od kwiatów, i końcówką wykałaczki, paznokciem czym tam chcesz wciskasz tą blachę pomiędzy pręciki. Rowek po rowku. Jest to trochę pracochłonne ale wykonalne. Jeśli zrobisz sobie dwie takie same matryce, to po wstępnym wciśnięciu blachy w rowki, przykładasz od góry drugą, lekko to ściskasz, np. w małym imadełku i wtedy pofalowanie powinno wyjść ładne równe.
Sposób może skomplikowany ale wykonalny w domowych warunkach.
Robiłem tak, ale zrobiłem dwie takie matryce jak napisałeś niżej i ściskałem między nimi blaszkę. Wtedy idzie jak w fabryce na taśmowej produkcji.
Można też między matryce wkładać polistyren 0,3 i po ściśnięciu zanurzyć na chwilę we wrzątku. Wtedy zapamieta kształt i masz plastikowe jeżeli takie wolisz.













