Szanowny Dymuwo!
Mam nieco odmienne zdanie, pozwolisz:
dymuwa napisał(a):po pierwsze, kalkomanie należy nakładać na błyszczącą powierzchnię, najlepiej pokrytą lakierem Gloss
Niekoniecznie, ja kładę prosto na Tamiye które są matowe lub satynowe. Srebrzenia nie ma. Grunt to SET na farbę, set na kalkę, sol sol sol sol

i na koniec jak to już siada to znów lekko set.
dymuwa napisał(a):równie dobrze kładą się na ocet czy denaturat, dosłownie masz efekt wgryzania się kalkomanii w nierówności;
To prawda, ale trudno początkującemu dobrać proporcje i efekty będą mierne. Doświadczony wyjadacz zrobi tak jak mówisz, początkującemu nie polecałbym. Zgoda?
dymuwa napisał(a):popełniłeś szereg błędów merytorycznych:
- zamalowane ognie pozycyjne - lewy, prawy i tylny;
Zostawmy to, to na potem
dymuwa napisał(a): nigdy nie widziałem angielskiego fotela w takim kolorze. Fotel był robiony z duraluminium, Anglicy malowali go w kolorze wnętrza, czyli odcienie zieleni. Brązowe były najwyżej skórzana poducha na plecach pilota i zagłówek
Wczesnej produkcji fotele tak, w Mk V fotel bakelitowy jest OK. Powinien być brązowy.
dymuwa napisał(a): rury wydechowe są koloru jak na Twoim modelu najwyżej w zakładzie produkcyjnym. Obejrzyj rurę wydechową dowolnego samochodu - ma charakterystyczny rdzawy kolor;
Absolutnie nie. Samolot po pierwsze za wiele nie wylatał, to raz. Na pewno jego silnik nie pracuje tyle ile w Twoim samochodzie. Silniki wymieniano, nie wiem co ile godzin zmieniano Merliny ale szacuję ze 30-40 godzin o ile nie było awarii.
Stal wydechu powinna być własnie wypalona, przyciemniona i może okopcona ale bez rdzy!
Ja mam w swoim samochodzie od tygodnia nowiutki wydech i nawet nie zmienił odcienia a zrobiłem sporo kilometrów

dymuwa napisał(a):- no i ślady eksploatacji - okopcenia, brudzenie itp.
Na to przyjdzie czas
