spiton napisał(a):Nie wiem czemu oryginalny-oznacza dobry. Oznaczenia czemuś służą. Ja się dziwie, że nasze lotnictwo bojowe, które w jakimkolwiek konflikcie z cywilizowanym krajem mogłoby co najwyżej odgrywać role łatwych celów, sili się na oryginalne-własne sposoby oznaczania maszyn. Czy Amerykanie robią to źle ? Na pewno mają znacznie większe doświadczenie od nas. Ale my musimy iść swoją drogą. Być oryginalni... Mieć bajerne kolorowe szachownice, żeby było widać co to za samolot. To śmieszne. I żałosne.
Co z tego, że Amerykanie mają znaki rozpoznawcze w postaci zredukowanej, jak sobie malują kolorowe flagi i inne jaskrawe oznaczenia?

To śmieszne. I żałosne.
spiton napisał(a):gdybym był dowódcą wojsk atakujących Polskę to bym unieszkodliwił nasze Elfy bez problemu za pomocą niewielkich nakładów finansowych.
A gdyby szachownice nie były biało-czerwone to już się by nie dało...





