Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 24 września 2012, 22:52

K.Y.Czart napisał(a):Dobrze, napiszę do gości od tego płockiego Spita, że popełnili gruby błąd malując rury na rudy (nie rdzawy?) kolor. Powninni na szaro-brązowy. Tak im radzi Kuba P. Ucieszą się chłopy z pewnością. :lol: :lol: :lol:

PS. Przepraszam, że pokręciłem coś w cytatach. To z braku wiedzy. Postaram się bardziej uważać w przyszłości.


Twojego pośrednictwa mi nie trzeba, znów pokręcisz bo n ie zrozumiesz. Zerknij do pierwszego postu Kol. Dymuwy i do tego się odnoś.

cyt:
Dumuwa napisał(a):rury wydechowe są koloru jak na Twoim modelu najwyżej w zakładzie produkcyjnym. Obejrzyj rurę wydechową dowolnego samochodu - ma charakterystyczny rdzawy kolor;


:-/

To co pokazałeś a Grzegorz próbował podtrzymać przypomina rurę wydechową dowolnego samochodu? Otóż nie.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 24 września 2012, 22:54

shivadog napisał(a):Kuba nie rób już więcej offtopów kolegom w wątkach proszę.
Myślę, że wszyscy chętnie zobaczymy model Grzegorza,
ale nie ma sensu w każdym wątku go o to prosić.

Pozdrawiam,

Jerzy


Jurek, ja nie robię offtopu.
Jak troll wciska się w temat bez sensu to należy raczej jego prosić o wypad a nie mnie, żebym przestał trolla gonić.

Pozdrowienia.
k.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez K.Y.Czart » poniedziałek, 24 września 2012, 23:16

Kuba P. napisał(a):Twojego pośrednictwa mi nie trzeba, znów pokręcisz bo n ie zrozumiesz. Zerknij do pierwszego postu Kol. Dymuwy i do tego się odnoś.
(...)
To co pokazałeś a Grzegorz próbował podtrzymać przypomina rurę wydechową dowolnego samochodu? Otóż nie.


No widzisz, a ja wolałem się odnieść do twojego kategorycznego zdania od braku rdzy na "rurach". Rdzy jako koloru, pal sześć jego pochodzenie. To co pokazałem na zdjęciu nie jest przerdzewiałą rurą samochodową, ale swój kolor ma. Na tych dwóch wcześniejszych zdjęciach zlinkowanych przez kogoś wygląda to, jak widzę, dość podobnie, więc to raczej nie przypadek. A to chyba nie są współczesne zdjęcia? Zresztą sam się powołujesz na współczesne widoki na lotniskach (pomijam, że teraz to inne materiały, silniki etc.). Jakie kolory są na tych zdjęciach każdy sobie oceni po swojemu, wolna wola.

Kuba P. napisał(a):Jak troll wciska się w temat bez sensu to należy raczej jego prosić o wypad a nie mnie, żebym przestał trolla gonić.


Może telefon z prokuratury zadziała...

To tyle w temacie, wyczerpałem limit połączeń na miesiąc.

Pozdrawiam ozięble.

Czart
Avatar użytkownika
K.Y.Czart
 
Posty: 2172
Dołączył(a): środa, 2 grudnia 2009, 22:04

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 24 września 2012, 23:19

Krzysztof, wszedłeś w temat nie proszony, nie pomogłeś ani słowem nowemu koledze. Budujesz tu swoją "markę" znawcy Spitfire. Nie wiem kogo chcesz nabrać.
To jest cholernie niegrzeczne. Nie wciągaj mnie w dalsze gadki bo ja dobrze wiem, czym się to kończy. Doczytaj sobie, wróć za kilka lat zmieniony. Teraz nie mamy wspólnej płaszczyzny do dalszej rozmowy.

Dobranoc.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez Grzegorz2107 » poniedziałek, 24 września 2012, 23:25

Przedmioty stalowe, nawet z tych bardzo odpornych na korozję stopów jak stal chromowoniklowa używana do budowy wydechów, korodują w wyniku narażenia na ogromne temperatury. W normalnej temperaturze byłby to proces niezauważalny. Kolorem tlenku żelaza w czystej formie jest żywy pomarańcz. Na rurach jest on często zabrudzony osadami ze spalin.
Piszę to nie do Kuby, bo jego przekonania mnie nie interesują, chciałbym, żeby to było jasne dla ewentualnych czytelników tego wątku, którzy nie zasługują na wprowadzanie w błąd.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 24 września 2012, 23:29

Przedmioty stalowe, nawet z tych bardzo odpornych na korozję stopów jak stal chromowoniklowa używana do budowy wydechów, korodują w wyniku narażenia na ogromne temperatury. W normalnej temperaturze byłby to proces niezauważalny. Kolorem tlenku żelaza w czystej formie jest żywy pomarańcz. Na rurach jest on często zabrudzony osadami ze spalin.
Piszę to nie do Kuby, bo jego przekonania mnie nie interesują, chciałbym, żeby to było jasne dla ewentualnych czytelników tego wątku, którzy nie zasługują na wprowadzanie w błąd.


Gówno za przeproszeniem Grzesiu prawda. Tak samo jak ze spiralami na kołpakach Messerów tak i tu googlowaniem i pseudoteorią ludzi nie oszukasz.
Obawiam się, że pojęcie o lotnictwie i technice, także lotniczej masz dokładnie takie samo, jak o modelarstwie. Życie z Google. A to łatwo poznać.
Coś ta Twoja Łada to mi też chyba na lipkę wychodzi...a w interneciku leją Cię wujek za takie akcje bez pardonu aż piszczy :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez Rubber Duck » wtorek, 25 września 2012, 00:53

Kurcze, strasznie tu nerwowo. :-> Zawsze tu tak iskrzy?

To rozumiem, że rdzawe rury wydechowe to byłby błąd. Ale czy to tylko dotyczy Spitfairów, czy w ogóle wszystkich samolotów? Bo znalazłem jeszcze takie dwa zdjęcia, niestety też z googla, ale nie mam jeszcze innych źródeł :( I tu to już chyba ewidentnie rdza? :->

Obrazek

Obrazek

Planuję skleić Mustanga i tam to chyba nie rdzawe, bo to zdaje się ten sam silnik, co w Spitfire? Przepraszam, że tak pytam o to tutaj, ale jakoś tak samo wyszło z tymi rurami. :oops:
Avatar użytkownika
Rubber Duck
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 15:59

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez tankmania » wtorek, 25 września 2012, 03:53

Kuba. Nie wiem z jakiej stali jest wykonany wydech, ale skoro jest ze stali to wniosek jest jeden. Musi rdzewieć. Oczywiście do utleniania żelaza potrzebna jest wilgoć i jeżeli silnik będzie prcował często to tej wilgoci nie będzie ze wzgledu na temperaturę rur.
Na korozję jest podatna każda stal, nierdzewka i kwasówka. Nie ma znaczenia, rdzewieją wszystkie. Jest jednak małe ale. Nie wiem od kiedy jest znane robienie warstwy pasywnej, ale na wydechach tak to własnie wygląda. Delikatny nalot rdzawy bez wżerów może sugerować właśnie tworzenie warstwy pasywnej. Polega to w skrócie na dodawaniu chromu do stali. Atomy chromu utleniają się tworząc "rdzawą warstwę" która paradoksalnie uniemożliwia dalsze rdzewienie.
tankmania
 
Posty: 1074
Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 03:53

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez greatgonzo » wtorek, 25 września 2012, 03:55

Rubber Duck napisał(a):...


Zdecydowanie doceniam Twój nick :). McCall rules!
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez Grzegorz2107 » wtorek, 25 września 2012, 07:59

tankmania napisał(a):Nie wiem z jakiej stali jest wykonany wydech, .

Z chromoniklowej. Ok. 70% żelaza, chromu ok. 18% , niklu ok. 10%. Reszta to węgiel i we współczesnych stopach dodatek tytanu.
Pytanie, czy w czasie całej wojny używano tego samego stopu, czy zmieniano technologię, np. z powodów oszczędnościowych ?

Jeszcze jedno ładne zdjęcie wyguglane.
http://www.flickr.com/photos/cyrusmower/7655765766/
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez Mecenas » wtorek, 25 września 2012, 08:08

Chłopaki, nie macie wrażenia że ta dyskusja jest podobna w założeniach do rozpatrywania tego czy w Wehrmachcie pojazdy brudziły się bardziej niż w Armii Czerwonej albo jak brudny może być samolot? Każdy z Was może przedstawić niemal dowolną liczbę zdjęć na poparcie swojej teorii a i tak nie przekona drugiej strony, która przedstawi drugie tyle zdjęć na poparcie swojej wersji. I tak bez końca można...
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez Rubber Duck » wtorek, 25 września 2012, 08:20

Mecenas napisał(a):Każdy z Was może przedstawić niemal dowolną liczbę zdjęć na poparcie swojej teorii a i tak nie przekona drugiej strony, która przedstawi drugie tyle zdjęć na poparcie swojej wersji. I tak bez końca można...


Hmm... A myślałem, że się czego dowiem, nauczę o tych rurach. Bo na wielu modelach są przecież rdzawe. I nawet instrukcje tak zalecają je malować. :-| A może jest tak, że nie ma jakiejś jednej teorii na ten temat, bo możliwości jest więcej niż jedna. I nie ma sensu się przekonywać? :->
Avatar użytkownika
Rubber Duck
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 15:59

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez Kuba P. » wtorek, 25 września 2012, 09:07

Ok też się niepotrzebnie nakręciłem. W każdym razie do rzeczy: rdza nie, ciemny kolor tak i zdania będę bronił.

Jest taki pogląd jakoby wydech samolotu czy czołgu rdzewiał na potęgę i powinien być pomalowany tak, aby właśnie tą rdzę przedstawiał. Kiedyś sam tak malowałem, rury na czarno, matt do przesady i na to potem ruda pastelka. No kozacki efekt, rury jak kolektor w maluchu, ale byłem dumny z siebie...dopóki nie poszedłem popatrzeć na prawdziwe samoloty.

Kolory od szarometalicznego, wypalonego na niebiesko po brązowo-czarny. Ale to nie są skorodowane rury, nie są zardzewiałe.
Są wypalone, przebarwione ale nie wyglądają jak wydech w starym samochodzie.

Teraz druga rzecz - pokazane wyżej przykłady końcówki kolektora Beaufightera czy rura prowadząca do turbo w B-17 nie ilustrują zjawiska w moim przekonaniu właściwie.

Raz, że pokazane są tu współcześnie latające samoloty, których podzespoły podlegają innym zasadom wymiany i serwisowania niż to samo podczas wojny.
Dwa - czas życia samolotu podczas wojny czasem liczyło się nawet w godzinach.
Trzy - to trochę innego rodzaju wydech niż krótkie rury np. Spitfire.

Pokazałem wczoraj malowanego Seafire i to jest fajna okazja żeby na przykładzie pokazać jak sam maluję wydechy.
Mam je już gotowe, pomalowane lakierem Alclad Engine Manifold.
Są bardzo ciemne z metalicznym odcieniem, końcówki okopcone na czarno.

Jak Seafire wyschnie, wstawię wydech i się pochwalę, żeby pokazać jak teoria spotyka się z moją praktyką.
Tutaj wydechy w D-9, które chciałem by były jak najciemniejsze - znów ten Alclad i odrobina czarnego lakieru, zero rdzy.

Obrazek
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez tankmania » wtorek, 25 września 2012, 09:23

Kuba P. napisał(a):Ok też się niepotrzebnie nakręciłem. W każdym razie do rzeczy: rdza nie, ciemny kolor tak i zdania będę bronił.

Jest taki pogląd jakoby wydech samolotu czy czołgu rdzewiał na potęgę i powinien być pomalowany tak, aby właśnie tą rdzę przedstawiał. Kiedyś sam tak malowałem, rury na czarno, matt do przesady i na to potem ruda pastelka. No kozacki efekt, rury jak kolektor w maluchu, ale byłem dumny z siebie...dopóki nie poszedłem popatrzeć na prawdziwe samoloty.


Ale oczywiście. Ja tylko napisałem, że stal musi rdzewieć.
Natomiast nie jest tak, że dzisiaj odbierzesz Spita w salonie, a jutro ma zardzewiałe rury. Na niektórych zdjęciach mam wrażenie, że są zabezpieczane żaroodpornym lakierem, ciepło też nie sprzyja rdzewieniu, nie są jak w Maluchu podatne na kałuże. Doprowadzić takie wydechy do stanu rdzy to trzeba by być niezłym paparuchem. ;o)
A co z mojego punktu widzenia najważniejsze, pomalowane na rdzę wyglądają nieciekawie i robią wrażenie "infantylnego wykonawcy". Pomalowane "tęczowym przepaleniem" z łagodnymi miejscami "rdzawymi nalotami" wyglądają dla mnie najciekawiej.
tankmania
 
Posty: 1074
Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 03:53

Re: Supermarine Spitfire MkVb TAMIYA 1/48

Postprzez momas1 » wtorek, 25 września 2012, 09:32

Rubber Duck

I nauczyłeś się. Tylko trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski. Dla mnie sa następujące: i Kuba i jego przeciwnicy mają rację! A dlaczego: to wszysto zależy od materiału z którego wykonany jest wydech. Jeżeli rura wydechowa będzie wykonana z bardzo dobrej jakości stali z dodatkami uszlachetniającymi (wide - wypowiedź tankmani) to nie zardzewieje, tylko pokryje się nalotem. Jaki to będzie nalot, to już inna sprawa. A jeżeli to będzie zwykła blacha stalowa, rura cz cokolwiek innego to zardzewieje.
Taka jest moja konkluzja i najlepiej będzie jeżeli wydechy będą robione zgodnie ze zdjęciami (jeżeli takowe są dostępne).
Because I was inverted.
momas
momas1
 
Posty: 114
Dołączył(a): niedziela, 9 maja 2010, 18:25

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości