Szachownice wracają na górę skrzydeł

[Wojciech Perkowski]

Asymetryczne przesunięcie jak w latach 30-tych dałoby unikalny efekt na skalę światową .

[RAV]

Mildenhall, maj 2012:

[Jacek Bzunek]

Równie interesujące są numery z tyłu zbiorników paliwa podwieszonych pod skrzydłami.

[Tofik]

Na Su-22 a także na MiG-23 źle wyglądało też od spodu i nic się na to nie poradzi

Ale jakby je namalowali równolegle do krawędzi natarcia to chyba wyglądało by znośniej.

[Paweł Wymysłowski]

C-130 z szachownicami w wiadomym miejscu jeszcze nie widziałem.

[Aleksander]

Fajnie to wygląda - wraca tradycja - to może jeszcze wrócimy do poprzedniej wersji, z czerwonym lewym górnym kwadratem

[Jaro_Su]

Ale powinny być asymetryczne - to był bardzo oryginalny pomysł.....

[Jacek Bzunek]

Ale powinny być asymetryczne - to był bardzo oryginalny pomysł.....

Asymetrycznie były do 1939 i nie było to podyktowane modą czy orginalnością tylko utrudnieniem życia germańskiemu/sowieckiemu wrogowi. Obecnie szachownice wróciły tam gdzie od dawna być powinny i wynika to z potrzeby (mniej lub bardziej uzasadnionej) możliwości wzrokowej identyfikacji oraz co akurat mnie bardzo cieszy zerwania z kopią sowieckiego wzoru oznaczania samolotów, od którego to wzoru Sowieci zdążyli pół wieku temu.
Asymetrycznie malowane szachownice na współczesnym samolocie będą wyglądały po prostu niechlujnie, lepiej już wyglądałyby po jednej na płacie (wzorem USA ale też kilkunastu innych państw takich jak Niemcy, Włochy, Serbia, Chorwacja czy Chile) a najlepiej niech zostaną w 6 pozycjach.

[spiton]

Ale powinny być asymetryczne - to był bardzo oryginalny pomysł.....

Nie wiem czemu oryginalny-oznacza dobry. Oznaczenia czemuś służą. Ja się dziwie, że nasze lotnictwo bojowe, które w jakimkolwiek konflikcie z cywilizowanym krajem mogłoby co najwyżej odgrywać role łatwych celów, sili się na oryginalne-własne sposoby oznaczania maszyn. Czy Amerykanie robią to źle ? Na pewno mają znacznie większe doświadczenie od nas. Ale my musimy iść swoją drogą. Być oryginalni... Mieć bajerne kolorowe szachownice, żeby było widać co to za samolot. To śmieszne. I żałosne.

[hadzi]

Czy Amerykanie robią to źle ? Na pewno mają znacznie większe doświadczenie od nas. Ale my musimy iść swoją drogą. Być oryginalni... Mieć bajerne kolorowe szachownice, żeby było widać co to za samolot. To śmieszne. I żałosne.

Tez uwazam, ze nie potrzebne nam wlasne znaki rozpoznawcze, hymn, flaga i ten tandetny jezyk co go gesi itp... zglosmy sie jako kolejny stan USA i nam wizy dla tych g... co tego pragna zniosa, nauczymy dzieci american english i bedziemy takimi samymi ignorantami jak zadufani w sobie obywatele USA.

SPITON - mysle ze jednak tylko zartowales, co ?

[Jacek Bzunek]

Ja się dziwie, że nasze lotnictwo bojowe, które w jakimkolwiek konflikcie z cywilizowanym krajem mogłoby co najwyżej odgrywać role łatwych celów, sili się na oryginalne-własne sposoby oznaczania maszyn.

Uważam że nie jest tak źle jak piszesz. Zobacz co i w jakiej ilości lata w okolicy. Na wschodzie jest więcej ale (ciągle jeszcze gorszej jakości) a piloci mniej latają. Środkowoeurejski standard to jedna/dwie eskadry. Niemcy to stare F-4F z nowym radarem, jednozadaniowe Typhoony i Tornado.

Czy Amerykanie robią to źle ? Na pewno mają znacznie większe doświadczenie od nas. Ale my musimy iść swoją drogą. Być oryginalni... Mieć bajerne kolorowe szachownice, żeby było widać co to za samolot. To śmieszne. I żałosne.

Jak już pisałem znaki low-vis są popularne ale nie są wyznacznikiem nowoczeności czego najlepszym przykładem jest Japonia ale także Turcja czy Izrael. Uważam raczej że bajerackie kamuflaże, szare znaki rozpoznawcze w lotnictwie Czech, Słowacji, Węgier, Serbii czy Chorwacji maskują mierne możliwości bojowe.
Szachownice mogą z dwa razy mniejsze, mogą być szare ewentualnie szaro-różowe (brr) ale w walce indentyfikacja następuje w nieco inny sposób. Do indentyfikacji w warunkach pokojowych w szczególności w samolotach niebojowych (szkolnych, transportowych) obecny układ jak na mój gust jest ok.

[Paweł Wymysłowski]

po jednej na płacie (wzorem USA ale też kilkunastu innych państw takich jak Niemcy, Włochy [...])

Na bojowych także RAF, ale we wszystkich tych przypadkach to jakiś stosunkowo nowy wynalazek. Orientujecie się od kiedy stosowany?

Uważam raczej że bajerackie kamuflaże, szare znaki rozpoznawcze w lotnictwie Czech, Słowacji, Węgier, Serbii czy Chorwacji maskują mierne możliwości bojowe.

O, to to!

[spiton]

gdybym był dowódcą wojsk atakujących Polskę to bym unieszkodliwił nasze Elfy bez problemu za pomocą niewielkich nakładów finansowych. Chyba, że by w przeddzień ataku zwiały by na zachód (jak nasze niszczyciele w 39) To raczej gatunek broni, które można wykorzystywać w wojnach "imperialnych" (Irak ,Afganistan, Iran) niż do efektywnego bronienia granic.
A pozytyw jest taki, ze nasze Elfy już się trochę utytłały. Jeszcze trochę i będą dobrym tematem na "spitonowy -brudny model ,-))

[nobie1973]

gdybym był dowódcą wojsk atakujących Polskę to bym unieszkodliwił nasze Elfy bez problemu za pomocą niewielkich nakładów finansowych. Chyba, że by w przeddzień ataku zwiały by na zachód (jak nasze niszczyciele w 39) To raczej gatunek broni, które można wykorzystywać w wojnach "imperialnych" (Irak ,Afganistan, Iran) niż do efektywnego bronienia granic.
A pozytyw jest taki, ze nasze Elfy już się trochę utytłały. Jeszcze trochę i będą dobrym tematem na "spitonowy -brudny model ,-))

Sorki Spiton ale totalne głupoty piszesz… .
Nie do końca wiesz co, gdzie i kiedy…ale to dobrze bo to powinni wiedzieć tylko ci co muszą… .
Ciesz się że możesz spać spokojnie i bomby ci nie spadają na głowę…bo ktoś za ciebie pełni dyżur 24 godziny na dobę, byś ty mógł spać spokojnie i żyć…i właśnie dlatego powinniśmy być im wdzięczni…

[spiton]

Ciesz się że możesz spać spokojnie i bomby ci nie spadają na głowę…bo ktoś za ciebie pełni dyżur 24 godziny na dobę, byś ty mógł spać spokojnie i żyć…i właśnie dlatego powinniśmy być im wdzięczni…

Nie ciesze się, bo takiego poczucia bezpieczeństwa nie mam ,-))